Właściwie to już wcześniej wyplotłam choinki z papierowej wikliny według kursiku Ani http://aniainspiruje.blogspot.com/ czekały tylko na malowanie i ozdobienie...
A to mój pierwszy wianek, też czekał na wenę. Miałam ususzony bukiet róż, więc postanowiłam wykorzystać. Wyszło tak zimowo-jesiennie...
Cieplutko witam moją nową Obserwatorkę - Elżbietę. Bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś i zostałaś:)
Buziaczki dla wszystkich zaglądających i komentujących:):):)
śliczne choinki, widać, że wielkimi krokami zbliżają się Swięta:)
OdpowiedzUsuńPiękne choineczkę a na taki stroik to ja mam chęci od dawna :) ale do papierowej wikliny jakoś mnie nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Witaj Aniu. Choineczki zrobiłaś przepiękne. Stroik wygląda cudnie i jest w Twoim ulubionym kolorze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChoinki cudne:) A wianek bajeczny!!!
OdpowiedzUsuńA ja mam jutro i w sobotę wolne i chociaż choroba mnie zmogła to coś skończę i pokażę.
Ściskam Cię Aniu mocno :)))
Choinki są ciekawe, ale wianek najbardziej mi się spodobał i wygląda na trudniejszy w wykonaniu, choć ... dla mnie to nie wykonalne :-) Za długo trzeba na efekt czekać :-) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej podoba mi się Twoja Aniu wiklina... wianuszek naprawdę ślicznisty !
OdpowiedzUsuńChoineczki są fantastyczne i wianek też. Podziwiam wyplatanie z papierowej wikliny. Trzeba mieć dużo cierpliwości prawda, ale efekty rewelacyjne. Sama chciałabym spróbować, ale już czasu na wszystko nie starcza. Dziękuję za odwiedziny w Zaciszu i cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńno same cudeńka a ten wianek pierwsza klasa ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńA czemu mnie tu jeszcze nie było.Choineczki śliczne,a wianuszek super Ci wyszedł.Teraz szybciutko dziergaj następny z szyszuniami.
OdpowiedzUsuńAle Ty jesteś zdolniach, piękne chojaki i wianek piękny...a ja z rurkami w wazonie...i na tym mój zapał się zakończył:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, pa:)))
Piękne choinki i wianek też cudowny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo i juz prawie święta u Ciebie Aniu,ja po niedzieli zabieram sie za pierniczki,dobrze,ze mam parę słoiczków wątróbek!
OdpowiedzUsuń