Obserwatorzy

piątek, 2 listopada 2018

Przeczytane w październiku

W październiku zaniżyłam swoją średnią, i chociażby z tego względu tęsknię za długimi, zimowymi wieczorami;)

Joanna Opiat-Bojarska, cykl z Aleksandrą Wilk
- "Gra pozorów" 320 s.
- "Niebezpieczna gra" 433 s.
- "Gra o wszystko" 455 s.

To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i chyba raczej ostatnie. Sam wątek kryminalny dość ciekawy, ale skłonność autorki do obrazowego opisywania nieistotnych szczegółów sprawia, że akcja nie ma szans nabrania odpowiedniego tempa.

Posłużę się cytatem
 "... Lech Bielawski otworzył puszkę piwa i wziął pierwszy łyk. Goryczkowy płyn podrażnił jego kubki smakowe i zanim policjant zdążył wyczuć posmak słodyczy, zniknął w jego przełyku. Powtórzył więc rytuał drugi raz, a potem trzeci. Kiedy w końcu rozłożył smak trunku na czynniki pierwsze, wrzucił sobie do ust garść orzeszków ziemnych..."

A już opis prostego rzucenia peta na chodnik wywołał u mnie niepohamowany atak śmiechu. Wyobraziłam sobie nawet jak rozdeptywany papieros wstaje z martwych, łapie za rozdeptującego go buciora i rzuca policjantem na ziemię:(








I ostatnia pozycja - Zbigniew Zborowski "Trzy odbicia w lustrze", 416 s.
To pierwsza z dwóch części sagi, drugą właśnie czytam.

To historia losów trzech kobiet z rodziny Czeplińskich (Zosi, Wandy i Anny) w czasie od 1939 do 2014 roku.
Świetnie się czyta, polecam!


Podsumowując
W październiku 4 pozycje, co dało 1624 strony, od początku roku 54 książki, razem 21 370 stron.

Witam cieplutko wśród moich Obserwatorek Agnieszkę Zagajewską:) Cieszę się że tu trafiłaś i postanowiłaś pozostać na dłużej:)

Moim zaokiennym widokiem życzę Wam wspaniałego weekendu:)

9 komentarzy:

  1. Oj narzekasz Aniu, a wynik świetny, gratuluję i ślę serdeczne pozdrowienia.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały dorobek czytelniczy Aniu i bardzo ciekawe pozycje. Ja ostatnio niewiele czytam ale przed nami długie, zimowe wieczory więc nadrobię :)
    Dziękuję Ci za udział w moim candy. Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  3. No w tym roku raczej Cię nie dogonię :-(
    Aniu gratuluję takiego wyniku
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, opis picia piwa prawdziwie epicki:)
    Miłego weekendu, kochana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Opis z tym papierosem wywołał śmiech - nie mały.
    Niestety pozycji nie znam ani jednej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś niesamowita, zapracowana na maksa i jeszcze masz czas czytać :-))
    Pozdrawiam serdecznie Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, jak chciałabym mieć taki wynik chociaż w jednym miesiącu...

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha Aniu to ja za szybko zapominam autorom takie długaśne opisy ;) Wkurzają mnie niesamowicie bo strony lecą, a ja nie wiem co jest grane. Mam wrażenie że wydawcy płacą za ilość stron, a nie za sens książki. A ja naiwna sięgam po kolejną łudząc się.... a dziś niestety każdy pisze i każdego wydają ...
    Panią Joanne lubię a Zborowskiego z chęcią poznam, ale do dziś o nim nawet nie słyszałam :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne książki przeczytałaś. Same perełki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)