Obserwatorzy

niedziela, 6 grudnia 2015

Dzwonki z papierowej wikliny

Wspominałam już o kiermaszu w szkole. Starałam się robić różnorodne rzeczy, między innymi wyplotłam dzwoneczki, a właściwie dzwony, każdy ma ok. 15cm wysokości. Już ich nie ma, więc musiały się podobać;)
Zdjęcia robione nocą, przepraszam za ich jakość:)






Grudzień przypomina raczej październik. Jest ciepło, słonecznie, wczoraj uprawiałam okienną ekwilibrystykę, w międzyczasie obejrzałam ogród... nie do wiary, ile roślin jeszcze kwitnie! Kwiaty nie są zbyt piękne, ale o tej porze i takie cieszą.












Dziś Mikołajki...
Życzę Wam wymarzonych prezentów:) Pozdrawiam:)

28 komentarzy:

  1. Przepiękne są te dzwoneczki.Aż nie do wiary,że o tej porze roku takie piękne są jeszcze kwiatki.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzwonki pięknie się prezentują. Ogród zrobił Ci niespodziankę na mikołajki : ) kwiaty ślicznie kwitną. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne te dzwonki, nic dziwnego, że już ich nie ma bo kiermasz je pochłonął. Grudzień nas rozpieszcza tą ciepłą pogodą, więc i ogród po upalnym lecie, teraz żyje w zgodzie z naturą odpłacając tym, co umie najlepiej, czyli kwitnieniem kwiatów i owocowaniem. Jest cudny.)))

    OdpowiedzUsuń
  4. dzwoneczki przepiękne wiec nie dziw że zeszły jak ciepłe bułeczki :D
    ale taki ogród w grudniu to nic tylko zazdrościć
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne te dzwonki. A jak kolorowo u Ciebie w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj wcale sie nie dziwię, że poszły bo są świetne, podziwiam Twoją zdolność plecenia, tak ładnie równiutko to wygląda. Ja chyba byłam grzeczna bo nie musiałam sobie prezentu kupować sama, tylko dostałam i to aż cztery :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, te dzwoneczki nie mogły się nie podobać, są śliczne :) Ogród faktycznie wcale nie wygląda na śpiący. U mnie róże również zaczynają rozwijać pąki. Coś mi się wydaje, że wiosną trzeba będzie je mocno dokarmić i opryskać, bo tak późne kwitnienie może je osłabić. Ale żal obcinać ;)
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne dzwonki:) A ogród, zważywszy na porę roku, wygląda całkiem dobrze i wcale nie zimowo... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne dzwoneczki!!! Wspaniale się prezentują!!! W ogrodzie jak na tą porę roku jest prześlicznie!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne dzwoneczki. Sadziłam, że są słomkowe.
    Aniu, aż trudno uwierzyć, że tak wygląda grudniowy ogród.
    Jak na tę porę roku ślicznie prezentują się Twoje roślinki.
    Taki widok bardzo cieszy.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu ale Ty pracowita mróweczka ostatnio jesteś tyle pięknych ozdób zrobiłaś na kiermasz i w tak różnych technikach .
    Gratuluję i wcale sie nie dziwię że te dzwoneczki tak szybko znalazły nabywców są śliczne.
    A ogród no cóż tak nam klimat płata figle , że może wcale zimy nie będzie w ty roku. Kto to widział, żeby w grudniu kwity jeszcze kwiaty !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu Ty jak zawsze mnie zaskakujesz ile Ty robisz i to w tak krotkim czasie :) wow i wszystko piekne

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu robisz tyle rzeczy tak pięknych,podziwiam Cię bo ja z tej techniki to nie bardzo kumam :-))
    Ogród wygląda zachwycająco,nawet na tą porę roku.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczne dzwoneczki stworzyłaś :) łał i kwiatki nadal ładniutkie w ogrodzie tylko pozazdrościć mogę ;)
    "A czy to się opłaca być grzecznym przez cały rok, by dostać tylko malutki prezent" ;) - ja to taką myśl słyszałam
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne dzwoneczki, technika niesamowita, na razie mi obca.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolejne piękne prace, kiedy Ty na to wszystko masz czas.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana, dzwoneczki wyszły CI idealnie!Jestem pod wrażeniem Twojej perfekcji, bardzo mi się podobają, szczególnie ten srebrny .

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne dzwoneczki!! Pogoda rozpieszcza Twój ogród:))

    OdpowiedzUsuń
  19. O rany Aniu, Twój ogród kompletnie się nie poddaje! Masz jeszcze tyle kwiatów - normalnie zazdroszczę.
    Śliczne są te dzwoneczki, mam nadzieję że kiermasz był (będzie?) udany. Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  20. Absolutnie się nie dziwię, że dzwonki zniknęły - śliczne Ci wyszły.
    Moja babcia zawsze mówiła, że dobrym ludziom wszystko rośnie. I widzę - nawet róże w grudniu kwitną :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniu jakość zdjęć jest bardzo dobra,nie czepiaj się;))
    Wspaniałe dzwonki poczyniłaś,równiutkie,dopracowane w kazdym calu.
    Ja nie wiem co się dzieje z tą pogodą,ale nie ukrywam,że mnie to pasi;))
    Kto by pomyślał,że w grudniu ogród może być tak piękny.
    U mnie krzew( nie znam nazwy)niedawno stracił stare liście,a już ma mnóstwo nowych;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Och, jakie cudowne dzwoneczki. Podziwiam za tą pracę z wikliną.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolejne cudeńka - widać, że bardzo dbasz o swoje Niteczki, skoro tyle dobra na kiermasz przekazałaś.

    OdpowiedzUsuń
  24. świetne dzwonki, i nawet maja po "serduszku"! :-D

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo przypadły mi do gustu te dzwonki - śliczne :):)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)