Obserwatorzy

czwartek, 12 listopada 2015

Następne ocieplacze i kiermasz charytatywny

Tak jak pisałam wcześniej, zrobiłam kilkanaście ocieplaczy na kubki, brakło jednak cierpliwości na ozdabianie i mocowanie zapięć. Postanowiłam, że nie zrobię ani jednego więcej, póki nie dokończę tych co mam.

Myślę że to wspaniały wynalazek, mój kubek często stał 5-6 godzin, nie zawsze w czasie przerwy mogłam się napić, bo najczęściej dyżur, albo tysiąc innych ważnych spraw, dlatego piłam zimną. Jeszcze nie wiem jak długo będzie trzymał ciepło, dopiero jutro sprawdzę w boju hehe. Co do picia z takiego kubeczka to nie ma problemu, ocieplacz nie sięga do samego brzegu, spokojnie można zamaczać usteczka. Do mycia po prostu odpinamy guziki i zdejmujemy.

Zacznę od kolażu, myślę że bez problemu rozpoznacie mój;)


... i kolejno






O tej porze zdjęcia już nie oddają rzeczywistego koloru, ten jest neonowy.


Nie pamiętam już u kogo, ale wydaje mi się że u Ewy(Gugi) dowiedziałam się o kiermaszu charytatywnym dla Damiana. Weszłam w podany link, poczytałam, wysłałam...



Jeśli macie ochotę wspomóc, jest jeszcze czas, kiermasz w grudniu, zresztą możecie poczytać TUTAJ

Dziś już tak nie wieje, dlatego po pracy szybciutko zgrabiłam liście, wiatr nie chciał przewiać do sąsiadów;) Dopóki nie spadną następne jest czyściutko;)

Dziękuję że zaglądacie, zostawiacie miłe słowa, to bardzo motywuje do pracy:) Najchętniej od razu brałabym się za jakąś robótkę, niestety jutro, łącząc się z chorymi na cukrzycę (już drugi rok), cała szkoła tańczy wspólnie DiabeDance, każdy musi mieć niebieskie elementy, więc robię pompony.
Pozdrawiam cieplutko:)


23 komentarze:

  1. Fajny pomysł z tymi ocieplaczami.Są efektowne i kolorowe.Ciekawa jestem jak długo będą trzymać ciepło??

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne kubraczki, oj zazdroszczę oj... tej cudnej żółci w ogrodzie ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne ocieplacze, a neonek skradł moje serce,świetnie pasuje do ciemnego koloru kubka, Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Otulacze są super. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietne ocieplacae niestety ja do takich robotek mam dwie lewe rece. Kiermaszowe prace piekne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietne ocieplacae niestety ja do takich robotek mam dwie lewe rece. Kiermaszowe prace piekne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma to jak otulić kubeczek i napić się ciepłej i smacznej herbatki.Piękne są wszystkie te kubraczki .
    Buziaki Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anuś jeszcze raz serdecznie dziękuję za wielkie serducho i wielki gest.
    P.S. Ja kawę zaparzam rano a kończę ją pić przed 15 :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne ocieplacze. Prace na kiermasz również.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu mam nadzieję , że Twoja herbatka będzie ciepła dłużej a jeszcze w tak ładnie ubranych kubeczkach to dopiero frajda wypić gorącą herbatkę.
    Na kiermasz wysyłałaś sporo pięknych prac i mam nadzieję że rozejdą się ja świeże bułeczki czego oczywiście życzę z całego serca.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne ocieplacze. Ja z mojego nie korzystam. Swoją herbatę tak szybko wypijam, że nie zdążę go założyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne sweterki na kubeczki :-) Śliczne wzory i kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przecudne są te ocieplacze. Też kiedyś próbowałam takie dziergać, ale jakoś dałam spokój. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Żeby Ci się Aniu doba wydłużyła i na wszystko czasu starczyło :) Świetne ocieplacze na kubeczki , sama jestem ciekawa jak się sprawią. Mam nadzieję, ze prezenty na kiermasz przyniosą godny zysk. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajne ocieplaczyki i kubki wyglądają inaczej:) Świetny pomysł. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu, wszystkie ocieplacze na kubeczki są prześliczne.
    Chyba zrobię ocieplacz na kubek do herbaty.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu kochana ale super. mozna mozna rozpoznac. ja tez z ogrodkiem leze i nic nie pograbione jeszcze a przynajmniej za malo :(

    a nie masz tak,ze jak ten kubek gdzies zostaje to ja sie smieje,ze ktorys uczen zlosliwie napluje :) taki zarcik sytuacyjny ale zawsze gdy zostawiam gdzies kubek i go nie widze to juz nie umiem wypic zostawionego napoju :)

    pozdrawiam

    akcja pomocy super. podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ocieplacze urocze a i serce masz wielkie :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny hurcik:) teraz nie tylko twoja kawusia nie zmarznie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ocieplacze świetne, nie mówiąc już o podarkach na kiermasz - niech się dobrze sprzedają.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)