Witajcie!
Dziś na szybciutko, bo sezon komunijny i nie wyrabiam z kartkami.
W kwietniu przeczytałam 9 książek. To ostatnio mój standard, chociaż gdybym nie męczyła się z sagą wołyńską, na pewno byłaby jedna czy dwie więcej;)
W ubiegłym miesiącu zaczęłam sagę wołyńską, dlatego teraz dwie pozostałe części:
Joanna Jax
2. "Saga wołyńska. Wojna" 414 s. 5/10
3. "Saga wołyńska. Exodus" 380 s. 3/10
Rozczarowanie. Dawniej brałam autorkę w ciemno, ale teraz widzę że im więcej pisze tym gorzej, chyba idzie na ilość, nie na jakość. Ciężko mi się czytało, ale że nie zwykłam odkładać to męczyłam się. W ostatnim tomie męczyłam się podwójnie, ponieważ autorka pomyliła imię jednej z bohaterek(nie wiem jak to w ogóle możliwe?), bardzo mi to przeszkadzało. Wiem że wydano czwarty tom, ale ja już tej pani podziękuję.
Sylwia Trojanowska "Żona nazisty" 320 s. 9/10
To druga część cyklu Anna i Gustaw, pierwsza to "Łabędź". Wspaniała seria. Druga część jeszcze piękniejsza niż pierwsza. Polecam.
Anna Karpińska:
1. "Odnajdę Cię" 432 s. 8/10
2. "Zostań ze mną" 448 s. 8/10
Obie części wspaniałe! Warto przeczytać.
Emilia Szelest "Pilot. Podniebne doznania" 282 s. 7/10
Swego czasu obejrzałam wszystkie "Katastrofy w przestworzach", czuję się ekspertką w tej dziedzinie (hehe), dlatego nie chciałabym lecieć z takimi pilotami, ale romans świetny! Nie mogłam się oderwać, przeczytałam w jeden dzień.
A teraz kryminały...
Krzysztof Jóźwik "Druciarz" 400 s. 8/10
Moje pierwsze spotkanie z autorem i już wiem, że nie ostatnie. Mocny kryminał, ale lubię takie.
Hanna Greń "Gasnące światło" 430 s. 7/10
Początek zapowiadający wielkie emocje, z czasem wszystko jakoś się rozmywa, za dużo wątków, ale ostatecznie rozwiązanie wszystko wyjaśnia.
Marek Stelar "Skrucha" 404 s. 7/10
Czytałam już kilka książek autora, podobały mi się, ta też niczego sobie, chociaż trochę nietypowa, bo nie ma świeżych morderstw, śledztwo związane jest ze starymi zwłokami. Jest to pierwsza część z aspirantem Przeworskim, ciekawa jestem jego dalszych spraw.
Pozdrawiam Was i dziękuję, że mimo mojej ograniczonej aktywności wciąż do mnie zaglądacie:)
Czytasz, więc jestem :-) I ciągle nadziwić się nie mogę, jak potrafisz łączyć rękodzieło z czytaniem, bo u mnie albo jedno, albo drugie. Jóźwik, Greń, Stelar - ci autorzy nie zachwycili mojego ojca, a mnie już pomysłów na książki dla niego brak. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAniu, a mi się tak marzy dłuższa wolna chwila na podelektowanie się lekturą. Tymczasem życie mnie przeczołgało i o czasie dla siebie mogę zapomnieć.
OdpowiedzUsuńTeż obejrzałam wszystkie "Katastrofy w przestworzach":)
Uściski
Małgosia X
Twórz te swoje kartki bo wychodzi Ci to wyśmienicie. !! Joanna Jax mnie nie strasz bo czekają na mnie w kolejce jej książki , ale chyba te pierwsze za Sagę Wołyńską chyba się nie wezmę. A. Karpińską czytałam inne jej książki i polecam tak jak i Ty ,oderwać się od nich nie idzie !! Co do reszty Twoich książek to nie znam ani tytułów ani autorów , zresztą ostatnio u mnie kiepsko z czytaniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Aniu zapisałam sobie te które polecasz, ciekawa jestem czy będą u nas w bibliotece?! pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTeż lubiłam Katastrofy w przestworzach. Jednak przed kolejnym lotem miałam lekki dreszczyk emocji. Nie znam Anny Karpińskiej. Zaraz sprawdzę w katalogu mojej biblioteki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Sprawdziłam. Są obie książki. Od razu zarezerwowałam.
UsuńPozdrawiam:)
łał Aniu jesteś niesamowita pochłaniasz książki w tym roku :))) Karpińską czytałam i z przyjemnością coś jeszcze jej przeczytam - o dobrze że piszesz o Jax do pominięcia ;) Stelar za mną chodzi może czas po coś sięgnąć ;) pozdrawiam i zaczytanego maja życzę
OdpowiedzUsuńTo ja wyżej ;) Beata T
UsuńChyba ostatnio staję się zbyt wybredna co do lektur, bo znowu nic dla siebie nie znalazłam :(
OdpowiedzUsuń