Maj był dla mnie bardzo pracowitym miesiącem, ale mogłabym padać na twarz, a bez czytania nie zasnę, więc ten miesiąc statystyką nie odbiega od pozostałych.
Zacznę od R.Mroza i drugiej części serii z komisarzem Forstem "Przewieszenie"
Jak do tej pory to jedyna seria Mroza, którą jestem zachwycona!
Tego samego autora "Wieża milczenia"
Książkę oddałam bez uwiecznienia na fotografii, dlatego zdjęcie zaczerpnęłam z Internetu.
Młoda kobieta wracająca z pracy zostaje zabita w pobliżu domu. Sprawę prowadzi Ewelyn Thomsen, a pomaga jej partner ofiary. Jak to zwykle bywa, ofiar będzie więcej.
Książka nie jest zła, ale nie pozostanie na dłużej w mojej pamięci.
Tess Gerritsen i "Klub Mefista"
Dużo ofiar, dużo krwi, zabójca właściwie zidentyfikowany od początku, chociaż mimo wszystko zakończenie zaskakujące.
I lżejsza tematyka...
N.Sparks "Od pierwszego wejrzenia"
Średnio mi się podobała. Od Sparksa wymagałabym więcej.
Małgorzata J.Kursa "Nieboszczyk wędrowny"
Lekka, z dobrym tempem, pełna humoru - idealna książka na wakacje, szczególnie dla miłośników lekkiego kryminału i kotów.
1. Remigiusz Mróz "Przewieszenie" 462 strony
2. Remigiusz Mróz "Wieża milczenia" 368 s.
3. Tess Gerritsen "Klub Mefista" 400 s.
4. Nicholas Sparks "Od pierwszego wejrzenia" 352 s.
5. Małgorzata J.Kursa "Nieboszczyk wędrowny" 240 s.
W maju przeczytałam 5 pozycji, 1822 strony, od początku roku 34 książki, 12488 stron.
Na zakończenie chciałabym złożyć wszystkim dzieciom, tym młodszym i tym ciut starszym, gorące żczenia z okazji dzisiejszego święta.
Zawsze miejcie plany, marzenia i cele, bez nich życie traci swój sens:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Podziwiam ,że masz czas na czytanie, ja się kompletnie nie wyrabiam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;-)
O rany ale masz tempo :).
OdpowiedzUsuńJa się cieszę jak uda mi się przeczytać jedną książkę na miesiąc :).
Wszyscy jesteśmy dziećmi więc i Tobie wszystkiego najlepszego :).
Lubię Tess Gerritsen, mam sporo Jej ksiązek w domu i powiem szczerze, że Klub Mefista jakoś najmniej mi się podobał z tych które już przeczytałam. Za to bardzo lubię obie Panie (postaci) jakie w tej książce występują. A wiesz, że w telewizji leciał serial w którym one występują pod tytułem "Partnerki"? A co niektóre odcinki były na podstawie książek Tess :)
OdpowiedzUsuńjeeeeeeeeeee tyle przeczytane. podziwiam.
OdpowiedzUsuńteż chcę wrócić, ale padam wieczorem jak trup do łóżka i zanim przewrócę się na 2gi bok, śpię.
pozdrawiam
Aniu kłaniam się nisko , ja sobie obiecuje czytanie przed snem od dłuższego czasu.. cóż czasem nawet nie zdążę otworzyć książki i już śpię , a jak już otworzę zasypiam w połowie pierwszej strony. :-)
OdpowiedzUsuńChyba bym musiała kłaść się o 22 a to jest w moim przypadku niewykonalne .
Buziaczki
Imponujący wynik :-)
OdpowiedzUsuńMnie czytanie do poduszki usypia.
Mój sezon czytelniczy właśnie się zbliża, dużo czytam podczas wakacji nadrabiając cały rok, bo zasypiam to najczęściej czółenkiem, szydełkiem albo po drodze do łóżka:-) Dziękuje za recenzję, myślę, że Nieboszczyk wędrowny zawędruje mi niedługo do sypialni;-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńAniu właśnie dziś słuchałam opinii o książkach Mroza i ta seria mnie zaciekawiła i piszesz że fajna to poszukam ;) Kursy coś mam oj ciekawa jestem jak piszę ;) Świetny wynik Aniu brawa i jak tu Cie dogonić niema szans ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ciekawych lektur życzę
Szalona :P
OdpowiedzUsuńcoś mi się obiło o uszy ten klub mefista, koniecznie musze to sobie przeczytać :) Buziaczki Kochana :*
OdpowiedzUsuńPięknie Aniu, sporo tego zdążyłaś przeczytać. Ja ostatnio trochę się opuściłam w czytaniu, wieczorem moje oczy są już bardzo zmęczone.
OdpowiedzUsuńChyba nie znam żadnej z tych propozycji ale krótką recenzję warto zapamiętać.
Miłego weekendu kochana!