Obserwatorzy

wtorek, 1 września 2015

Następna kolia

Witajcie!
Niestety, wakacje to już przeszłość. Dziś uroczyście rozpoczęliśmy następny rok nauki. Dzieciaczki wypoczęte, pełne werwy, z panią gorzej, ale nie ma wyjścia - trzeba się dostosować hehe.
Już od kilku dni siedzę w papierach, i przynajmniej przez następnych kilkanaście nie będę miała za dużo czasu na życie blogowe, mam nadzieję że mi to wybaczycie:)

Brzoskwiniowa kolia niestety nie pasowała do dzisiejszej kreacji:( Miałam wybór - nowa sukienka lub inna kolia, wybrałam to drugie. Zrobiłam białą, ta będzie pasowała do wielu kreacji.

Wykorzystałam perełki w trzech rozmiarach: 6, 8 i 10mm, i biały, bawełniany kordonek. Wprawdzie Małgosia Kamińska podpowiedziała że najlepsze będą nici Tytan, okazało się nawet że mam je w swoim posiadaniu, faktycznie są mocne, ale okropnie się rozwarstwiały, nie mogłam przewlec igły, wróciłam do kordonka.




Zostało tylko kilka koralików, dlatego bransoletka to taka moja radosna twórczość hihi.



I na ludziu, chociaż zastanawiałam się czy pokazać, bo na zdjęciach nie widać tego efektu:( Sama robiłam fotki, więc co podniosłam rękę to i suknia się podnosiła i kolia nie leżała tak jak powinna, ale wierzcie mi - pezentuje się zjawiskowo;)


Pozdrawiam ciepluko... nie, przy dzisiejszym upale powiem - pozdrawiam orzeźwiająco:) Jednocześnie proszę Was o wyrozumiałość. Jak ogarnę te początkowe najcięższe dni będzie mnie u Was więcej.
Buziaczki:)

26 komentarzy:

  1. Zjawiskowa kolia i bransoletka. A u mnie się zachmurzyło i chyba popada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, jak ja tęsknię za deszczem! Pocieszam sie, że od jutra ochłodzenie, chyba dotrwam;)
      Dziękuję i pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Witaj njeznajoma robisz cudenka ja też takie chce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Dziękuję za pochwały:) Chcieć to móc, wystarczy trochę cierpliwości.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. O matko!!! ale cudo!!! Aniu, dziękuję za te ORZEŹWIJAJĄCE pozdrowienia i wzajemnie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Gosiu:) Żyję nadzieją że od jutra chłodniej, bo ja przecież chłodnolubna;)
      Buziaczki:)

      Usuń
  4. Witaj Anuś. Aleś se zmajstrowała piękną kolie i bransoletkę, no ale wypadało się wystroić do szkoły.
    Przeczytałam wszystkie zaległe posty i jestem pod wrażeniem Twoich bransoletek.
    Ja tez już nie wyrabiam z tymi upałami; dzisiaj było +28 w kuchni i 50! na zewnątrz.
    Pozdrawiam i życzę chłodku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz moją wyrozumiałość, życie to nie bajka i czasem trzeba spiąć poślada:) Kolia wspaniała i razem z bransoletką prezentuje się genialnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna jak ta brzoskwiniowa :) Bransoletka super, ogólnie komplecik prezentuje się bardzo elegancko :D Powodzenia w najbliższych dniach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. PIEKNY KOMPLET!
    Pozdrawiam serdecznie i siły życzę na nadchodzące dni:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. No to widze Aniu że wtopiłas w te koraliki niezłą kase i pochłonęły Cie całkowicie. Ale rób sobie tych kolii i bransoletek do wolii bo wychodzi Ci to cudnie. Ta kolia jest zjawiskowa a i bransoletka śliczna delikatniutka.
    Powodzenia w szkole, obyś sie jak najszbciej pozbyła papierów.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu kolia jest przepiękna, ale to juz pisałam przy tej brzoskwiniowej :D
    przynajmniej wiesz, ze zdania nie zmieniłam:)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka cudna, oj wierzę Ci że wygląda zjawiskowo, ach jak ja ci jej zazdroszczę... tak pozytywnie oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przecudowna kolia. Niezwykle elegancka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczny komplecik Aniu, pasujący do stroju

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrego nowego roku ! Żeby tej papierowej roboty ubywało jak najszybciej.
    Bardzo podoba mi się takie podejście - biżuteria nie pasuje - to robię sobie nową :) Ale twoje kolie wygladają tak ślicznie, że może pokusisz się jeszcze na inne kolory ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Po wczorajszym upale śladu już nie ma. Kolia olśniewa.

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu kolejna cudna kolia a i bransoletka niczym jej nie ustępuje.
    Wiesz kochana co? My to teraz do każdego ciuszka będziemy sobie tworzyły koralikowe biżutki.
    Jak nie ta to inna, zawsze przypasuje.
    Na razie nie wiem jak się robi taką kolię ,ale kiedyś pewnie ogranę co i jak .
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny komplet, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny ten komplecik ;) I super w nim się
    prezentujesz - buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny biżutek!!!!!! Wspaniały komplet. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Takiej pięknej biżuterii nigdy dość ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zachwycający komplet. Kolia na prawdę robi wrażenie!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak nie widać trochę wyobraźni to chyba mamy -uważam że kolia jest rewelacyjna i całość musiała robić wrażenie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)