Obserwatorzy

niedziela, 4 czerwca 2017

Kartka, targi, zakupy

Dziś chciałam pokazać Wam kartkę jaką zrobiłam na prośbę Damiana, dla Jego mamy.
 Kwiatki z foamiranu od Marylki z Weekendowych Robótek.









Dziś Zielone Świątki, czyli pierwsze z dwóch w mojej okolicy targów - Targi Wierzby i Wikliny. Pojechaliśmy rano, bo zapowiadał się niezły upał. Targi odbywają się w przypałacowym parku w miejscowości Wierzbinek (Wielkopolska), dlatego chodziło się z przyjemnością, gdyby nie ten piasek na ścieżkach i w butach to byłoby idealnie;) To już dwudziesta edycja, więc myślę że władze mogłyby przynajmniej położyć chodniki. Jak głosi nazwa to targi poświęcone produktom z wikliny, ale oczywiście można kupić tu wszelkie rękodzieło i rośliny. Nie robiłam wielu zdjęć, wolałam podziwiać, a było co... Cudowne wyroby szydełkowe, haftowane obrazy, cudeńka z dekupażu i papierowej wikliny, biżuteria,  różne szyciowe śliczności, rzeźby, prace z kamienia i drewna itp. Oprócz tego wyroby pszczelarskie, chleb, smalec ze skwareczkami .. mniam. Było też stoisko z produktami z PRL-u, czyli oranżada w oryginalnych butelkach, bloki chałwy, kolorowych  galaretek i mnóstwo innych produktów znanych z tych trudnych czasów.




Poszukałam ciekawych inspiracji robótkowych, kupiłam wnukom serca

Damianowi rosiczkę(niestety nie mam zdjęcia, ale wiem że złapała pierwszą muchę;)
Andżeli gloksynię

Sobie, a raczej nam;) 
- winorośl Iza Zaliwska (mam dwie inne, no to sprawdzimy następną odmianę)

- koleus

- kawałek z bloku galaretki... niestety został tylko pasek;)
I to by było na tyle. Następne targi są w Kościelcu w ostatnia niedzielę czerwca, ale o ile nie zmienią lokalizacji - nie pojadę. Zawsze odbywały się w przypałacowym parku, wokół zbiornika wodnego, chodziło się w cieniu, od dwóch chyba lat organizują je w szczerym polu, smażę się wtedy jak na patelni czego nie cierpię, więc rezygnuję:(

Chciałabym jeszcze powitać cieplutko moją nową Obserwatorkę Sylę:) Cieszę się, że do mnie zajrzałaś i zostałaś na dłużej:)

Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego tygodnia:)

22 komentarze:

  1. Piękny wiek 60-tka -)
    Lubię takie targi wikliny..
    Szkoda,że u nas nie ma...
    Galaretkę też z lubię, podzielisz się ?
    Pozdrawiam Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Krysiu, częstuj się;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Piękna karteczka - bardzo kobieca.
    Takie targi uwielbiam, choćby dla samego oglądania :-)
    Miłego tygodnia, Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam. Dziękuję i pozdrawiam Iwonko:)

      Usuń
  3. Aniu cudne kartka, ale tak sobie teraz patrzę na kopertę i dochodzę do wniosku , że te zestawy są cudne ale bardzo papierochłonne. Trochę zazdroszczę tych targów , bardzo lubię takie imprezy a u mnie posucha w tym temacie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Aniu, na kopertę wychodzi prawie cały papier z tych 30x30, no a na kartkę pół następnego:(
      Dziękuję Anuś i pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Pamiętam z dzieciństwa smak takiej galaretki :) Mega! Teraz pewnie już bym nie zjadła :D Karteczka cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nie? Ja tam zaszalałam;)
      Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  5. Aniu, śliczna ta karteczka, świetnie wygląda gaza i perełki tu i ówdzie w oczkach tego ażurowego elementu.
    Uwielbiam takie klimatyczne targi.
    Kiedyś Mamcia miała mnóstwo gloksynii, teraz na wszystkich parapetach królują storczyki.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu:) A wiesz z czego ta "gaza"? To skrawki moskitiery;)
      Moja mama ma całe parapety gloksyń, ale w innych kolorach.
      Buziaczki:)

      Usuń
  6. Piękne zakupy, świetny jarmark i śliczna karteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już brak mi słów na te piękne karteczki:))))Super jarmark:)Pozdrawiam Aniu

    OdpowiedzUsuń
  8. Karteczka przecudna. Aniu, zazdroszczę targów. Sporo było ciekawostek, nie mogłam oderwać oczu od przeróżnych koszy wiklinowych. Ma gloksynię w takim samym kolorze. Wyhodowałam ją z kradzionego listka. W tej chwili kwitnie sześć kwiatów.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lusiu:)
      Targi uwielbiam! To dla mnie święto;)
      Jak pisałam Gosi, moja mama ma całe parapety gloksyń, też sama je rozmnaża. Piękne kwiaty!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Urocza karteczka! Bardzo fajny jarmark!

    Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna karteczka, dopracowana w każdym calu i pięknie opakowana! Pamiętam te połacie kolorowej galaretki zalegające na ladzie sklepowej:-D
    Troszkę zazdroszczę jarmarkowej wycieczki, bardzo lubię takie imprezy, nawet sprawdziłam, że to "zaledwie" 140 km ode mnie, może kiedyś się skuszę, bo w bliższej okolicy, to jakoś poza skromnymi jarmarkami świątecznymi niewiele się dzieje w tej dziedzinie. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo piękna kartka, cieszę się że moje kwiatki się przydały 😃
    Szkoda że u mnie nie ma takich imprez,a bardzo chętnie bym pochodziła i choć oczy nacieszyła 😄 no i galaretka obowiazkowo bym nabyła.
    Aniu już kiedyś miałam zapytać o ten wykrojnik w kółeczka,możesz mi powiedzieć z jakiej firmy ?
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczna karteczka :) Aniu ale fajnie spędziłaś niedziele takie stoiska super sprawa coś smacznego i do ogrodu, i popatrzeć można cudeńka ach pozazdroszczę ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczna karteczka.
    Wiklina koszyki... mój father byłby wniebowzięty tam. Uwielbia koszyki i zabiera je na grzyby jak jedzie.
    Serduszka śliczne.
    Miły czas.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pojechałabym na takie targi, ale trochę to ode mnie daleko. Serca i galaretka wyglądją apetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)