Obserwatorzy

czwartek, 7 stycznia 2016

Zima, zima, zima...

... pada, pada śnieg;)
Wczoraj w nocy jeszcze odśnieżałam, dziś nie mogłam wyjść z furtki:( Lubię taki czyściutki, puszysty śnieg, ale cieszę się że nie muszę dojeżdżać do pracy, teraz mam 5 minut spacerkiem. Dojeżdżałam 20 lat i znam ten ból. Było tak że tylko na kilometrowym odcinku 5 razy zaliczałam zaspy lub rowy:( W końcu poddałam się, zostawiłam autko i dobry człowiek podwiózł mnie ciągnikiem;)
Dziś w rowie stała moja córcia z chłopakiem:(

Ogród nareszcie przykryty ciepłą pierzynką, tylko czemu nie było śniegu gdy mrozy dochodziły do -20?!











 Ciężko jest przedzierać się przez zaspy, ale jaka frajda!


Trzymajcie się cieplutko:)

25 komentarzy:

  1. Taką zimę to rozumiem. Aniu, Twój ogród wygląda bajkowo. Pięknie się prezentuje krzak ognika.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lusiu:) Ognik to jesienny zakup, a jak już cieszy!

      Usuń
  2. 5 minut do pracy!... nienawidzę cię...;-DDD
    ale ponieważ łączysz się w bólu z dojeżdzającymi to ci wybaczam ten niepoprawny (acz zrozumiały) zachwyt ;-P

    no właśnie, ja sie pytam kto zamawiał ten śnieg???
    to niech go teraz zabiera!
    bo policzę "składowe"! ;-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi;)
      Los mi wynagrodził 20 ciężkich lat, i nie mówię jedynie o dojazdach, ale o pracy w budynku gdzie piece kaflowe rozgrzewały się dopiero gdy kończyliśmy lekcje, gdzie watą upychałyśmy okna, bo wiatr hulał po klasie, a mróz malował na szybach cudne kwiaty;)

      Usuń
    2. Jak to kto Dorotko, Danutka przecież. Na swoje białe wyzwanie.

      Usuń
  3. Tak narzekałaś na brak śniegu, a jak przyszło go odgarniać z dróżki od domku, to płacz i zgrzytanie zębów. Kiedy będziesz zadowolona, ja się pytam? Śnieg jest potrzebny i nie tylko wtedy, gdy mróz siarczysty, wiesz ile roślinki z tego korzystają, więc nie narzekaj. Ogród pod taką pierzynką wygląda bajkowo.)

    OdpowiedzUsuń
  4. Danuś, ja nie narzekam, ja się cieszę! Sto razy bardziej wolę śnieżną zimę niż upalne lato! A ile kalorii spalę przy machaniu łopatą, a ile nawdycham się świeżego powietrza... widzisz? - same plusy!
    Narzekam tylko że gdy były wielkie mrozy nie było śniegu. Przecież mogło być odwrotnie - najpierw śnieg, później mróz;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Was tam zasypało, super :) U nas tylko troszkę poprószyło i jest ledwie biało. Psina ma używanie, co nie? Mój uwielbia śnieg :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ma;) Uwielbia takie szalone zabawy na śniegu;)

      Usuń
  6. Chociaż raz Ty Aniu walczysz ze śniegiem , a nie ja hehe ja ma czrne drogi :') Ale widokami mogę się pozachwycać :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuję bo zapowiadają odwilż, a ciaparajdy nie lubię:( Na szczęście na razie jeszcze mrozi;)

      Usuń
  7. Nareszcie jest biało - tak czysto dookoła ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie też sypnęło,a teraz mamy nawet zamieć .
    Taką zimę uwielbiam ,ale tylko jak siedzę w ciepłym domeczku,bo już gorzej z wychodzeniem na dwór.Swoją drogą jak dawno nie jeździłam na sankach,chyba się pokuszę i poszukam górki ,ale z tym może być problem .
    Miłego weekendziku Anulka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu piękna zima u Ciebie . Ja bardzo lubię takie zimowe klimaty pod warunkiem że nie muszę odśnieżać > Ale widoczki jak najbardziej , aj eszcze tak siedząc w jakimś schronisku w górach i popijając grzańca .... hm marzenie.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna pokrywa śnieżna :) To u mnie w górach nie ma tyle śniegu... :(


    Zapraszam serdecznie na rozdanie, w którym do wygrania są m.in. bony na zakupy w sklepie z półfabrykatami oraz biżuteria! http://beadare.blogspot.com/2016/01/341-urodzinowe-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja się dziś rano zastanawiałam, dlaczego śniegu przy mrozach niebył, bo i u mnie zaczął niestety padać, a temperatura +2.

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie śniegu jak na lekarstwo, dlatego zazdroszczę Ci tego widoku. Ogród pięknie się prezentuje pod zimową kołderką. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A u mnie dopiero dziś trochę poprószyło, ale mam nadzieję że też spadnie więcej

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja za bardzo nie przepadam za śniegiem, ale tym razem już za nim tęskniłam:) Pięknie jest jak taka biała kołderka przyprószy :)
    Pozdrawiam Noworocznie z serdecznymi życzeniami:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu, wreszcie masz swój wymarzony śnieg. Wahania temperatury niestety sprowadzą i ciapaję, a tej i ja nie lubię. Kocham lato i cieszę się, że juz coraz bliżej wiosna :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie ta pora roku wcale a wcale nie przekonuje. 5 minut zazdroszczę, u mnie się schodzi 30 minut, a potem drugie tyle w trolejbusie :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojej! Ale Was zasypało! Nie zazdroszczę wcale. U nas temperatura delikatnie na minusie albo nawet czasem na plusie. Chlapa będzie...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny zimowy krajobraz uchwyciłaś na zdjęciach:)U mnie śnieg już stopniał i wygląda to nieciekawie...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. pięnie i biało !!!

    ja sie zloszcze,ze snieg padal tylko nocami. brakuje mi takich zdjec gdy pada w dzien i dzieciole z tym spadajacym sniegiem lataja.

    a w pt jak bylam w pracy, na dworku jasno i padac zaczelo. jak juz skonczylam to bylo ciemno :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)