Obserwatorzy

sobota, 11 lutego 2012

Nie lubię brązów...

... mimo to złożyłam taki komplecik. Niech sobie poleży i nabierze mocy, a ja pomyślę co z nim zrobić.


Tak na dobrą sprawę to robię coś innego, ale jeszcze nie jest gotowe do pokazywania...

Za oknem mroźnie, ale slonecznie, a ja mam dziś jakieś  zaćmienie umysłu - nie potrafię skonstruować mądrego zdania... lepiej uciekam do swoich robotek.
Buziaczki dla Was:)

7 komentarzy:

  1. a ja lubię wszelkie brązy - zwłaszcza miedziane i różnistą zieleń !
    u mnie dzisiaj o 7 rano znowu było na minusie 25 stopni ! idzie zamarznąć ...brrr

    OdpowiedzUsuń
  2. CZeść Anula.Ja w przeciwieństwie do Ciebie lubię brązy wszelakie od kremu poprzez miody do ciemnych brązów.u mnie mrozi,ale słonko i bez wiaterku.Zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie śliczne!Ich kolory kojarzą mi się z moja ulubioną mleczną czekoladką. Słodkie i apetyczne! Do usłyszenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie się też podoba ten komplecik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mamy coś wspólnego - też nie przepadam za brązem chociaż czasem bywają wyjątki.. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tam oj tam nie lubię,ale pięknie robię!Cudne!E.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja natomiast uwielbiam brązy. Piękna biżuteria. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)