Obserwatorzy

sobota, 29 października 2016

Nalot

Pewnego popołudnia siedzę sobie... miałam napisać spokojnie nad papierami, ale nad nimi nie da się siedzieć bez nerwa:( ... no to siedzę i piszę, nagle słyszę jakiś narastający szum, a później dziwne odgłosy... wyglądam przez okno... szpaki zrobiły nalot na mój winobluszcz!!!












Zjadły wszystko...
 Nawet przed wejściem niewiele zostało, ale niech im będzie na zdrowie;)

W ogrodzie cieszą jeszcze owocki irg, berberysów, ...


 ... i o dziwo, mam jeden owocek jagody goji.

Pozdrawiam Was ciepluteńko:)

17 komentarzy:

  1. Wina w tym roku nie będzie 😆
    Taka gromada roi trochę hałasu😊
    Ja dwa lata temu miałam inwazję sójek na kolorową kukurydzę 😆
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, świetne zdjęcia i niesamowita wizyta skrzydlatych gości:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A niech mnie... Aniu, i dziesięć, dwadzieścia, pięćdziesiąt winobluszczy bym poświęciła (gdybym je miała), dla tego niepowtarzalnego w realu widoku :) Wspaniałe zdjęcia- zazdroszczę ich Tobie, a właściwie możliwości zrobienia tylu fantastycznych zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia! Uwielbiam te ptaki, bo pięknie śpiewają wczesnym rankiem i wieczorami.:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu nie wiem jak Ty to robisz, ale te ptaki wyglądają tak jak by Ci pozowały do zdjęć. Świetne są, zdjęcia oczywiście :-)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ich się tam do Ciebie Aniu zleciało :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wpadły szpaczki na imprezę! Udało Ci się Aniu zrobić fajne zdjęcia.
    Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  8. O ja nie mogę ,rewelacyjne ujęcia Aniu .Niezła imprezka się odbyła ,niech tylko wyjdzie im na zdrowie.
    Miłej niedzieli Anusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu, toż to prawdziwa inwazja. Ale masz rację - niech im pójdzie na zdrowie.
    Jak zwykle podziwiam Twoje zdjęcia.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale fajna ptasia impreza! Prześliczne ptasie zdjęcia. Przyroda jest zadziwiająca pod kazdym względem!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)