W niedzielę jeden z nich odprawiał na moim oknie poranną toaletę ... nie patrzcie na trocinowy kurz, to po sobotnim cięciu drewna. Wracając do wróbla, a dokładniej pani wróblowej... siedziała tyłem to mogłam ją bezkarnie fotografować.
Czyściła sobie piórka, rozciągała skrzydła...
... w pewnym momencie...ups, zostawiła prezencik;)
... i jakby nigdy nic kontynuowała ablucje.
Nagle chyba mnie zobaczła, myślę że powiedziała - sorry, zwieracz puścił...
... i zawstydzona odleciała.
Inne, chyba młode, też zadbały o higienę...
... chyba jeden puścił bączka i ...
... po ewakuacji na bezpieczną odległość zasnęły, a może opalały się?
Po wygrzewaniu się na słonku czas ugasić pragnienie...
... i oczywiście coś przekąsić;)
Teraz odpoczynek, najlepiej na wysokościach...
Dla urozmaicenia można podejrzeć sąsiadów...
Zirytowałam go, ćwierknął - dosyć tego fotografowania, zajmij się swoją pracą!
Rzeczywiście już wystarczy. Mam nadzieję że dotrwaliście do końca, bo mam jeszcze prośbę.
Wyszywam "Cztery pory roku" B.Sikory. W swoich wzorach mam tylko zimę, pozostałe znalazłam w Internecie, ale lato jest zupełnie nieczytelne. Ściągnęłam kilka, ale chyba wszystkie pochodzą z jednego źródła, na każdym lato jest rozmyte. Może ma ktoś z Was ten wzorek i mógłby mi go zeskanować i przesłać na maila(adres w lewym pasku bocznym).
Z góry dziękuję:)
Dziękuję Wam za odzew i szczere chęci. Wzorek już mam od Irenki. Dziękuję kochana, jesteś niezawodna:)
Życzę Wam spokojnej nocy:)
Cudowna opowieść o wróbelkach a zdjęcia zapierają dech w piersi. Jeśli chodzi o schemat lata to jutro przeglądnę gazetki bo mam ich dużo może znajdę. Nie wiesz w jakim numerze to było? Jak będę miała wzór to jutro zeskanuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy będzxiesz miała takie stare numery, bo zima była w HP 7-8/2006, nie mam pojęcia w którym lato, ale podejrzewam że w na pewno w 2006 roku.
Niestety z 2006 mam tylko gazetkę ze stycznia
UsuńIzunia, mimo wszystko dziękuję za chęci:) Wzorek juz dostałam od Irenki.
UsuńBuziaczki:)
Świetnie ukazałaś życie wróbelków, bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAnuisa wróbellkowa opowieśc wyszła Ci super , Jak Ci sie udło zrobic takie fajne fotki ??
OdpowiedzUsuńW temacie lata możesz wzakupic wzorek online na stroni Carciamo . Kosztuje 3,20 zł Ja juz wiele wzorów tam kupowałam . Musiz sie tylko zalogowac do sklepu , wybierz wzór online , po wpłacie na konto na swoim koncie w cacricamo otrzymasz wzór graficzny w pdf.
Tu masz stronke z wzorem _ jak byś miała pytania pisz, ja to mam już przećwiczone , kilka wzorów juz tam kupiłam
http://www.coricamo.pl/set,91372,lato-b-sikora.htm
Pozdrawiam Ania
Dziękuję Aniu:) Tak zrobię. Kupowałam u nich wzór graficzny Matk Boskiej Karmiącej, a nie pomyślałam o najprostszym rozwiązanu;) Człowiek całe życie sie uczy;)
UsuńBuziaczki:)
Aniu cudne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te małe wiercipięty, ale nigdy nie udało mia isę zrobić im zdjęcia:)
pozdrawiam cieplutko)
Dziękuję Reniu:) Też je lubię, a zdjęcia zrobić im łatwiej niż innym, no może oprócz gołębi;)
UsuńPozdrawiam:)
Masz świetnych sąsiadów :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietnie udało Ci się obfocić wróbelki:)
OdpowiedzUsuńLato graficzne poleciało do Ciebie chociaż tego rzeczywistego masz pod dostatkiem:)
Pozdrawiam.
Dziękuję Irenko, już wydrukowałam. Buziaczki:)
UsuńPrzepiękne zdjęcia! Prawdziwy i profesjonalny z Ciebie fotograf przyrody. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ profesjonalizmem to przesada, ale dziękuję:)
UsuńMiłego dnia Aniu:)
A to sraj dupki hihi ale fajnie jest tak sobie na nie popatrzeć jak śmigają po ogrodzie ;) Ja dożywiam moją sunie pod ławeczką przy wejściu i któregoś dnia wychodzę a tu schodki równo usłane .... zamrowiło się towarzystwo sójek - czekały na te me mizerne czereśnie - zjadły i poleciały , a jak sie darły jak dostępu do garnka nie miały haha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam fajne widoczki się zapowiadają Aniu :)))
Zazdroszczę, u mnie była kiedyś tylko jedna, ale na szczęście zdążyłam ją sfocić;)
UsuńPozdrawiam Beatko:)
Aniu,
OdpowiedzUsuńmogłabym jeszcze i jeszcze... Cudowna seria zdjęciowa.
Podpatrywanie ptaków jest bardzo relaksujące. Uwielbiam to.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Piękne fotki zrobiłaś :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper fotki... u mnie też pełno wróbelków
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow wow wow ale zdazylas ich napstrykac. a takie to to male super
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwa i tak pięknie pozowały.
OdpowiedzUsuńNie ma w mojej okolicy wróbli ..., no ale jak się wszystkie krzaki wycina...
OdpowiedzUsuńnastępna miłosniczka lataczy :-D
OdpowiedzUsuń