Dziękuję Wam za słowa otuchy - od razu mi lepiej na serduchu:)
Robótkowo nie próżnuję, ale wiele rzeczy mam zaczętych i nie nadają się do pokazywania... cały czas dziergam boa, jednak boję się że macie już ich dość, więc dziś pokażę tylko serduszka... jeszcze nie mam na nie pomysłu, ale na coś tam wykorzystam... może na karteczki...
... i hafciki...
Ten, prościutki, powstał w jedno popołudnie - poleci(z innymi) na podusie dla chorych dzieciaczków....
A wczoraj zaczęłam wyszywać obrazek na chrzest... lubię ten moment, gdy zaczynają wyłaniać się poszczególne elementy...
W nocy padał deszcz, do południa świeciło cudnie słoneczko, więc postanowiłam wybrać się po obiedzie do lasu... niestety, po południu nadciągnęły chmury, na szczęście nie padało, ale zdjęcia są jakie są:(
Leśne drogi nie bardzo nadawały się do jazdy rowerem...
Sprawdziłam, że leśniczy dba o leśną zwierzynę...
Stanowczo za szybko zapada zmrok... czas kończyć wycieczkę... na horyzoncie widać moje osiedle...
Moim obserwatorom, tu zaglądającym i komentującym życzę
wszystkiego co najlepsze w 2014 roku:)
Aniu, słodkie kociaczki..., a z niecierpliwością będę czekać na gotowy obrazek.
OdpowiedzUsuńDziękuję za "leśna wycieczkę".
Buziaki
Piekne zdjęcia z leśnej wycieczki :-)
OdpowiedzUsuńU nas leje niestety, taka to zima...
piękne zdjęcia :) szczególnie tez przedstawiające drzewa i niebo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Koteczki są śliczne! Na pewno będą świetnie wyglądać na poduszce. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńserducha w sam raz nadadzą się ma karteczki... hafciki jak zawsze urocze...
OdpowiedzUsuńbuziaczki Anulka
Anuś, dzięki za zjawiskowe fotki:)
OdpowiedzUsuńSerduszka pięknie ozdobią walentynkowe kartki:) A kotki zachwycą dzieciaczki:) Pozdrawiam :)
Aniu zdjęcia urocze.Sama chętnie udała bym się z Tobą na spacerek.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku.
A mi się nie chce za przeproszeniem ruszyć tych moich 4 literek ;) na taką fajną wycieczkę ...fajne prace hafcik na chrzest zapowiada się ciekawie :)))
OdpowiedzUsuńAniu, serduszka są prześliczne. Ja też dzisiaj wyruszyłam w plener. Pogoda była iście wiosenna.
OdpowiedzUsuńSpacer z Tobą to prawdziwa przyjemność.
Życzę Ci miłego tygodnia.
Pozdrawiam:)
Sliczne serduszka i kiciaczki na podusię, wprost urocze!
OdpowiedzUsuńNo i piękna wycieczka, uwielbiam takie zdjęcia, natura to to co nas pobudza do życia (przynajmniej ja tak czuję), te grzyby na pniach mnie urzekły i budki lęgowe i paśnik. Masz obok dobrego gospodarza, my sami dokarmiamy sarenki, bo las nasz. Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy, przyjeżdżają myśliwi i do nich strzelają, ale nie pomyślą o sianie na dokarmianie. Tak to już jest źle ustawione na tym świecie.
Całuski w Nowym Roku, aby Twój nastrój się poprawił, wiem co czujesz bo ja mam podobnie. Ale puki co radujmy się tym co nas otacza:) Pa, Ania
Dziękuję Ci Aniu za przepiękną wycieczkę po lesie! Uwielbiam chodzić po lesie, przebywać w nim...chyba mogłabym mieszkać w samym środku lasu...bo ja taki odludek trochę jestem hi hi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie i głowa z uszami do góry, wszystko będzie dobrze!!! Buziaki:)))
Jak wykorzystać serduszka? Mam pomysł... To mogą być walentynki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Ania z Psiego Anioła.
Cudne serduszka,będą piękną ozdobą kartek!Hafciki prześliczne!Wspaniałe zdjęcia z wycieczki po lesie!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku:))
Piękna sesja! ;o)
OdpowiedzUsuń