Obserwatorzy

piątek, 28 grudnia 2012

Oj, szalałam szalałam...

... hehe, ale spodobało mi się plecenie shamballi. Na razie jednak na tych zakończę - muszę zamówić koraliki i inne kolory sznurka.







 U mnie wiosna...
Pozdrawiam cieplutko:)

9 komentarzy:

  1. faktycznie zaszalałaś...!!!
    u mnie mrozi i wieje więc daleko mi do wiosny
    pozdrawiam cieplutko Anula

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale wybór..!!!!Jak zwykle śliczne.U mnie pogoda piękna,ale zaczęło mrozić.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne prace, a co do wiosny to u mnie też była przez chwilę:))Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaszalałaś ale jakie cudeńka stworzyłaś :) Powiem tak...˝dobra robota˝ :)
    POzdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne prace!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. no proszę ale wysyp :)ślicznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że już wpadłaś! Sylwia jak zaczęła je robić to też nie było końca. Ale to dobrze, bo wychodzą Ci cudne :))) U Ciebie wiosna, a mnie rano -15. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne, tęczowe bransoletki, a jakie przy tym miłe zajęcie. Efekt świetny. Pozdrawiam poświatecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne bransoletki mmmm ale urocze puszki :))))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)