Obserwatorzy

czwartek, 27 kwietnia 2017

Wiosenny ogród

Dziękuję Wam za życzenia zdrowia i za wszystkie przepisy:) Skrzętnie je kopiuję, ale niestety nie wystarczą, załapałam oskrzela, a przede wszystkim straciłam głos i od wczoraj jestem na przymusowym L4. Wycieczką niestety uszczęśliwiono za mnie koleżankę ze świetlicy, ale w sobotę wesele, a na nim nikt nie zastąpi matki chrzestnej;) Mam nadzieję że zastrzyki zadziałają i na pewno bez szaleństwa, ale będę mogła w nim uczestniczyć. Na razie jednak nie widzę poprawy, a najgorsze są noce, gdy tylko przykładam głowę do poduszki dostaję ataku suchego kaszlu i szybko siadam. Dziś zasnęłam nad ranem na siedząco:(
Jednak dosyć o choróbsku, co prawda marzyłam o wolnym, ale nie takim kiedy i tak na nic nie mam siły:(

Dziś post ogrodowy.
Wiosna nie rozpieszcza, magnolia przymarzła, inne kwiaty też kiepsko kwitną, ale podobno idzie ku lepszemu.
W ubiegłą sobotę, mimo zimniska, udało mi się skosić trawniki (spędzały mi sen z powiek), teraz, mimo chwastów na rabatkach, ogród wydaje się czysty.






I tym sposobę oprowadziłam Was po moim królestwie;)
Ogród jest mały, a ponieważ kocham rośliny i chciałabym mieć najróżniejsze, wyszedł niezły galimatias;) Ubolewam, że nie mogę sadzić roślin kępami czy szpalerami, byłby wtedy efekt, ale mówi się trudno.

Były trawniki, teraz trochę kwiatów.
Magnolia od strony domu wygląda nieźle, ale od ulicy zbrązowiała:(



Migdałek też nie zaszalał.

Moja wiosna na płocie.
Tulipany zwykłe szaleją, papuzie rozpoczynaja kwitnienie.


bergenia

Pieris wzbudza zachwyt swoimi młodymi listkami.

Epimedium żółte

Następny kolorek fiołka

Rozchodnik okazały w czułym uscisku z liliowcem;)

Pierwiosnek omszony

Białe szafirki


Takie widoczki to miód na moja duszę;)

Witam serdecznie wszystkie moje nowe Obserwatorki:) Cieszę się, że zechciałyście pozostać na dłużej:)

Pozdrawiam cieplutko wszystkich do mnie zaglądających:)

18 komentarzy:

  1. Uwielbiam oglądać zdjęcia z ogrodu:) Kwiaty cudne, mimo niesprzyjającej pogody. Pozdrawiam Aniu, życząc szybkiego powrotu do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo takich samych roślinek to nuda ;) Ja też lubię różnorodność :) Białe szafirki, nie wiedziałam, że takie istnieją. Trochę szkoda magnolii :( Kocham tulipany, z chęcią bym ci podkradła kilka cebulek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, u Ciebie pięknie w ogrodzie! Jakie duże już liliowce!Na zachód od Wisły jest inny świat:)) Ja niestety ...ten wschód.
    Zdrowia kochana, na weselu musisz śpiewać i tańczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu jak masz tam ślicznie, aż człowiek chciałby tam być i móc podziwiać to wszystko na własne oczy :)
    Zdrówka Ci życzę z całego serca i udanej zabawy na weselu.
    A co do życzeń, to ostatnio właśnie sama powiedziałam, że "uważaj czego sobie życzysz bo może sie spełnić". Mi też się marzyło wolne i dostałam je, ale tylko dlatego że przeleżałam ten czas chora w w łózku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aneczko, zdrowiej Kochana, abyś mogła dobrze bawić się na weselu. Ogród masz cudowny... taki bajkowy...
    Pozdrawiam serdecznie. Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak na taką wiosnę to i tak pięknie u Ciebie Anusiu - mnóstwo kwiatów kwitnie. Nawet magnolia pomimo "przejść" wygląda pięknie.
    U nas ciągle leje, spadł już chyba z nieba cały ocean. Marzę o ciepłej majówce, może w końcu coś bym zrobiła w ogrodzie.
    Bardzo Ci współczuję kochana, nie wiem jak dasz rady z tym weselem ale trzymam kciuki. My też mamy jutro wesele i wygląda na to, że będzie w deszczu.
    Ściskam Cię serdecznie i ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz bardzo ładny ogród. Szybkiego powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie masz w tym ogródku i cudne roślinki:-)
    Pozdrawiam gorąco i dużo zdrówka Ci życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna wiosna :-) Żeby tylko te oskrzela, nie okazały się krztuścem tak jak u mnie - tak mi się skojarzyło z tym nocnym siadaniem przy kaszlu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu Twój ogród oczywiście zachwyca jak zawsze , pięknie wypielęgnowany taki wiosenny. Zdrówka Ci życzę kochana , żebyś wydobrzała do wesela i się doskonale bawiła . A następnym razem jak będziesz chora to pamiętaj , że szkoła bez Ciebie się nie zawali . Zdrowie powinno być na pierwszym miejscu , nie praca. I uwierz mi wiem co mówię :-)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, piękne jest twoje zielone królestwo. Przykro mi, że choroba nie chce odpuścić, życzę Ci zdrówka.
    Buziaczki, kochana.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny ogród, godny pozazdroszczenia!
    Dużo zdrowia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przesliczny ogród.U mnie dziś jak śnieg.Puch pokrył wszystkie kwiaty.Zdrówka życzę. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. o jejku!
    Aniu, u Ciebie jest słońce. Ja powoli zapominam co to takiego. Piękny jest Twój ogród. Taki zadbany, rozkwiecony!
    Mój ogród cały pod wodą. Cały czas leje i jest zimno. Pomidory spod folii pójdą na straty, szkoda ponieważ mają już małe owoce. Cały czas ich nóżki mają w wodzie. Zapisywałam pogodę na ten rok od Łucji do wigilii. Oby się tylko w dalszym ciągu nie potwierdzała. Do tej pory sprawdza się w 100 %
    Życzę Ci dużo zdrówka i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały ogród! Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  16. Wracaj do zdrowia, oby choróbsko minęło! Ładny ogród a u nas w nocy spadł śnieg ehhhhhh

    OdpowiedzUsuń
  17. Och jak wspaniale przepiękny spacerek sobie zrobiłam po Twoim ogródeczku Aniu :) Ciężkie są zdjęcia dla drobnych kwiatków bo ich po prostu nie widać, a są są i to wszędzie ach szafirki mnie urzekły i magnolia piękna :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)