Obserwatorzy

sobota, 12 listopada 2016

Zima trzyma, ptaki i... dla Bartusia

Zima od wczoraj nie ustępuje, trochę to dziwne, bo nie mieszkam ani w górach, ani na Podlasiu, tylko w centralnej Polsce;)
Przepraszam za ilość zdjęć, ale nie mogłam się oprzeć;)

Ranek powitał mnie mgłą, temperaturą -5, zamarzniętymi czapami śnieżnymi i ślizgawicą. Teraz jest piękny słoneczny dzień, z dachu kapie... ciekawa jestem czy słońce wygra ze śniegiem;)















Ptaszki przylatują już do stołówek, a później grubiutkie odpoczywają;)




A teraz z innej beczki;)
Parę dni temu na blogu Edyty zobaczyłam Jej prośbę o prace na kiermasz dla chorego Bartusia. Zawsze w takich wypadkach chciałoby się pomóc, ale rozsądek podpowiada - kiedy to wszystko robić:( Zresztą staram się pomagać ile mogę, nawet teraz czeka na wysłanie przesyłka dla Amelki, jednak wiadomo, nie da się pomóc wszystkim. Widziałam że zgłosiło się kilka/kilkanaście osób, więc odpuściłam. Wczoraj wchodzę, czytam... i krew mnie zalewa:( Okazało się, że są ludzie, którzy potrafią urządzić sobie kpinę nawet z tak poważnej rzeczy jak choroba dziecka. Zresztą poczytajcie u Edytki.
Zagotowałam się, i mimo że nie planowałam, postanowiłam chociaż symbolicznie wysłać parę gadżetów. Mam nadzieję, że żartowniś osiągnął wprost przeciwny skutek i oby on nigdy nie musiał prosić o pomoc:(

Zrobiłam parę bransoletek...


Dołożyłam wcześniej zrobione podkładki...

... i, w poniedziałek nie dam rady, ale we wtorek polecą do Edytki.

Pozdrawiam Was śnieżnie, ale cieplutko:)

18 komentarzy:

  1. Ale pięknie u Ciebie!!!
    Bransoletki i podkładki przepięknie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zima w pełni. Dobrze, Aniu, że ptaszki mogą na Ciebie liczyć.
    Zajrzałam na bloga Edytki... i słów brak. Po co ludzie robią takie rzeczy? Naprawdę to ich bawi? Nigdy nie zrozumiem.
    Tulę serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu ale Cie zasypało ... jak pięknie taki pierwszy śnieg wygląda :)
    Bransoletki wspaniałe, ....podłość nie zna granic idę poczytać :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie śnieg przegrał ze słońcem dzisiaj, ale teraz mdła jak mleko :(((, a ja w nocy muszę jechać :((
    Ostatnio na różnych blogach zauważyłam, że anonimowi proszą o różne rzeczy w komentarzach - masakra.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre serduszko nie może przejść obojętnie obok krzywdy innych:) Na Ciebie zawsze można liczyć:) Nie lubię zimy... a skoro jest u Ciebie to niedługo dotrze do mnie, oby jak najpóźniej:) Jak na razie to u mnie tylko mrozi... i już by mogło przestać:)
    Trzymaj się cieplutko.
    Pozdrawiam serdecznie. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu dziękuję Ci bardzo z całego serducha. Kochana jesteś :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowite, aż tyle śniegu? Mam nadzieję, że zima odpuści.
    Byłam na blogu Edyty, podłość ludzka nie ma granic.
    U mnie jest zimno ale jeszcze nie mroźno. Ptaszków całe mnóstwo.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko piękne! Wspaniałe zdjęcia! Pozdrawiam cieplutko!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  9. Poczytałam na blogu Edytki, po prostu brak słów!!!
    Zdjęcia cudne, ale tam u Was na padało tego śniegu. U nas też przez dwa dni było biało, ale nie aż tak, a dziś już na plusie więc zaraz będzie chlapa...

    OdpowiedzUsuń
  10. Skutek odniosł na pewno odwrotny, bo ja też posłem male co nie co ☺

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam u Edytki... przykre strasznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna zima... Bransoletki wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wowww!!!Jaka u Ciebie zima!!!!Cudne są te bransoletki:) Pozdrawiam Aniu!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, ze tak wcześnie spadł śnieg. Mógłby pojawić sie na święta.
    Z tymi anonimowymi komentarzami to trzeba uważać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zimowe zdjęcia, świetne ujęcia ptaków.
    Prace super.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. U Ciebie Aniu tyle śniegu ?
    U mnie ani widu ani słychu,raz coś padało i topniało momentalnie
    Do Edytki zajrzałam ,czytałam oj trzeba mieć tupet,aby tak robić .No i się zdenerwowałam .
    Foteczki super,jak to u Ciebie .
    Buziaki niedzielne

    OdpowiedzUsuń
  17. Są ludzie i... ludzie. Zima piękna.

    OdpowiedzUsuń
  18. ależ ci tam nakotłowało tego śniegu!
    nam na szczęście poskąpiło, na szczęście bo już i tak jadę do pracy 1,5h, jak dowali nam sniegu...zabiję się własną pięścią, takie będą korki! :-/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)