Trochę przyspieszam, by prac świątecznych nie pokazywać po świętach;)
Dziś bombki filcowane na sucho. Prace wykonywane tą techniką są nie tylko milutkie, ale i lekkie.
Z pierwszej jestem najbardziej dumna, chociaż moje zdolności manualne są na poziomie klas I-III, chatka, jak to córcia mówi, to chatka hobbita;) Trudno, na pewno ołówkiem narysowałabym trochę lepiej, ale igłą i czesanką nie potrafię inaczej;)
Bombka ma 12 cm średnicy
I wszystkie razem
Dziękuję Wam za obecność i wszystkie komentarze:) Pozdrawiam ciepluteńko:)
Świetne bombeczki:)
OdpowiedzUsuńCudowne ozdoby. Jesteś prawdziwą mistrzynią, Aniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne bombeczki Aniu! Mnie ta chatka skojarzyła się z chatką leśnych skrzatów :)) Buziaki!
OdpowiedzUsuńJest jakaś dziedzina rękodzielnicza, którą się nie zajmujesz? :D
OdpowiedzUsuńAle fajniutkie, az by się chciało je pomacać :) i masz rację Aniu, pierwsza jest najfajniejsza :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu, bombki super, miałam w tym roku też jakieś robić, ale niestety nie mogę już namierzyć takich jakie potrzebuje, a szkoda... będzie bez malowania ;(
OdpowiedzUsuńFantastyczne bombki!
OdpowiedzUsuńCudne są! A chatka ogromnie mi się podoba właśnie w takiej wersji:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawy i oryginalny pomysł na bombeczki. Jeszcze takich nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalny pomysł. Jakie fajne te bombeczki z gwiazdkami :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bombeczki Aniu,a chatka przeurocza.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bombeczki w ciekawej technice. Pięknie ozdobią choinkę lub stroik ale również mogą być wspaniałym dodatkiem do świątecznego prezentu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudne bombeczki!!!
OdpowiedzUsuńWow!!! Te bombki są super, Aniu jesteś niesamowita w pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Aniu ale wspaniałe bombki a te kolorki - cuda stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Niezwykle oryginalne i bardzo milusie bombki, wspaniały i oryginalny pomysł.
OdpowiedzUsuńUściski Aniu:)
Aniu!
OdpowiedzUsuńBombki są przecudne i bardzo oryginalne.
Pozdrawiam:)
Akurat filcowanie na sucho to dla mnie czarna magia... podziwiam za robienie takich rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale śliczności, Aniu. Ta z chatką jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na bombki, świetne są!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Nieważne, czyja chatka, ważne, że całość oddaje klimat grudniowej nocy. Bombki śliczne :-)
OdpowiedzUsuńCudne!!!
OdpowiedzUsuńCudowne! Wszystkie! Ach ale bym przygarnęła te z srebrnymi kropeczkami :3
OdpowiedzUsuń