Macie ochotę na taki? Filmik tutaj.
Na zewnątrz mrozi, stołówka cieszy się powodzeniem, na razie bogatek i wróbli, mam jednak nadzieję że, tak jak w poprzednich latach, zawita mnóstwo innych ptasząt.
Nie mam dziś weny do pisania, weekend za szybko minął, czas zabrać się za odkładane papierzyska:( Chcę tylko Wam odpowiedzieć, bo pytałyście o boa... Wbrew pozorom robi się je bardzo prosto, potrzebna jest jednak specjalna włóczka, np. TAKA lub TAKA, czyli taka siateczkowa taśma. Przepraszam, ale robić kursu mi się nie chce, jednak jest ich dużo, np. TUTAJ.
Pozdrawiam ciepluteńko:)
Aniu co Ty gadasz,jaka nie Twoja bajka,przecież wianek wyszedł śliczny.Naskręcałaś kochana tych gazet sporo,podziwiam że też Ci się chciało tyle kwiatków narobić .
OdpowiedzUsuńAle efekt jest świetny ,ja to bym jeszcze troszkę brzegi posrebrzyła,ale ja lubię sreberko więc się mi nie dziw.
Buziaki kochana :)
Kurde jakoś nie po polsku zabrzmiało,miało być Co Ty mówisz haha ,ale już po ptakach haha,wybacz Anula :)
UsuńDanuś, rozumiem i używam "co ty gadasz" hehe;) A wiankowi daleko do doskonałości, nawet z posrebrzeniem:(
UsuńBuziaczki:)
Nie Twoja bajka? Dobre żarty! Wianek rewelacyjny :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu:) Może zacznę inaczej na niego spoglądać;)
UsuńW pracy podziwiałam, ale z komórki komentować się nie dało. teraz mogę napisać, że cudny wianek zrobiłaś :) Pierwszy raz taki widzę :) też mam harlequiny z młodzieńczych lat, trzymałam je dla Sylwii, a ona zdziwiona, że to czytałam hehe kiedyś doradzisz mi jak takie cudne różyczki zrobić. Miło patrzeć jak ptaszorki podjadają :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu:)
UsuńAniu, wianek jest rewelacyjny. Jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńMoże spróbuję taki zrobić?
Aniu, Twoje sikorki jedzą serek kremowy? Widzę, że go lubią.
Idę popatrzeć na wykonanie tego wianuszka.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Dziękuję Lusiu:) Tak, sikoreczki uwielbiają serek hihi, ale bardziej smalec z nasionkami w serkowym opakowaniu;)
UsuńBuziaczki Lusiu:)
Mnie również wianek zachwycił i ile pracy przy nim było. Ale jak widać warto! Śliczne zdjęcia. Jak miło tak przyzwoicie ptaszki gościć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pracy rzeczywiście co niemiara:(
UsuńOj ! Wianuszek super wyszedł:) Ja taki też robiłam w ubiegłym roku, bo nie wiedziałam co robić ze starymi książkami:)
OdpowiedzUsuńPtaszki, biedactwa, już będą zależne od nas, ach jak ja nie lubię zimy!
Dziekuję Aniu:)
UsuńAniu! Wianuszek wygląda niesamowicie. Napracowałaś się, kobieto! Ja nie miałabym tyle cierpliwości. W ubiegłym roku robiłam rozetkę i anielskie skrzydła ze starych książek, ale kartki zwijałam w trąbki, tj rożki, bo to mniej pracochłonne. U Ciebie tyle pięknych, zgrabnych różyczek, miło popatrzeć. Sikorka na zdjęciach bardzo fotogeniczna. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWidziałam Reniu Twoją rozetkę, śliczna! Też mam ochotę na taką do klasy, ale nie wiem czy się wyrobię.
UsuńBuziaczki:)
Oj Anusiu cos dzisiaj chyba nie w humorku, no wie poniedziałek jutro , masakra ,a do tego tak amło dni do Świat zostało.
OdpowiedzUsuńWianuszek wyszedł slicznie i nie wiem czemu jestes z niego niezadowolona. Ale rozumim jak mówisz że to nie Twoja bajka, tez tak czasem mam , niby praca ok ale jakos tak bez przekonania , nie porywa.
Dziekuję Ci bardzo za linki do włoczki i kursiku na boa, wiem , to ja tak strasznie marudziłam. Obejrzalm sobie filmik i Podziwiam Cie jeszcze bardziej za to boa. Tym razem twierdze że to nie moja bajka:-).
Ptaszyna rewelacja , te akrobacje na pudelku świetn , swoja droga ciekawe jak tys go tak stabilnie na tym dachu przykleiła !!!
Pozdrawiam Aniu cieplutko bo u mnie tez już mróz.
Aniu, na pewno dasz radę, może to tylko tak zawile wygląda.
UsuńPudełeczko przymocowałam pinezkami;)
Buziaczki:)
Ślicznie wyszło, mnie się podoba :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Krysiu:)
UsuńŚlicznie wyszło, mnie się podoba i namówię moje Pociechy do przestudiowania filmiku, jak się będą nudzić to już będzie dla nich zajęcie!!! Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńKoniecznie namów, będą miały mnóstwo frajdy.
UsuńBuziaczki Bożenko:)
świetnie wyszło, bardzo ciekawe kwiatki. Zawsze to coś innego bo ja nie widziałam jeszcze takich ozdób :) Sikora/y super, jedna widzę przeszła na dietę białkową i serek wcina hahaah, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko:)
UsuńKochana nie ma co panikować. Wieniec wygląda super, ale wiadomo, twórca zawsze najkrytyczniej patrzy na swoją pracę :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne, nie ma to jak recykling:) Pozdrowionka.papa
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, jak fanie można nawet i Harlequiny zrecyklingować. Całkiem udanie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńNie ma u nas wróbli ! Sikorek to przylatuje masa, a wróbli nie widać !
Twój wianek jest zachwycający i nie widzę w nim żadnych niedoskonałości. Bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń