Obserwatorzy

piątek, 28 listopada 2014

Fantazyjne szaliki boa

Krysia  wpadła na świetny pomysł, a ja powiem nieskromnie, że również myślę, że moje szaliczki zasłużyły na osobny post.  To też fajne podsumowanie dla mnie, nawet nie myślałam że zrobiłam aż tyle kolorów!!! Kolorów, bo sztuk było o wiele, wiele więcej;)
Są niesamowicie kobiece, a przy tym milutkie i mięciutkie. Myślę, że kto je już ma może potwierdzić;)
Wykonane z włóczki akrylowej, czasem z domieszką srebrnej lub złotej nitki, ale nitki są mięciutkie - nie drapią.

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

 11.

12.

13.

14.(śmietankowy)

15. (biały)

16. 


17.

18. czerwono-bordowy melanż ( w rzeczywistości czerwień jest bardziej intensywna)

19.


20.

 21.

22.

 23.

24.

 25.

26.(złoty)


27.

 28.

29.

30.

31.

32.

33.

34.

35.

36.

37.

38.

39.

40.

41. cielisty, a właściwie łososiowy melanż


42. beżowy melanż


43. ciemny miętowy metalik


44. jasny popiel



Podziwiam Was jeśli  dotrwałyście do końca;) 

Jeśli ktoś ma ochotę na takiego dusicielka proszę o kontakt: anian1212@gmail.com

Pozdrawiam cieplutko:):):)



34 komentarze:

  1. To ja Ciebie podziwiam, ze Ty tyle tego zrobilas, piekne sa , ja mam welenke na boa od roku w koszu lezy i czeka na swoj czas...chyba moda na nie przeminie jak sie wreszcie zabiore;) Naprawde nie moge wyjsc z podziwu, ze jedna osoba tyle szaliczkow zrobila, Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Kamilko:) A może to będzie bodźcem do Twojego działania?

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, zatkało mnie z wrażenia.
    Każde boa jest prześliczne, każde inne kolorystyczne.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany! Aniu, jaka Ty pracowita, mnóstwo szaliczków i każdy piękny!
    Podziwiam, podziwiam... Nie chodzę w szalikach, ale gdyby... To nr 21, 22 i 26 daje mi dużo do myślenia:)
    Pozdrawiam cieplutko, u mnie jest mróz na razie tylko -6, ale zawsze to mróz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) U mnie też mróz i zero śniegu:(

      Usuń
  5. Anuś, ale pracuś z Ciebie.
    A szaliczki polecam, zapewnia - nie gryzą.
    U nas śniegu niet ale mróz do -8 stopni
    Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danuś, praca była rozłożona w czasie, ale powiem że lubię je dziergać:)
      Buziaczki:)

      Usuń
  6. I znowu odezwało się Twoje robótkowe ADHD :) Wszystkie piękne :)
    U mnie na razie bez mrozu i bez śniegu, ale straszliwie zimny wiatr szaleje.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Anusia to już prawdziwa produkcja,wszystkie są fantastyczne,a taki post ,gdzie jak na dłoni widać każdy szal był strzałem w dychę.
    Normalnie jestem w nich zakochana ,choć nie mam pojęcia jak i kiedy je robisz.
    Buziaki kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A podpowiesz mi w którym;)
      Buziaczki:)

      Usuń
    2. Zgaduj zgadula hahaha:)
      Poczytałam komentarze i już jedno wiem na drutach je dziergasz .
      Cmokasy z rana jak śmietana :)

      Usuń
  8. no niby wiem, że ty pracowita dziewczyna jesteś
    ale razem do kupy robią wrażenie!

    :-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ to kolekcja! Są śliczne wszystkie ale mój faworyt to 36.
    Miłego weekendu Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Ewuś:)
    A moje własne to 1,3,4 i 40;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dotrwałam do końca, później ponownie do początku i znowu do końca i podziwiam ich urodę!
    Mam i ja takie boa i potwierdzam, że mięciutkie i bardzo przyjemnie się je nosi:)
    Pozdrowionka lecą do Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, przepiękne te twoje boa szaliki. Nie powiem, który piękniejszy, ale spytam czy to szydełkowe cudo, metodą na sopelek robione, bo na takie wyglądają.
    Czadersko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za odpowiedź, wolałam się upewnić, bo na drutach, lata temu, też śmigałam, ale nie kojarzę sposobu, jak takowe się robi. Zawsze lepiej dopytać, chociaż do drutów nie wracam, to ciekawość zaspokoiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, sposób jest najprostszy tylko włóczka specjalna;)

      Usuń
  14. Aleś cudowności narobiła, aż się oczy cieszą! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu patrzę , patrzę i napatrzeć się nie mogę na te Twoje fantastyczne szaliczki boa. Cieszę się, że jest dla nich "oddzielny" pościk - mogę nacieszyć swoje oczka Twoimi ślicznościami w tzw. jednym miejscu. Jestem nimi oczarowana i oczopląsiku dostałam takiego, że jadę;) góra - dół ... Są piękne, kolorowe i z pewnością milutkie.
    Pozdrawiam cieplutko:) Buziaczki:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny wpis, piękne boa, kocham Twoje boa , są cudowne :-)))
    I wreszcie jest tak jak powinno być...
    Jest link do boa , jest chciaż mała , ale reklama.
    Możesz w realu też odsyłać do tego wpisu :-)
    Ja mam jeszcze wizytówki ;-)))
    Ale to nastęnym razem... :-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale ich narobiłaś! wszystkie cudne :) jest mój i Sylwii wśród tych piękności :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow Aniu ale hurcik i jaki piekny . Co jeden to ładniejszy a ich iloścć robi wrażenie !!! A może jednak pokusisz się na mały kursik. Patrząc na nie wydaje się że to strasznie pracochłonna robótka, bo to chyba długie strasznie jest. Ale szyjka jak nic zadowolona z takiegą milusieńkiego wężyka.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaka produkcja!!! Wszystkie przepiękne!!!
    Pozdrawiam, miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zestawione razem robią niesamowite wrażenie. I miło w nich dostrzec kolory, które mam u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow!!! Ale super!!!! Wspaniałe te szale!

    OdpowiedzUsuń
  22. Masowa produkcja uruchomiona, kiedy znajdujesz na to czas? :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale kolekcja piękna.Masz Anula złote łapki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale piękne, zaczekam co mi Mikolaj przyniesie, a potem pomyślę:-) bo śliczne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)