Obserwatorzy

środa, 19 marca 2014

Zakręcona...

Za oknem hula wiatr, pada deszcz, mnie dopadło choróbsko,  więc kręcę sobie...



Kręcę nie tylko różyczki....

To dopiero półprodukty, więc będzie się działo, oj będzie;)


Pogoda skutecznie zniechęca do wyjścia do ogrodu, ale musiałam zobaczyć co się dzieje ...
Powolutku, ale dzieje się...










Według prognoz, zamiast wiosny ma być lato, ... aż tak dużo nie wymagam, ale nie chcę wiatru, gradu, ponurego nieba! Chcę słońca! Nie pogniewam się nawet jak od czasu do czasu popada deszcz, a najlepiej w nocy;) Tego i Wam życzę:)

Witam cieplutko moją nową Obserwatorkę Małgorzatę Kowalską:) Ciesze się, że do mnie trafiłaś i pozostałaś:)

14 komentarzy:

  1. Śliczniutkie te półprodukty:) cudna kula rośnie:) A w ogrodzie masz prawdziwą wiosnę:) Buziaczki zostawiam :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę zazdroszczę Ci tej wiosny bo na Kaszubach ledwo, ledwo coś się zaczyna. Bardzo podobają mi się Twoje róże. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już się dzieje a co dopiero będzie się działo! Strach pomyśleć:)))
    Jak fajnie, wiosennie już u Ciebie aż troszkę zazdroszczę:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję:) Z tą wiosną to trochę przesada, to tylko parę kwitnących roślin:)

    OdpowiedzUsuń
  5. cześć Aniu...
    dużo kwiatków ukręciłaś... bardzo dużo;
    rozumiem, że jesteś na zwolnieniu ?
    zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne te różyczki:) czy jest szansa na jakiś kursik? przydałyby mi się w moich pracach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne krokusiki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewelinko, w zakładce po lewej stronie /popularne posty/ jest post "Róże metodą cukierkową". W nim podałam link do Ani, od Niej się nauczyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No proszę jaka jesteś pracowita...
    A u nas wreszcie jakby cieplej...

    OdpowiedzUsuń
  10. Och Aniu, jakie piękne różyczki:) Podkładów co niemiara więc u Ciebie praca wre w najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale cudowności! Różyczki sa przepiękne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawe jakie cuda powstaną :)
    u mnie pod oknem krokusy w pełni rozwinięte :)
    podoba mi się to, że witasz nowych obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pracuś nawet w chorobie ;o) Zdrówka! ;o)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)