Obserwatorzy

wtorek, 22 października 2013

Na chłodne poranki...

... następne mitenki. Uwielbiam w nich chodzić, zakładam nawet zimą na rękawice, ale mam ich mnóstwo, te trafią do mojego kącika na Srebrnej Agrafce . Mam nadzieję że znajdą nabywców.


 Jakiś czas temu miałam wenę na opaski dla dzieci. Zrobiłam ich trochę, ... do tej idealnie pasuje kwiatek od Asi...
...

 Wczoraj i dziś miałam piękną, słoneczną pogodę... powiem nawet, że gdyby nie opadające liście, to można by pomyśleć że to koniec lata. W takie dni aż chce się żyć!!!
Kwitnie jeszcze różyczka "Chopin"
 Rudbekia naga ma też pojedyncze kwiatki
 Chryzantema nie zaszalała, ale i tak cieszy.
 W tym roku wcześnie rozkwitł ciemiernik... mały, niepozorny, a jaki dzielny! Kwitnie wtedy, gdy wszystkie rośliny zapadają w sen zimowy.
Pozdrawiam cieplutko:)

11 komentarzy:

  1. Hej, Aniu:)
    W poprzednim poście liście opadły:) a tu proszę kwitnąco i kolorowo aż robi się weselej:)
    Mitenki super, chyba i ja skuszę się na zrobienie dla siebie tylko jak tu je zakładać gdy paluchy marzną?
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Twoją różę Chopin, właśnie dzisiaj o niej czytałam same pozytywy w Magazynie ogrodniczym...
    Ha ha ha, może ze względu na mnie zrobiłaś zdjęcie makro Twoich mitenek...
    Kolor bardzo piękny...
    Asiu, u mnie też zakwitł ciemiernik. Sądziłam, że to jakiś ewenement. Twój ma wiele maleńkich pączków...Bardzo lubię różowe chryzantemki są bardzo wdzięczne...
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękności , same piękności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne i ten kolor fantastyczny pozdrawiam babcia Anulka

    OdpowiedzUsuń
  5. Babciu Anulko, moja imienniczko, ciesze się, że do mnie zajrzałaś i zostałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Luciu, moja róża jest szczepiona na pniu. Na razie jestem z niej bardzo zadowolona, ciekawa jestem tylko jak przeżyje zimę. A ciemierniki przy sprzyjającej pogodzie kwitną od grudnia do lutego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Anuś:) Cudne mitenki:) w prześlicznym kolorku, a kwiatek dodaje uroku:) Kwiatki robiłam z myślą, że wykorzystasz je do karteczek, a tu taki rewelacyjny pomysł:) Śliczna opaska i ten bobasek:) A chryzantema rozkwitła za to u mnie, mam bukiet z jednej gałązki, na której jest tyle kwiatów, że nie sposób zliczyć:) Jutro pstryknę fotkę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu! Też mam takie piękne mitenki od Ciebie, w identycznym kolorze. Bardzo je lubię i często noszę. Dokupiłam sobie także pasujący komin. Pozdrawiam zdolna kobieto.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne mitenki! Kolor jaki lubię!
    Ogrodowo też cudnie, masz rację, że pogoda letnia:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Znajomo wyglądają mitenki ;o) Jeszcze raz wielkie dzięki! ;o)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)