Obserwatorzy

sobota, 8 grudnia 2012

Choinka z makaronu - kurs

Już od jakiegoś czasu w zapytaniach, po jakich trafiacie na mojego bloga, przeważają hasła:
"choinka z makaronu krok po kroku",
"ozdoby z makaronu",
"aniołki z makaronu",
"gwiazdki z makaronu"...
Postanowiłam wyjść na przeciw Waszym oczekiwaniom i przygotowałam kursik.


Przygotowujemy:
- pistolet do klejenia na gorąco,
- makaron, jaki chcecie, ja robię z różnych, tym razem wzięłam kolanka z falbanką ,
- kawałek brystolu, tekturki, czegoś sztywnego - może być okładka z bloku, a nawet kartka z bloku technicznego,
- coś do ozdoby - ja mam koraliki z łańcuszka choinkowego...
- coś do malowania - ja używam farbę w sprayu
 Kartonik zwijamy w stożek, końce sklejamy klejem na gorąco... można innym, ale tak jest łatwiej, a przede wszystkim szybciej.
 Wyrównujemy spód, by stał w miarę równo...
 Bierzemy makaron, nakładamy na końce klej na gorąco i zaczynamy naklejać od dołu stożka... uwaga na palce.



 Gdy mamy już oklejony cały stożek, czas pomyśleć o czymś na czubku... tym razem skleiłam dwa kolanka...

 Pozostało już tylko pomalować... Używam farb w sprayu, można je kupić w każdym markecie czy sklepie z materiałami budowlanymi.
Można też polakierować, ale ja tego nie robię, stoją u mnie choinki zrobione kilka lat wcześniej i nic się z nimi nie dzieje.
 Pozostawić do wyschnięcia.

W tym czasie przygotowałam koraliki - odcinam poszczególne kuleczki z ozdobnego łańcucha...
 ... i przyklejam, również klejem na gorąco. Choinka gotowa.
 Można korzystać z różnych kształtów makaronu, wtedy powstają takie cuda
 Mam nadzieję, że kursik Wam się przyda. Postaram się jeszcze w najbliższym czasie zrobić kursik na aniołka i gwiazdkę. Proszę tylko, wspomnijcie o mnie przy publikowaniu prac - zrobienie takiego kursu wymaga trochę pracy, tym bardziej, że w tym roku nie przewidywałam robienia żadnych ozdób z makaronu.
Miłej pracy:)

Witam moją nową Obserwatorkę i Wszystkim życzę spokojnej nocy i miłej niedzieli:)

24 komentarze:

  1. ha... mam jedną to i wiem, że sliczne... hihi
    u mnie dzisiaj też była szadź ale raniutko ... widoki bajkowe !

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne choineczki.Co roku obiecuje sobie kupić taki pistolecik i choineczkę zrobić,ale jakoś nie wychodzi.Twoje wspaniałe.U mnie też bialutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, cudne choinki wyczarowałaś :)))) Super kursik. Rewelacyjne widoczki. Pozdrawiam ☺ ☺ ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Choinki prześliczne!
    Pistolet mam, makaron mam, kawałek kartonu się znajdzie i ....... niedługo i ja zabiorę się za taką choinkę :) Wielkie dzięki za kursik :))))))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu jak zwykle cudnie to pokazałaś!Buziaczki przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Już dodaję link do tego kursiku , jest rewelacyjny:)
    Wiem jaka w tym roku zrobię choinkę , z magikiem to jest papraniny, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma...
    Aniu wielki ukłon w Twoją stronę, szkoda ,że rok temu nie trafiłam na taki...
    a stożek , przecież sztywniejszy...
    ciągle się uczę:)
    Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne choinki!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana pieknie dziękuję za udział w konkursie:)
    Choineczki sa śliczne,więc nie dziwię się,że powstało ich tak duzo;)
    Pozdrawiam ciepło;)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczna choinka, paczka makaronu wystarczy? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wyglądają wszystkie razem, masz tam taki makaronowy lasek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. 500g makaronu wystarczy spokojnie na choinkę. Ja robiłam ok. 20cm. Teraz nie mogę sobie przypomnieć ile zostało, czy wystarczyło by na drugą, ale na jedną wystarczy na 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam,
    Czy zamiast pistoletu z klejem mogę użyć silikonu?
    Dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam pojęcia... zależy czy silikon szybko zasycha i mocno trzyma. Nigdy go nie używałam, więc trudno mi powiedzieć. Wiem, że inni używali kleju Magik, ale kleili wtedy makaron raczej płasko, a nie by odstawał.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja się ciągle zastanawiałam jak się to robi :) A to takie proste :) Proste bo Ty tak to pięknie pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. poprostu sliczne....ja robie na szydelku , ale te makaronowe sa cudne . Sprobuje , moze mi tez wyjdzie . Pozdrawiam serdecznie...Bozena

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie proste i sprytne!!! super pomysł!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałąm już takie choinki w wielu miejscach i nigdy nie zafascynowały mnie tak, żebym chciała którąś z nich wykonać sama, ale Twoje ostatnie zdjęcie, to gdzie widać las choinkowy, jest po prostu wspaniałe. Taki las bardzo chciałabym kiedyś zrobić. W grupie prezentują się świetnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)