Obserwatorzy

środa, 28 grudnia 2011

Makaron... niekoniecznie do jedzenia

Tak jak pisałam w jednym z komentarzy, moje makaronowe robótki są już trochę przeterminowane - robiłam je w ubiegłym roku. Nie jest to mistrzostwo świata - widziałam wiele piękniejszych prac, ale to było moje pierwsze spotkanie z makaronem i pistoletem... hehe, więc i tak jestem z siebie dumna.
 Tak mi się spodobało ich tworzenie, że powstał cały makaronowy las!
 Natomiast moja córcia kleiła mniejsze formy- gwiazdki i aniołki



Jest to świetna zabawa ... niestety w tym roku pistolet odmówił mi posłuszeństwa - samoistnie wystrzelił hehe, tzn.  przez zwarcie jakie spowodował wystrzeliły korki, ... nie było to przyjemne -wrzeszczałam jakby rozpoczęła się wojna !!!
Zakupiłam już  drugi, ale na jakiś czas mam dość wystrzałów!

Dziękuję Wam za serdeczne przyjęcie i miłe komentarze:):):)

9 komentarzy:

  1. No co mam napisać...ładniste choineczki...
    Twoja dla mnie < z ubiegłego roku > stoi sobie ciesząc oczy wchodzących...
    już sobie wyobrażam jak ' sadzisz ' słowa w kosmos...hehe

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne makaronowe ozdoby. Bardzo mi się podobają. A prezencior od syna rewelacja. Witaj w blogowej rodzince. Zapraszam do mojego Zacisza i pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudeńka. Chyba też pokombinuję w przyszłym roku ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam:) W następnym roku też się chyba znów za nie zabiorę...mam nadzieję, że przejdzie mi już pistoletowa fobia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam!!! Fantastyczne te makaronowe ozdoby!!! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za życzenia :) Twoje prace urzekają, aż szkoda że już po świętach bo skusiła bym się na "odgapienie", no cóż, tym czasem pozostaje mi życzyć Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Aniu Już w zeszłym roku podziwiałam choineczki,a przygoda z pistoletem faktycznie nie przyjemna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczny pomysł! Żałuję, że nie widziałam takich ozdóbek przed świętami, są przepiękne! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)