Nareszcie jestem po ostatniej radzie, jeszcze tylko przeprowadzki z jednej sali do drugiej, ale to już mnie tak nie stresuje jak papierzyska, no i będę mogła nareszcie nacieszyć się ogrodem;)
Nacieszyć się ogrodem, czyli wziąć się ostro do pracy, bo chwasty rosną szybciej niż rośliny.
Teraz nastał czas panowania róż i liliowców. O ile liliowce są bezproblemowe to róże wymagają większej troski. Przede wszystkim uwielbiają je mszyce, do tego łapią różne choroby grzybowe. Nie chcę stosować u siebie chemii, ale wszystkie naturalne sposoby są mało skuteczne:(
Dziś chciałam pokazać Wam moje róże, zacznę od najpiękniejszej i co roku obficie kwitnącej, nawet do grudnia.
Bonica
Hokus Pokus
Pozostałe bezimienne...
Ta ma cudowny zapach.
Mam jeszcze 5 innych (w tym trzy nowe: Rhapsody in blue, Uetersener Klosterrose i Chippendale ), które jakoś nie załapały się do zdjęcia, a niestety aparat odmawia już współpracy, czas kupić następny:(
Na koniec pytanie... Czy też dostajecie nowe umowy z Energa??? Czy to normalne czy następna próba nabicia klienta w butelkę??? Czy jeśli się nie zgodzę na "Umowę kompleksową dla klientów" i MEGA ZYSK (już im wierzę!) to pozostaje moja stara umowa z tą firmą???
Nie wiem co się dzieje na tym świecie?! Kiedyś wszystko było normalne, a teraz trzeba się na każdym kroku pilnować, być lekarzem, prawnikiem, księgowym i Bóg wie kim jeszcze, bo państwo nie potrafi bronić naszych praw, oszukają cię - trudno, po co się dałeś:( Kiedyś podpis był najważniejszy, teraz wystarczy TAK przez telefon:(
Życzę Wam wytrwania w tym dzisiejszym upale:)
też mam się wybrać na działkę, ale jak będzie mniejszy upał :(
OdpowiedzUsuńu mnie żadnych propozycji, poza masażerem oczywiscie i innymi takowymi bzdurami, które namiętnie oferują
Ja też teraz nosa nie wytykam z domu, upał mnie dobija:(
UsuńCo do mszyc to powiem Ci ze mi udało się naturalnie z nimi zwalczyć (wywar z czosnku i cebuli, gnojówka z pokrzywy i żółte lepy na mszyce, a także mnóstwo biedronek i mrówek). Co do prądu, to ja nie dostałam żadnej propozycji zmiany umowy, ale notorycznie dostaje takie propozycje telefoniczne z firmy, która ma siedzibę w Gdańsku (po nr kierunkowym widać) i choć oni twierdzą że chcą zmienić tylko opłaty na korzystniejsze oczywiście to jednak podstępnie namawiają do zmiany operatora. Jeśli nie jesteś pewna czy to uczciwa propozycja nie akceptuj jej lub zadzwoń do Energi na infolinię.
OdpowiedzUsuńDziękuje Dario:) Tu akurat nie namawiają do zmiany operatora, ale do podpisania umowy, która (z tego co zrozumiałam, bo czytać tyle stron małym drukiem to jest tragedia) oferuje teraz tańsze ceny prądu, później droższe. Nie kuszą mnie żadne tańsze ceny, bo w to nie wierzę, tylko interesuje mnie czy jeśli nie podpiszę to obowiązuje mnie moja umowa zawarta wiele lat temu przy przyłączeniu energii, która przecież była na czas nieokreślony?
UsuńAniu róże cudne masz cudna . moje faworytki to te herbaciana i łososiowe.
OdpowiedzUsuńNie podpisuj żadnej nowej umowy na EE, nadal będzie Cie obowiązywać stara.
Pozdrawiam
Dziękuję Anulka:) Tak zrobię.
UsuńPiękne róże Aniu,u mnie naturalne środki nie zadziałały, musiałam chemią je potraktować,bo nic by z nich nie zostało-:)
OdpowiedzUsuńCo do umowy to tak jak pisze Ania,nic nie podpisuj.
Pozdrawiam
Aniu róże masz piękne!!! Niestety u mojej mamy w ogrodzie również zaatakowały je mszyce, nawet mama twierdzi, że w tym roku jest ich jakby więcej. Aniu, nikt nie może Ciebie do niczego zmusić, jeżeli nie masz pewności nic nie podpisuj. Mnie właśnie denerwuje jak każą przez telefon decydować się. Nigdy tego nie robię. Poza tym nie wierzę w mega zyski i cudowne umowy, to przykrywka dla czegoś innego. Buziaczki i trzymaj się kochana w te upały!
OdpowiedzUsuńAniu, cudne królowe kwitną w Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńBuziaki i wspaniałych wakacji Ci życzę.
Bajeczny masz ogród a róże są przecudnej urody:)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka krzaczków ale są stare i na jesieni mam zamiar posadzić nowe. Już parę razy sadziłam ale tylko jeden krzaczek się zadomowił na dobre. Kiepska ze mnie ogrodniczka.
Pozdrawiam:)
Piękny ogród masz, a co do Energi, to nie powiem, bo nie wiem, my mamy innego dostawcę ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńMega zysk jest, ale dla Energi, a nie jej klientów. Mój ojciec trzy lata temu, a w tym roku ponownie, podpisał aneks na gwarancję stałej ceny, czyli dopłacając co miesiąc do rachunku 19,99 zł tak zwanej opłaty handlowej masz gwarancję, że w razie podwyżek cen energii, Twoja opłata za nią nie wzrośnie. Za jednym i za drugim razem odkręcałam ten aneks, bo wcale nie ma gwarancji, że ceny pójdą w górę, a jak nie pójdą, to w ciągu roku 240 zł wyrzucone w błoto, korzyść jedynie dla Energi, bo Ty płacisz więcej, choć ceny za zużycie zostały bez zmian. Prześledziłam rachunki z kilku lat i podwyżki dotyczyły głównie pozostałych opłat naliczanych przez Energę, których gwarancja stałej ceny nie obejmuje, a nie samego zużycia, także spokojnie, niczego nie musisz podpisywać i możesz zostać przy dotychczasowej umowie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne róże Aniu u mnie bonica króluje nawet mam własne z niej sadzonki :) ja zostałam przy peg tylko zmieniłam umowę że płace za wykorzystany prąd a nie prognozowany ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kocham róże- małe i duże:-)))
OdpowiedzUsuńMasz cudowne róże😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, to wariactwo z tym umowami.
Aniu,przepiękny masz ogród!!!Ja kilka lat temu zawarłam umowę z Tauronem i przez 3 lata nie wzrosły mi ceny prądu ale jak dalej będzie tego nie wiem:)Pozdrawiam Aniu
OdpowiedzUsuńU nas na osiedlu też zakwitły liliowce i pachnie aż miło.
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie
Cudnie u Ciebie Aniu!ale pracy też ogrom Cie czeka, bo w ogrodzie nic tak nie rośnie jak chwasty:) odpoczywaj:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne róże! Ja też mam problem z mszycami dopadły moje nasturcje ale pryskam E!mszyce to środek z bros bez chemii i substancji czynnych, daje radę zobaczymy po miesiącu na razie jedno użycie było. Co do umowy to zadzwoń na infolinię ale gdybyś popisała masz dni od odstąpienie od umowy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ piekne róże. Na muzyce dobry jest podobno wywar z czosnku.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Hokus Pokus. Energę bym sprawdziła u źródła.
OdpowiedzUsuńPiękne masz róże Aniu, wyglądają zdrowo. U nas fala mszyc już przeszła. Niestety tym razem nie obyło się bez chemii. Żal tylko, że nie można się spokojnie nacieszyć kwiatami a praca w ogrodzie jest praktycznie niemożliwa. Mam nadzieję, że całe lato nie będzie tak nieznośnie upalne. Przesyłam serdeczności :)
OdpowiedzUsuńwszystko ładnie rośnie i widzę, że masz cień... u mnie niestety trzeba ogród od nowa planować na cieplejsze warunki, które ostatnio bywają...
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc mam dalej w PGE bo tylko im wierzę... dużo ludzi zostało nabitych w butelkę i płacą rachunki dla obu firm
buźka Aniu :)