Za oknem hula wiatr, pada deszcz, mnie dopadło choróbsko, więc kręcę sobie...
Kręcę nie tylko różyczki....
To dopiero półprodukty, więc będzie się działo, oj będzie;)
Pogoda skutecznie zniechęca do wyjścia do ogrodu, ale musiałam zobaczyć co się dzieje ...
Powolutku, ale dzieje się...
Według prognoz, zamiast wiosny ma być lato, ... aż tak dużo nie wymagam, ale nie chcę wiatru, gradu, ponurego nieba! Chcę słońca! Nie pogniewam się nawet jak od czasu do czasu popada deszcz, a najlepiej w nocy;) Tego i Wam życzę:)
Witam cieplutko moją nową Obserwatorkę Małgorzatę Kowalską:) Ciesze się, że do mnie trafiłaś i pozostałaś:)
Śliczniutkie te półprodukty:) cudna kula rośnie:) A w ogrodzie masz prawdziwą wiosnę:) Buziaczki zostawiam :) :)
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę Ci tej wiosny bo na Kaszubach ledwo, ledwo coś się zaczyna. Bardzo podobają mi się Twoje róże. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJuż się dzieje a co dopiero będzie się działo! Strach pomyśleć:)))
OdpowiedzUsuńJak fajnie, wiosennie już u Ciebie aż troszkę zazdroszczę:)
Pozdrawiam.
Dziękuję:) Z tą wiosną to trochę przesada, to tylko parę kwitnących roślin:)
OdpowiedzUsuńcześć Aniu...
OdpowiedzUsuńdużo kwiatków ukręciłaś... bardzo dużo;
rozumiem, że jesteś na zwolnieniu ?
zdrówka życzę
śliczne te różyczki:) czy jest szansa na jakiś kursik? przydałyby mi się w moich pracach:)
OdpowiedzUsuńśliczne krokusiki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwelinko, w zakładce po lewej stronie /popularne posty/ jest post "Róże metodą cukierkową". W nim podałam link do Ani, od Niej się nauczyłam:)
OdpowiedzUsuńNo proszę jaka jesteś pracowita...
OdpowiedzUsuńA u nas wreszcie jakby cieplej...
Och Aniu, jakie piękne różyczki:) Podkładów co niemiara więc u Ciebie praca wre w najlepsze!
OdpowiedzUsuńAle cudowności! Różyczki sa przepiękne! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńciekawe jakie cuda powstaną :)
OdpowiedzUsuńu mnie pod oknem krokusy w pełni rozwinięte :)
podoba mi się to, że witasz nowych obserwatorów :)
Ale się nakręciłaś.
OdpowiedzUsuńPracuś nawet w chorobie ;o) Zdrówka! ;o)
OdpowiedzUsuń