Pokazując w ostatnich postach moje prace wspominałam że mają przeznaczenie...
Dziś, w szkole w sąsiedniej gminie, odbywał się kiermasz charytatywny dla dwojga chorych dzieci - dla Julki, chorej na dziecięce porażenie mózgowe i po raz pierwszy również dla chorego chłopca.
Już od kilku lat przeznaczam na ten cel swoje prace, więc i w tym roku nie mogło być inaczej...
Oto co przekazałam...
Do wczoraj była jeszcze przecudna wiosna ... dziś jest zimno, pada deszcz, grad, a przede wszystkim wieje, i to jak! Nawet Ksawery nie wyrządził mi tyle szkód co dzisiejsze wichrzysko!!! Wyłamało mi deski w płocie panelowym i bramie, pergola od winogronu jedną stroną prawie leżała na ziemi, folia w truskawkach jest w strzępach, o sąsiada włókninie nawet nie mówię, bo fruwa wszędzie, mimo że była zabezpieczona, na strych boję się wejść, bo drży każdy arkusz blachy ...brrr, niech to już się skończy!
Niech już sobie pada, ale wiatru nie cierpię!
Życzę Wam i sobie spokojnej nocy i szybkiej poprawy pogody:)
Aniu, przygotowałaś piękne rzeczy na kiermasz charytatywny...
OdpowiedzUsuńU mnie też wiatr szaleje i leje jak z cebra...
Deszcz jest bardzo potrzebny. Najgorszy ten wiatr.
Pozdrawiam serdecznie:)
Aniu, na pewno twoje rzeczy wzbudza zainteresowanie i zasila konta chorych dzieciaków :)
OdpowiedzUsuńJesteś dobrym człowiekiem.
Aniu, piękne dzieła i dziełka przygotowałaś na kiermasz. Jestem pewna, że wszystkie znajdą nowych właścicieli:)
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda jak ....... u Ciebie:(
Pozdrawiam cieplutko.
Super Twoje rękodzieła- posiadasz Wielkie serducho , pogoda raczej u każdego podobna , ale mamy przecież marzec pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńCudne prace przygotowałaś:) ale najpiękniejszy dar to Twoje serduszko:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBiedne dzieci,
OdpowiedzUsuńtrzeba pomagać jak człowiek ma możliwości...
Dziękuję Wam za miłe słowa:) Człowiek jak coś podaruje to czuje się lepszy, więc również trochę egoistyczne pobudki hehe.
OdpowiedzUsuńAch Aniu, Dobra Duszyczka z Ciebie! Pięknie umiesz się dzielić!!!
OdpowiedzUsuńTobie też spokojnej nocki życzę:)
Aniu, wiem że będę monotematyczna, ale muszę to kolejny raz powiedzieć, żeby u nas byli nauczyciele z tak ogromnym sercem i zaangażowaniem nie tylko w pracę zawodową, ale także w dobroczynność, to i w naszej gminie naprawdę by lepiej się wśród młodzieży działo!!!! Dziękuję za życzenia, a pogodę mam taką samą i jeszcze śnieg. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace na kiermasz, sama nie wiem na co bym się zdecydowała. Pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słóweczka:)
OdpowiedzUsuńBożenko, na pewno i u Was są wspaniali n-le, ale biurokratyczny aparat i niedocenianie zabija w nich chęć do działania. Ja u siebie jestem taką 'Siłaczką", nie patrzę na nic tylko robię swoje, chociaż nie wiem jak długo będzie mi się chciało walczyć z wiatrakami.
świetne wszystko, bardzo dobrze, że wspierasz takie akcje:) pozdrawiam ceplutko
OdpowiedzUsuńna pewno dobrze się sprzedadzą !
OdpowiedzUsuńu mnie... nadal wieje
buziaczki Anulka
Ale cuda! Życzę, aby wszystko się sprzedało. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję za udział w Candy:)
OdpowiedzUsuńSame śliczności.Na pewno wszystko sie dobrze sprzedało.
OdpowiedzUsuń