...kiedy zakończę robótkę/robótki i delektuję się wybieraniem następnej pracy... mam tyle możliwości, pomysłów, zamówień, więc chodzi tylko o to, by zdecydować co w pierwszej kolejności, albo co robić równolegle...
Wcześniej pokazywany hafcik oprawiłam... niestety miał być w płótnie, ale nie wyszło - owal nie chciał być owalem, więc zrezygnowałam.
Powstały też serducha...
Teraz uciekam rozmyślać...
Dziękuję Wam cieplutko za komentarze:)
Mam podobnie - w głowie tysiąc pomysłów i zawsze mam trudności z wybraniem jednego by go zrealizować, zwykle powstaje kilka jednocześnie. Tylko u mnie bywa to czasem wręcz stresujące ;o) Śliczny widoczek, pozdrawiam! ;o)
Piękny ten wiatrak, lubię jednokolorowe hafty! Serdeucha urocze! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńNajważniejsze , że owal jednak jest !
OdpowiedzUsuńsłodziutkie serducha...
Cudny wiatraczek i serducha ...
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam:)
OdpowiedzUsuńJolu, cieszę się, że dałaś radę!!!
Mam podobnie - w głowie tysiąc pomysłów i zawsze mam trudności z wybraniem jednego by go zrealizować, zwykle powstaje kilka jednocześnie. Tylko u mnie bywa to czasem wręcz stresujące ;o)
OdpowiedzUsuńŚliczny widoczek, pozdrawiam! ;o)
śliczny obrazek, a z wybraniem wzoru też mam podobnie
OdpowiedzUsuń