Strony

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Dla kibica

Witajcie!
Dziś chciałabym Wam pokazać najnowsze karteczki, które wykonałam dla kibica Anwilu Włocławek(klub koszykarski). Miałam utrudnione zadanie, ponieważ na dwóch kartkach musiałam umieścić tyle zdjęć i symboli ile dostałam. Nie sztuką jest okleić kartkę zdjęciami, trzeba jeszcze przemyśleć jakieś ciekawe układy, a i kolorystyka ważna:(

Myślałam, kombinowałam i powstało coś takiego.
Pierwsza...





Druga..., zdjęcia są na dwóch tagach, ułożonych poziomo i w przeciwnych kierunkach. Dodatkowo na małym tagu jest napis "... Mistrz Polski..."







Mam nadzieję, że Jubilat był zaskoczony, ale zadowolony.

Wiecie że jestem chłodnolubna, więc już nie daję rady:( Najchętniej cały dzień siedziałabym w basenie

Woda ma 27 stopni, jest rewelacyjna. Damian wymyślił przepływowy podgrzewacz. Woda z basenu pompowana jest na blaszany dach, skąd spływając ogrzewa się.



Niestety, nie da się cały czas siedzieć w wodzie, a w domu tragedia:( W sypialni (od północy) mam 29 stopni, a w pracowni (od południa) jest jak w szklarni:( Ja już chcę zimę, a przynajmniej cudownie dżdżystą jesień!


Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i pozdrawiam cieplutko:)

17 komentarzy:

  1. piękne, ta pierwsza dla kibica-mega!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zimy to nie, ale ja już chcę jesień! Dla mnie moga istnieć tylko 2 pory roku, wiosna i lato, bo w taką pogodę jak teraz ja ledwo się trzymam. Aniu karteczki obie są świetne mi się bardzo podobają :) A takiego basenu to tylko pozazdrościć. Mi pozostaje chłodzenie się pod prysznicem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra kartki, chociaż pierwsza ze względu na kolor skradła całą moją uwagę :)
    Ja też już chcę jesień. Teraz ani pracować się nie da, ani gotować, chociaż w domu mam na szczęście temperaturę do zniesienia, najwyżej 25st. Ale dla mnie to i tak dużo.
    Uściski i byle do września!

    OdpowiedzUsuń
  4. Och siedziała bym cały dzień w basenie Dobrze że chłodzę się w jeziorku

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba mieć nie lada zmysł artystyczny aby stworzyć takie piękne karteczki. Wszystkie elementy tworzą spójną całość a przy męskich kartkach to prawdziwe wyzwanie. Brawo!
    Basen masz fantastyczny i w dodatku z podgrzewaną wodą! Tak mi się spodobał, że chyba też sobie taki sprawię ( na razie bez podgrzewania):) Nie wiem tylko czy zdążę przed zmianą pogody.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu świetne tematyczne i spersonalizowane kartki a tego basenu z ta spływająca wodą to normalnie Ci zazdroszczę !!
    Pozzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, podziwiam Cię za te kartki. W życiu bym nie umiała fajnie połączyć tych wszystkich elementów. A Twoje kartki są rewelacyjne.
    Brawa dla Damiana za modernizację basenu.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kartka rewelacyjna. Trudne miałaś zadanie z rozmieszczeniem tych wszystkich rzeczy, ale poradziłaś sobie świetnie. Świetny pomysł z takim ogrzewaniem wody!

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu, świetnie sobie poradziłaś z tymi kartkami! Wyszły genialnie :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu ja też jestem zimnolubna więc te upały mnie wykańczają :(. Moje dzieciaki cały dzień siedziałyby w basenie. Kartki super! Poradziłaś sobie wspaniale. Mój starszy syn uwielbia koszykówkę :). Buziaki Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tak samo - jest gorąco albo jeszcze bardziej gorąco. Nie mam już siły na nic i marzę o odrobinie chłodu. Basen to fajna sprawa, zazdroszczę:)
    Wspaniale sobie poradziłaś z kartkami, obie są fantastyczne.
    Uściski Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie sobie z zadaniem poradziłaś Aniu i stworzyłaś wspaniałe kartki :) łał ale frajda taki basen i pomysł na podgrzanie rewelacja :) Ja wietrze dom nocą a na dzień szczelnie umykam i mam 22- 23 stopnie czyli przyjemny chłodek, to i muszę wychodzić na dwór by sie dogrzać haha ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Twój zięć jest niesamowity, bardzo pomysłowy. Doskonale wpisał się do Waszego duetu (do Ciebie i Córci)
    Oddalam myśli o powoli nadciągającej jesieni i zimie.
    Aniu, ciekawi mnie ta roślina. Nie znam jej nazwy. U mnie się pojawiła, przypuszczam, że za sprawą ptaków.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu, nazwa roślinki wyleciała mi w tej chili z głowy, jak sobie przypomnę to Ci napiszę. U mnie też znalazła się chyba dzięki ptakom, bo nigdy jej nie siałam, a rosła już parę lat temu, później zaginęła, teraz znowu się pojawiła.
      Dziękuję i pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Przypomniałam sobie, to nikandra miechunkowa;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Normalnie pomysłowy Dobromir z tego Damiana, rozwiązanie świetne, a Twoje kartki - mistrzowskie :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)