Strony

piątek, 25 października 2019

Aniołek i ogród w październiku

Witam Was po dłuższej, jak na mnie, przerwie:)

Dziś chciałam Wam pokazać następnego aniołka, tym razem to praca mojej córci, ja tylko oprawiłam, w dodatku kiepsko mi to wyszło, bo oprawianie kanwy to tragedia, w jednym miejscu się pociągnie to w drugim się krzywi:(


Pogoda nas rozpieszcza, prawdziwa polska złota jesień zawitała do ogrodu, chociaż gdyby nie wcześniejsze przymrozki byłoby jeszcze piękniej.

Zdjęcia robione w różnych dniach października, dlatego niektóre nieaktualne, teraz już większość liści opadła i nadchodzi ta smutniejsza część jesieni
Zapraszam na spacer:)
 Irga błyszcząca przez przymrozki straciła dużo liści i nie cieszy takimi barwami jak powinna.








 Kwitną astry i chryzantemy...







Niektóre rośliny kapią złotem, inne stroją się w korale, a jeszcze inne w peruczki;)








Winobluszcz ma jeszcze trochę liści, ale po buszowaniu stad szpaków, ani jednego owocka;)




Sumak płonie, chociaż z każdym dniem ma coraz mniej liści.



Część roślin powtarza kwitnienie, inne kwitną dalej, chociaż to pewnie ich ostatnie dni.







 Na koniec Cody, mały rozrabiaka;)
Pozdrawiam cieplutko i biegnę nadrabiać zaległości w odwiedzinach u Was:)

14 komentarzy:

  1. Aniu, wielkie brawa dla córki! Talent ma po mamie :)). Śliczna metryczka! Aniu, jak pięknie jest w Twoim ogrodzie o każdej porze roku, a jesienią to już bajka!!! Miłego weekendu kochana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piesio jest słodki, aż by się chciało go tak wymiziać :) Aniu piekne zdjęcia nam pokazałaś, fantastyczne kolory jesieni na nich. A córcia widać ma talent po mamusi, super jest hafcik wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Córki zawsze coś mają po matkach, co widać, cudna metryczka,a Twój ogród Aniu jest zachwycający :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozazdrościć takiego ogródka, u mnie strasznie mało miejsca,
    a u Ciebie tak pięknie i kolorowo.
    Śliczny aniołek, taki słodki :-)
    Pozdrawiam serdecznie Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny aniołek i piękna, kolorowa jesień, która już za chwilkę przytłoczy nas szarością, no ale skoro prymulka kwitnie, to wiosna blisko:-) Pozdrawiam Aniu:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny aniołek!! Piękna jesień w Twoim ogródku!

    OdpowiedzUsuń
  7. Obie piękne- pamiątka i jesień:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały spacer Aniu! U Was chyba nie było jeszcze przymrozków? Szkoda, że kończy nam się piękna pogoda bo taka jesień to raj dla oczu.
    Śliczny ten aniołek, zdolną masz córcię :) Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniołek prześliczny. O tym, że masz zdolną córcię wiem od dawna. Na jej bogu oglądałam prace jakie tworzyła. U Ciebie jesień jest wyjątkowo piękna. U mnie przymrozki przez trzy dni zniszczyła wszystkie kwiaty a drzewa i krzewy liściaste pozbawiła liści.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. To prawda, pogoda tej jesieni wyjątkowo nas rozpieszcza. A w ogrodach i parkach widać to w najpełniejszej odsłonie.
    Mnie też podoba się aniołek, prezentuje się uroczo.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać talent jest dziedziczny, Aniu.
    Ponoć w przyszłym tygodniu pogoda ma się popsuć, ale cudne wspomnienia tej złotej ciepłej jesieni pozostaną.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna metryczka i urocze zdjęcia polskiej złotej jesieni!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie uchwyciłaś złotą jesień - będziesz miała czym się "ogrzewać" zimą :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. To i córcia pięknie haftuje wiadomo w kogo ;) Aniu wspaniały spacer sobie zrobiłam po Twoim ogrodzie :) Dni szybko uciekają to i barwy w ogrodzie zmienne są, ale jakże śliczne :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)