Kilka lat wcześniej robiłam kwiatki z organzy i tiulu jako broszki. Teraz pomyślałam ... a dlaczego by nie zrobić mniejszych na kartki;)
Jak pomyślałam, tak zrobiłam...
Robi się je bardzo prosto, a przede wszystkim możemy wykorzystać skrawki materiałów jakich pewnie każda z nas ma mnóstwo, ja w każdym bądź razie mam, bo jestem chomik;) Mogą to być stare firany, resztki moskitiery, apaszki itp.
Z organzy wycinamy kółka, muszą być troszkę większe niż rozmiar kwiatka jaki chcemy zrobić. Nie musimy starać się wycinać idealnie. Później każde kółeczko zbliżamy delikatnie do płomienia (właściwie nawet nie do płomienia tylko wyżej, nad jego ciepłem) i stapiamy dookoła. Musimy wyczuć na jakiej wysokości, bo nie chodzi o to by przypalić tylko delikatnie stopić brzegi.
Później to już prosta sprawa... składamy po kilka kółeczek, przed górnym kółkiem można włożyć kawałek tiulu czy koronki. Ja łączę je zszywając nitką, a w środek doklejam koralik, pręciki, kryształek, guzik itp.
Łatwe, prawda?
A tak kwiatek wygląda na kartce, którą już wcześniej pokazywałam.
Mam nadzieję że choć troszkę Was zainspirowałam.
Jutro pokażę Wam inny sposób na kwiatki.
Witam serdecznie wśród moich obserwatorów Urszulę Wielińską:) Cieszę się, że zechciałaś pozostać na dłużej:)
Pozdrawiam cieplutko Wszystkich tu zaglądających:)
Śliczne i pomysłowe kwiatki :)
OdpowiedzUsuńTez swego czasu robilam podobne kwiatki, ale jeszcze nie próbowałam ich użyć na kartce. Ale cudne kwiateczki zamówilam na ali expres
OdpowiedzUsuńWOW wyglądają ślicznie i świetny sposób na wykorzystanie skrawków.
OdpowiedzUsuńSzalenie precyzyjna praca, podziwiam , ale efekt jest bardzo dobry , ślicznie się komponują w całości ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Aniu :-)
O dziękuję bardzo za ten post. Kwiatki to problem. Zawsze ich za mało. szmatek ci u mnie dostatek więc i na kwiatki będzie. Te są bardzo delikatne. Pozdrawiam serdecznie Aniu.
OdpowiedzUsuńFajniutkie
OdpowiedzUsuńAniu, super pomysł na kwiatki z organzy, której i u mnie nie brakuje, zatem i ja spróbuję zrobić, bo kwiatów u mnie deficyt. Kartka piękna :)
OdpowiedzUsuńAniu,świetny wpis z super kwiatuszkami,jeszcze nigdy takich nie robiłam,może właśnie nadszedł ten czas 🙂 różnych materiałów u mnie pod dostatkiem,też jestem chomikiem 😂
OdpowiedzUsuńŚciskam.
piękne kwiatuszki
OdpowiedzUsuńJakie oryginalne! Podoba mi się ten pomysł Aniu. Ja nie kupuję gotowych kwiatów, po prostu lubię je robić. Ostatnio częściej niż po papier sięgam po foamiran ale może spróbuję i Twojego sposobu - dziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu.
Aniu, Pomysłowa Główko, nic się u Ciebie nie zmarnuje, a jeszcze pięknie będzie wyglądać :))))))))))
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Aniu, kwiatki wyszły wspaniale i kursik bardzo czytelny. Jak tylko znajdę jakieś skrawki, spróbuję takie zmajstrować.
OdpowiedzUsuńMocno ściskam.
Śliczne kwiatki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
xxBasia
Aniu śliczne kwiatuszki tu pokazałaś, na pewno będą inspiracją dla którejś z nas :)
OdpowiedzUsuńAnia, piękne kwiatuszki. Ja też jestem chomikiem, jeszcze mam materiały z bardzo dawnych lat:) Pomysł na te kwiatki i lodowe jest cudowny i łatwy. Na pewno się skuszę!
OdpowiedzUsuńPomysłowe i bardzo ładne :-)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :-) Śliczne :-)
OdpowiedzUsuń