Staramy się wychodzić tylko przez kotłownię, rower moknie na deszczu, ale co tam, najważniejsze by nie stresować kopciuszkowej mamy;) Nie mogę zupełnie wyłączyć z używania głównego wejścia, w końcu gości przez kotłownię nie będę przeprowadzała, na szczęście ptaszek zawzięcie siedzi na gnieździe i tylko bacznie obserwuje co dzieje się wokół.
Zdjęcia robiłam z dużym przybliżeniem, przez szybę w drzwiach, nawet się nie zorientował;)
Matką chrzestną Kopciuszka była Dobra Wróżka, może kiedyś nią zostanę hehe, na razie to ja czuję się jakby wokół mnie były same wróżki o wielkich serduszkach.
Kiedyś moja siostrunia uszyła mi etui na szydełka, nareszcie mam je w jednym miejscu;)
Nieśmiało wspomniałam że mam też druty, no i wczoraj dostałam... big etui;)
Na koniec (chociaż powinnam w osobnym poście) pochwalę się prezentem od Madzi ze Szkocji. To Dobra Wróżka i Anioł moich Kolorowych Niteczek w jednej osobie:) Madzia ma serce przepełnione miłością dla chorych dzieciaczków, jest Dobrym Duchem celinkowej akcji, wspiera materiałami Celinkę oraz kluby szkolne(nie tylko mój) szyjące na potrzeby akcji. Ponadto sama wyszywa hafty na podusie, nie tylko na celinki, ale i dla brytyjskiej akcji charytatywnej LoveQuiltsUK.
Już jakiś czas temu(brakło czasu by się pochwalić) do szkoły dotarła ogromna paka dla Kolorowych Niteczek, a w niej również prezenty dla mnie;)
Zobaczcie jakie cudowności... jestem zachwycona nawet pudełeczkami, a co tu dopiero mówić o zawartości!
Madziu, Ty wiesz że jesteś kochana:) Mam nadzieję że powiedzenie "dobro powraca" w stosunku do Ciebie ziści się w pełni:)
Post długi, ale jeszcze mam ogromną prośbę o głos na Celinkę, koordynatorkę akcji "Szyjemy celinki dla chłopca i dziewczynki". Wystarczy minuta. Otwieramy podany poniżej link, klikamy GŁOSUJ, podajemy maila i potwierdzamy głos. To tak niewiele, a zarazem tak wiele dla akcji.
https://kobietaroku.kik.pl/k/celinaJankowska
Kopiuję jeszcze prośbę Celinki
Bardzo Was proszę o głosy.Można głosować na mnie lub na naszą akcję "Szyjemy celinki dla chłopca i dziewczynki " ja jestem tylko koordynatorką. Zależy mi na wygranej, ale tylko 2.000 zł bo dzięki niej będę mogła kupić maszynę do szycia i szyć kolejne dziesiątki poduszek. Jak od wielu lat mogę Was prosić, tym razem nie o aplikacje, materiały ale o głosy. Będzie on również bardzo ważny tak jak wasze dotychczasowe wsparcie naszej wspólnej akcji.Proszę o głosy również Waszych znajomych,sąsiadów, uczniów i studentów oraz znajomych z pracy. Głosy ważne tylko w maju.
Kto może oddać na mnie głos w konkursie?
W konkursie mogą głosować na Ciebie wszystkie osoby, które zweryfikują swój głos poprzez kliknięcie w link aktywacyjny otrzymany drogą mailową. W danym miesiącu każdemu głosującemu przysługują maksymalnie trzy głosy na różne kandydatki.
W sytuacji, gdy głosy zostaną oddane z niewiarygodnych kont pocztowych, bądź wiele głosów zostanie oddane z jednego numeru IP lub zajdzie jakiekolwiek inne podejrzenie dotyczące nadużyć podczas zbierania głosów, zgodnie z regulaminem, niewłaściwie oddane głosy zostaną usunięte lub profil uczestnika konkursu zostanie zablokowany.
Z góry dziękuję za wszystkie głosy:) Wiem że na Was zawsze mogę liczyć:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Aniu ja zawsze mówię, że dobro powraca podwójnie.I te wszystkie prezenty , które dostałaś są tego dowodem. Bo kto inny zdecydowały się na wychodzenie z domu przez kotłownię, żeby tylko nie płoszyć ptaszka :-) .A prezenciki są cudne . Nawet nabrałam ochoty na uszycie sobie takiego etui .
OdpowiedzUsuńGłosik na Celinkę już oddałam, inaczej być nie mogło bo to anioł nie kobieta.
Buziaczki
Dziękuję Anulka za te miłe słowa:)
UsuńCo do Celinki to ja tam nie widzę kogoś innego, kto by bardziej zasługiwal na wygraną niz ona. Masz rację - to anioł nie kobieta!
Aniu, prawdziwa Dobra Wróżka z Ciebie. Pani kopciuszkowa pod taka opieką ma pełen komfort wysiadywania jajeczek.
OdpowiedzUsuńA od dziś myśląc o Tobie nie będę miała innej wizji jak ta krzyżykowa dama w kapeluszu:)
Pozdrawiam z całego serca:)
Hihi, trochę daleko mi do takiej damy, ale co tam, raz kiedyś mozna podładować sobie swoje ego;) Dziękuję Gosiu:)
UsuńSuper miejsce na gniazdko, upominki świetne, głos oddany- słuszna sprawa, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:)
UsuńAniu,Dobra Wróżko,Twoje serducho jest WIELKIE!!!Piękne prezenty od Madzi,a głos oczywiście oddany:) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu:) Ja jak ja, ale moje Anioły mają ogromne serca!
UsuńPięknie u Ciebie. Zapraszam tez do mnie. Dorota z http://sielskachata.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję, zajrzę na pewno:)
UsuńAniu etiu siostra CI piękne sprezentowała, a i od Magdy otrzymałaś piękne prezenty :) to prawda, że dobro powraca :) Widocznie Twoje dobre serducho widzą i doceniają inni :)
OdpowiedzUsuńGłos oddałam :)
UsuńDziękuję kochana Uleńko:)
UsuńGłos oczywiście już oddany, prezenty super, etui też ;) A pani mama kopciuszkowa ma najlepszą opiekę jaką tylko może mieć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale to będzie radość jak już te kopciuszki się pojawią :)Etui jedno i drugie świetne ipraktyczne, natomiast kolejna paka z darami to normalnie rozbity bank. I pudełka i cała reszta godna podziwu i zazdrości :) Niech się dobrze użytkuje :)
OdpowiedzUsuńcześć Aniu :)
OdpowiedzUsuńzagłosowałam i udostępniłam na FB; kochana kobietka z Celinki;
Kopciuszek i u mnie chyba wije gniazdko ale nad garażem;
etui fajne i bardzo potrzebne
buźka
ps. jutro wskoczę na wcześniejsze Twoje posty
Kopciuszki są wspaniałe i słodkie... fajnie że u Ciebie zamieszkały a niedogodności miną kiedy młode wyfruną. A rodzice będą wyjadać szkodniki w drzew w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńNiesamowitego macie domownika, dbajcie o niego heh :) Prezenty wspaniałe, listonosz przyszedł z taczką? ;)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent, dobro naprawdę powraca.
OdpowiedzUsuńEtui na druty i szydełka to swietna sprawa : ) Prezent wspaniały. Lecę oddać głos.
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent! A ptaszyna urocza - powiększy się Wam rodzinka:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGłosik na Celinkę oddany.)
OdpowiedzUsuńPiekne prezenty - najważniejsze, że zrobisz z nich doskonały użytek :)
OdpowiedzUsuńGłos oddany.
Dużo frajdy z pisklaczków :)
Pozdrawiam
Prezenty wspaniałe. Zazdroszczę pokrowca. Cudowności dostałaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa miałam jaskółki, które uwiły gniazdo na żyrandolu, przy wejściu do domu. Dziwił mnie bałagan na podlodze, ciąśgle sprzątałam, a tu znów pełno bałaganu. Dopiero gdy podniosłm głowę zauważyłam ulepione gniazdo. Wychodziliśmy, przez miesiąc , przez taras:) Jesteś dobrym człowiekiem Aniu:) Niech te kopciuszki powiekszaja rodzinę!
OdpowiedzUsuńPrezenty przecudne.
Już zaglądam i głosuję:)
Buziaki.
U mnie przy oknach co roku jaskółki miały gniazda (w sumie 5 - przy różnych oknach). Przez trzy lata byłam zachwycona ale niestety później zauważyłam na ścianie coraz więcej jakiegoś robactwa i niestety po sezonie ptaszyny musiały się wyprowadzić.
OdpowiedzUsuńPrezenty cudne - ale na pewno zrobisz z nich świetny użytek.
Pozdrawiam serdecznie