Przez dwa tygodnie wyjęte z życiorysu z niczym nie mogę zdążyć:( Dom sam sprzątać się nie chciał, musiałyśmy z córcią odgruzowywać, zdrapywać kurz i brud, szorować, prać itp.;)
Mam też mnóstwo zaległych prac do wykonania i nie wiem za co zabrać się w pierwszej kolejności, ręce opadają:( Z obrusem też nie dotrzymałam danego sobie słowa, ale mam nadzieję że jednak do Wielkanocy zdążę.
Dziś Walentynki. One już nie dla mnie, ale jak przystało na ten dzień pokażę wszystko co z tym świętem związane.
Zacznę od haftu na podusie dla chorych dzieciaczków, czyli Celinki. Miałam go zaczętego, wczoraj dokończyłam... oto zakochany słoń;)
Zrobiłam też trochę szydełkowych serduszek, na pewno do czegoś się przydadzą. Robię je według kursiku TheMagikArt na youtube.
Jutro Walentynki w szkole. Co roku robiłam karteczki dla moich dzieciaczków i wysyłałam Pocztą Walentynkową, w tym nie wyrobiłam się, kupiłam;)
I jeszcze miód na moje serce, czyli wiosna w ogródku;)
Na zakończenie pokażę Wam kamień z napisem LOVE jaki dostała moja synowa od dwóch najważniejszych dla Niej mężczyzn;) Pomysł Filipa, wykonanie Kamila;) Dostała w styczniu, na swoje urodziny, ale dziś, zgodnie z tematem posta, mogę go pokazać.
I jeszcze wiadomość z ostatniej chwili ... wnusio zrobił mi niespodziankę;)
Aniu nie przejmuj się blogi i zabawy poczekają, nigdzie nie uciekną. Rób po swojemu swoim tempem . Nikt nie będzie mieć żalu jak nie zdążysz. A jak masz wątpliwości to popatrz na to ostatnie zdjęcie to jest ważne miód na Twoje serce dostać taka piękną walentynkę od najważniejszej osoby w Twoim życiu :-)
OdpowiedzUsuńCudne serduszka , i słoń zakochany i te szydełkowe i to na kamieniu. A wiosna w ogródeczku to dopiero sama radość.
Buziaczki
Aniu, zakochany słoń cudowny :)
OdpowiedzUsuńOd wnusia laurka też sliczna i na pewno sprawiła Ci mnóstwo radości.
Ja dziś również znalazłam wiosnę w ogrodzie :))))
Miłego tygodznia
Walentynka od wnusia śliczna, a słoń cudowny:) Wiosenne fotki ogrodu napawają optymizmem, mimo że za oknem nieciekawa aura:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAniu słonik jest prześliczny ,karteczki dzieciakom sprawią radoś,mimo ,że kupne ,więc cię nie przejmuj.Jednak ta od wnusia chyba najbardziej wartościowa ,aż łezka pewnie się zakręciła,co?
OdpowiedzUsuńBuziaczki po raz drugi :)
Kochaniutka, przede wszystkim to muszisz się zrelaksować bo jak człowiek jest ogarnięty obowiązkami i ilością zadań traci zapał i właśnie wtedy łatwo łapię się depresję. Kochana my tu zawsze będziemy na Ciebie czekać więc musisz zwolnić tępo. Mnie też ogarnia zaduma przez pogodę. Dzisiaj dopiero zobaczyłam słońce pierwszy raz od wielu miesięcy i aż było mi dziwnie. Bardzo brakuje mi słońca i aż mnie kości bolą więc zaczełam brać witaminę D. W irlandii jest okropnie :( Zazwyczaj jest ponuro i jestem wymarźnięta cała :( Serduszka i słonic cudne Kochana, szczególnie słonik mnie się bardzo podoba , a kursików TheMagicArt używałam jak się uczyłam na szydełku tworzyć hihi. A Wnusia to skarb Kochana, wsnpaniały prezencik :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńAniu ja też nie nadążam, chyba ktoś czas nam podbiera, ale jak widzę i tak jesteś bardzo dobrze zorganizowana ;) Hafcik cudny o i wiosna pięknie do Ciebie zagląda :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aniu niby doba ma 24 h a czas tak szybko ucieka.Najważniejsze to się nie stresować,bo to szkodzi zdrowiu.Kartka od wnusia przepiękna-trzymaj na pamiątkę.Masz wielkie SERCE:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcześć Aneczko :)
OdpowiedzUsuńteraz widzisz jak ja mam często, gęsto... z brkiem czasu;
wtedy to i nie ma jak co i napisać;
u mnie nic absolutnie nic nie wychodzi z gleby; totalny brak słońca; zacmien ie czy co ?
śliczna karteczka od... wnusia
buźka Anulka
Hafcik przepiękny, a walentynka od wnusia prosto od serduszka,śliczniutka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudny słonik :) u Ciebie wiosna a u mnie śnieg jeszcze leży. U mnie też czas skurczony, coś tam robię ale brak czasu i weny na pokazywanie.
OdpowiedzUsuńFilip bardzo Cię kocha i piękną karteczkę zrobił. Pozdrawiam
Aniu słodki jest ten słonik:)
OdpowiedzUsuńczas nam ucieka w strasznym tempie- ostatnio to sama sie łapię na tym że nie bardzo wiem jaki dziś dzień tygodnia:(
ale prezent od wnuka- jedyny :)
pozdrawiam
Zakochany słonik z miejsca kradnie serce :D
OdpowiedzUsuńJa też staram się nie narzekać ale to nie zawsze wychodzi. Wtedy szybciutko do ogrodu, a tam, jak i u Ciebie- wiosna nadchodzi! I przechodzi narzekanie ;)
Piszesz, że walentynki nie dla Ciebie, a spójrz jaki piękny podarek od wnusia dostałaś :D
A jednak i dla Ciebie walentynki, dla kogoś jesteś bardzo ważna:)) Prace wykonałaś śliczne:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJuż nie raz się przekonałam, że im więcej mam potencjalnie wolnego czasu tym mniej udaje mi się zrobić. Jak człowiek się spręży to i praca i dom i ogród i na robótki jest czas. Śliczne te Twoje serduszkowe drobiazgi Aniu ale prezent od wnusia chyba najcenniejszy!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Cudny ten Twoj hafcik z zakochanym sloniem. Walentynka boska od wnuka.
OdpowiedzUsuńCudny ten Twoj hafcik z zakochanym sloniem. Walentynka boska od wnuka.
OdpowiedzUsuńSłoń jest przeuroczy, chyba go sobie wypętelkuję, a wnusiowa walentynka rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńAniu, ciągle jesteś na wielkich obrotach.
OdpowiedzUsuńWiele razy mówiłam abyś zwolniła. Odpocznij. Wiesz, że my poczekamy.
Piękny prezent od wnusia.
Całuję i pozdrawiam:)
Słodka walentynka od Wnusia :-) Zakochałam się w słoniku z serduszkami. A malutkich serduszek też muszę sobie udziergać, bo się skończyły :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z pocztą walentynkową :-)
Ależ piękny ten hafcik! Przesłodki ten słonik. Piękną Ci wnusio przygotował Walentynkę.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie poczytać, bo mam zaległości. Łączę się w bólu przy odgruzowywaniu mieszkania.
OdpowiedzUsuńSłon przecudnej urody, ślicznie mu z tymi różowymi serduszkami. A walentynka od wnusia - przesympatyczne.
Pozdrawiam
pięknie u ciebie… tak wiosennie, optymistycznie i miłośnie :)
OdpowiedzUsuńAniu a u mnie wychodza z ziemi i psy odrazu zjadaja swieze pedy :( przezimowane cebule cebulicy wykopaly wszystkie :( chyba ani jedna sie nie uchowa :(
OdpowiedzUsuńalez cudne wszystko i to,ze dajesz walentynki i ten kamien wszystko
Dziękuje Beatko:)
UsuńCo roku robię karteczki, bo wiem jak przykro dziecku które nie dostanie, a tak każdy ma przynajmniej po jednej;)