Na luty Danusia wymyśliła cytrynowy...
Wybrałam opcję cytrynowo-różową i zrobiłam filcowane jajeczko z kwitnącą gałązką jabłoni... No dobra, chciałabym by to była gałązka jabłoni, ale nie mam talentu do rysunku, więc i z "malowaniem" filcem też mam problemy.
Cytrynka jest bardzo dojrzała;) Mam nadzieję że Danusia przymknie oczko;)
Co do pytania to... lubię cytrynę. Kiedyś jadłam plasterki z cukrem, teraz najchętniej stosuję ją do ryby, oczywiście herbaty i wody. Wciąż mam w planach zrobić marynowane cytryny... niestety, ciągle pozostają w planach;)
Jeśli chodzi o ubiór to nie mam w szafie niczego w tym kolorze. Kiedyś miałam cudowną cytrynową bluzeczkę, ale co chwila siadały na mnie czarne robaczki i od razu zrezygnowałam z tego koloru;)
U mnie jeszcze deszczowa, chłodna, ale nieśmiało powiem że chyba już wiosna. Cały tydzień był okropny: wietrzny, deszczowy, deszczowo-śniegowy. Jeszcze dziś rano leżała cienka warstwa śniegu, jednak w południe przyświeciło słoneczko i po śniegu zostało wspomnienie, od razu zrobiło się lepiej na sercu. Nawet ptaki ją poczuły, wciąż na niebie widać przelatujące klucze.
Pozdrawiam cieplutko:)
Aniu, widać, że to gałązka jabłoni. A jajo cudne, w realu jeszcze piękniejsze, wiem, bo mam bardzo podobne, też żółciutkie z biedronką, od Ciebie. Niedługo zawiśnie na swoim stałym już miejscu, w tarasowym oknie :)))
OdpowiedzUsuńJa za szybko odtrąbiłam wiosnę. Wczoraj spadło mnóstwo śniegu. Spało od godziny 14 do rana. Ale mam nadzieję, że to już ostatnie podrygi zimy :)
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Pomysł świetny i wykonanie urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńbardzo ładna cytrynowa praca
OdpowiedzUsuńBardzo ładne jajeczko w cytrynowym kolorze :-)
OdpowiedzUsuńKochaiutka jajko wygląda przecudnie ! Uwielbiam prace z filcu ! Zawsze zazdroszcze dziewczynom jak tworzą takie piękne rzeczy filcowe :) Buziaczki Kochana Moja
OdpowiedzUsuńSkoro twierdzisz, że to cytrynka, to niech Ci tak będzie. Jajcem mi tu zalatuje, takim świątecznym, ale cytryna też może być, na dodatek z gałązką jabłoni. Wyszło świetnie, tak trzymaj i byle do wiosny.)
OdpowiedzUsuńPiękna pisanka powstała, gałązka dodaje uroku :)
OdpowiedzUsuńAnuś, jajo fantastyczne i piękne widoki.
OdpowiedzUsuńU nas pogoda byle jaka, deszczowo, zimno, odrobina śniegu ... byle do wiosny.
Buziaczki:)
Bardzo ładne cytrynowe jajeczko:) a cytrynkę najlepiej jeść z solą.
OdpowiedzUsuńU mnie dziś spadł śnieg i wiosny brak:(
Ooo już jajo wielkanocne, sama musze chyba zacząć je już robić, bo się później nie wyrobię :) Twoje jajo Aniu jest bardzo ładne, uroczo wygląda, a te kolorki bardzo mu pasują :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne jajo : )
OdpowiedzUsuńPrześliczne jajko zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńAnusia wspaniały pomysł na taką interpretację cytrynki,jajo wyszło cudownie .Ta gałązka chyba po to aby wiosnę przywołać i troszkę słońca,bo ciągle szaro,buro i pstrokato jest na dworze.
OdpowiedzUsuńBuziaki Anusia
Ja też uważam,że to jest jajo.Nie mam pojęcia o filcowaniu,ale to jajo jest piękne!!! Świetnie uchwyciłaś te klucze ptaków.Pozdrawiam Aniu serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAniu jajo cudowne!
OdpowiedzUsuńpięknie wyglada na gałązce i muszę przyznać że trochę Ci zazdroszczę tej pogody, bo u nas dalej plucha, szaro i ponuro
Miłego tygodnia, pozdrawiam serdecznie:)
Pomysłowe jajeczko :-)
OdpowiedzUsuńKlucze ptaków ? Już wracają , całe szczęście,
bo u nas ciągle pada i pada....
Urocze jest to cytrynowe jajeczko Aniu! Wygląda bardzo oryginalnie. U nas pomału śnieg się topi ale na wiosnę to jeszcze nie wygląda.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli!
Śliczne i pomysłowe jajko:) Kolorki świetnie wyglądają w tym połączeniu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJajeczko prezentuje się wspaniale.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu to jajo wyszlo pięknie i ja tam widzę jabłoń. Nie znam sie na filcowaniu ale to pewnie dość pracochłonne musi być. Efekt końcowy podoba mi sie bardzo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
fantastyczne to jajo, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńbardzo ładna pisanka:)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczko :)
OdpowiedzUsuńcos mi net zwariowal jak dodawalam komentarz- jak nie masz zdolnosci jak masz !!! ja bym nie umiala takich kwiatow wyczarowac
OdpowiedzUsuńAniu bardzo ładne jajeczko zrobiłaś,nie znam się na tej technice,ale efekt końcowy jest super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne jajo ;) tak już świątecznie ;) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, u Ciebie już prawdziwie wiosennie. Klucze ptaków i jajo w pięknym kolorze! Jak nic zaczyna się wiopsna!
OdpowiedzUsuńBardzo słoneczne To Twoje jajeczko :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKwiaty jabłoni jak najbardziej widoczne na cytrynko-jajku:)
OdpowiedzUsuńFajna wiosenna pisanka :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Gałązka jabłoni bardzo udana, piękna pisanka. I wiosna też.
OdpowiedzUsuńPiękny jajcorek :*
OdpowiedzUsuńJaka piękna!!!!! Kocham filcowane cudeńka.
OdpowiedzUsuńWidac, ze to kawiat jabloni. Ewidentnie. A jajko jest sliczne - puchate, przytulne, az chce sie je poglaskac. Bardzo, bardzo ladnie Ci wyszlo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna pisaneczka :)
OdpowiedzUsuńCytryna z cukrem, to był frykas! :) Piękna pisanka, już niedługo wyciągnę 'swoją' ;)
OdpowiedzUsuńFajne, włochate jajko! Niedługo będę takie robić na warsztatach :-D
OdpowiedzUsuńPrzytulne to jajko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajo wielkanocne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńQrczę! Naprawdę wspaniałe rzeczy można zrobić z filcu :-)
OdpowiedzUsuńPiękne jajo z subtelną gałązką jabłoni. Coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńPisaneczka urocza! Z tą gałązką niesie wiosnę. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńOryginalna pisanka :)
OdpowiedzUsuńPiękna wiosenna pisanka. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń