Strony

środa, 5 sierpnia 2015

Serduszkowe podkładki w kolorze wanilii

To już chyba ostatnie podkładki z serduszkowym motywem, w każdym bądź razie na jakiś czas. Powstawały w każdej wolnej chwili i wszędzie gdzie się dało: w aucie, podczas odpoczynku w czasie upału, a nawet podczas odwiedzin u mamci. Fajnie dzierga się znany wzorek, ale ileż można;)




Ten tydzień jest dla mnie zabójczy:( Już wiecie że jestem chłodnolubna, że dla mnie już  powyżej 25 stopni to za dużo, a przy obecnych tropikach ciężko mi funkcjonować. Musiałam wypracować system... wstaję o szóstej, do 10-11-tej walczę, oczywiście w cieniu, z siekierą hehe, do szesnastej prace w domu, najlepiej te, które wymagają użycia wody. Od 16-tej idę robić do ogrodu, tylko tam gdzie cień, od 18-stej biorę się za podlewanie i inne prace, wracam z ogrodu kiedy już nic nie widać, oczywiście prosto do wanny, później czas na przyjemności - blog, odwiedziny u Was, robótki.
W takich dniach chciałabym być żabą hehe




Jaskółki całym stadem zlatują nad staw, niestety są tak szybkie że udaje mi się tylko uchwycić ich cienie na tafli wody.


Nie wiem jak to się stało... w tym roku siałam 5 odmian pomidorów, w tym dwie koktajlowe, wszystkie oddzielnie, pięknie opisane - mam same koktajlowe i to tylko czerwone, a miały być black cherry i żółte?



Na tarasie też mam kilka krzaczków;)

Na zakończenie parę fotek z ogródka...

Lilie tygrysie


Rudbekia naga ma ponad 2 metry!

liliowce





Chryzantemka;)
Pozdrawiam :)

26 komentarzy:

  1. Lilie tygrysie tez miałam ale moja czesć z kwiatkami jest coraz bardziej zacieniona i już tych kwiatów nie ma , a moze nornice wyzarły korzonki?
    Pomidorki pienie wygladają , od razu pobudziło to moje wspomnienia jak to było w moim dzieciństwie. U mamy dojrzałe duże pomidory, pachnące i ciepłe od słońca i takie się jadło :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, podziwiam Cię za te podkładki. Ja nie lubię dzierggć jednakowych motywów. Dlatego pewnie mam nieskończony obrus ;)
    Pomidorki aż pachną z ekranu. Żaden sklepowy nie ma tego zapachu, co prosto z krzaczka. Szkoda tylko, że wszystkie masz koktailowe. Czasem pomyłki się zdarzaja niestety, a widzimy to dopiero po kilku miesiącach.
    Jaskółki jednak widać, nie tylko ich cienie, więc nie jest źle :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe podkładki. Żabka super się prezentuje. Piękne kwiatki : ) Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne podkładki : ) szybko znajdą nowy domek :) Pomidorki apetycznie wyglądają, masz ich więcej na krzaczku, u mnie skromnie. Kwiatki piękne :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne serduszkowe podkładki, a pomidorki apetyczne:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ŚLICZNIUSIE PODKŁADKI, pomidorki wyglądają smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne te podkładki! Jeszcze nie robiłam takich i muszę wreszcie zrobić tym bardziej, że jestem w fazie podkładkowej:)
    Lilie masz piękne i dłużej kwitną niż liliowce.
    Pomidorki też obrodziły Ci i trudno, że z trzech zrobił się tylko jeden gatunek - także będą smakowały:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Podkładki urocze...choć ja lubię ciepło to i mi te upały dają się we znaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu,
    podkładki prześliczne.
    Jesteś niesamowita. Cały dzień na obrotach. Od rana do nocy.
    Pomidorki koktajlowe są pyszne ale nie praktyczne by zrobić sos lub zupę. W tym roku pomidory wspaniale obrodziły.
    Jesteś chłodnolubna ja zaś uwielbiam upały.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
  10. Anuś, podkładki śliczne.
    Plan dnia masz w niezłym tempie ... warto by było skopiować Twoją dniówkę ...
    Nic się nie martw, ja też należę do tych chłodnych i chętnie bym wskoczyła za ta żabką.
    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak bywa z tymi nasionami , u mnie tez są inne jak miały być , ale ważne ,że smakują , serwetki mają wdzięczny wzór, lilii w ogrodzie nie mam z przyczyn , a zresztą nie ważne , ja wstaję przed 5 i podlewam, pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  12. ogrom tych podkladek. skad ja to znam. kiedy sie da i gdzie sie da :)

    uwielbiam Twoj ogrod. wcale sie nie dziwie, ze taki piekny jak tyle serca i czasu mu poswiecasz.

    OdpowiedzUsuń
  13. ale okazy i ta żabcia.U mnie jaskółki podlatują pod dach werandy na łakocie robaczane. Niesamowity widok. A przy takich temperaturach to ciężko coś wydziergać czy haftować. Serwetki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anusia ja chce do tej żabki - nienawidzę tropików !!
    Podkładeczki super , pewnie dziergasz juz z zamknietymi oczami. Ogród zachwyca zawsze a zdjęcia Twojego kwiecia są śliczne.
    Proponuje jeden dzień całkowitego lenistwa , odpocznij w końcu !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu podkładki świetne! ale to już wiesz:D
    też zawsze sieję kilka rodzajów pomidorów, bo takie z ogródka są najlepsze :)
    Piękne zdjęcia!
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Podkładki urocze.
    Pomidorki pięknie rosną z własnego krzaczka smakują najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Podkładki jak zawsze są świetne ;)
    Ja już żyję nadzieją, ponoć w sobotę jedziemy nad wodę się pomoczyć, a w niedzielę na kajaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. A dlaczego ja jeszcze takich podkladeczek nie mam, mamus musisz poprawić to nie ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A dlaczego ja jeszcze takich podkladeczek nie mam, mamus musisz poprawić to nie ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A dlaczego ja jeszcze takich podkladeczek nie mam, mamus musisz poprawić to nie ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne podkładeczki, chyba w końcu zbiorę się, by też sobie takie sprawić.

    OdpowiedzUsuń
  22. Cuda!!!!Boskie te podkładki!

    OdpowiedzUsuń
  23. Urocze podkładki i piękne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Podkładki bardzo ładne, a pomidorki zjadłabym wszystkie, bez względu na odmianę. Więcej niż 25 stopni? Uwielbiam to - ogród, leżak, cień, dobra książka i zapas napojów - żyć, nie umierać.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne kwiaty :)
    Podkładki świetne - ostatnio odkryłam urok szydełkowania podczas jazdy samochodem i zaczęłam robić gwiazdki - przynajmniej chłodem powiało...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)