Dziś motyle...
Rusałka pokrzywnik
Listkowiec cytrynek
Perłowiec
Rusałka osetnik
Rusałka pawik
Rusałka admirał
Chyba polowiec szachownica, ale nie chciał pozować do zdjęcia:(
I inne, których nie znam...
Przeczytałam serię Anny Łajkowskiej
"Pensjonat na wrzosowisku"
"Miłość na wrzosowisku"
"Cienie na wrzosowisku"
Fajne czytadełka, chociaż trochę zdenerwowało mnie, że po pierwszej części z grubsza zasygnalizowano treść całej serii, dowiedziałam się o losach i zawodach dzieci, nawet tych, które się jeszcze nie narodziły:(Od razu odechciewa się czytać. Mimo wszystko przyjemna lekturka, ale nie taka bym zapamiętała na długo.
Czas spędzam na walce z ogórkami, malowaniu paneli, a dziś jeszcze dojedzie 5 metrów drewna... nie wiem nawet gdzie to zrzucić;(
Pozdrawiam:)
Fajne motylki napstrykałaś :)
OdpowiedzUsuńAniu a Ty kiedyś śpisz??? Pracowita jak mróweczka jesteś oststnio :-) Motylki cudniaste a i wiedza Twoja spora na ich temat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdeczności wysyłam
W moim wieku juz tak duzo snu nie potrzeba;)
UsuńDziękuje Aniu:)
Uwielbiam fotografować motyle :-) Szkoda, że nie bardzo chcą pozować... ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne okazy "upolowałaś" :-) Ten ostatni z podwójnymi skrzydłami to karłątek kniejnik.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za nazwę:)
UsuńPozdrawiam Kasiu:)
Aniu, motyle cudnie upolowałaś :) Lubię na nie patrzeć jak wachlują tymi swoimi wielkimi skrzydełkami :)
OdpowiedzUsuńJa tez maluję, tylko ściany w domu, jestem na finiszu, działka niestety leży odłogiem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Też powinnam malować, ale nie dam już rady.
UsuńPozdrawiam Ewuś:)
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńI duża wiedza o motylkach ;)
http://aniamojepasje.blogspot.com/
Dziękuję Aniu:)
UsuńPiękne motyle. Z tych dwóch nieznanych rozpoznaje tego rudego- to któryś karłątek a ten jasny sądzę że jest z rodziny modraszkowatych :) polecam wikipedię i hasło "motyle dzienne polski" to może znajdziesz dokładne nazwy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękuje Natalko:) W wolnej chwili sprawdzę, ale jak na razie o nią trudno:(
UsuńPozdrawiam:)
Już Ci podpowiedziano co za motylki masz na końcu więc się nie będę powtarzać. Bardzo ładna kolekcja tych ślicznych owadów.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWspaniałe motyle. Dzięki Tobie teraz wiem jak się niektóre nazywają.
OdpowiedzUsuńAniu,
bardzo proszę podpowiedz jak to się stało, że u Ciebie od dłuższego czasu doba ma 48 godzin?
Masz tak dużo ogórasów? Jak je przetwarzasz?
Kiszeniaki, konserwowe... i jakie jeszcze? Zdradź przepisy.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Hehe, niestety nie chce się doba rozciągnąć, ale co zrobić jak wszystko zwaliło się na raz:( Ogórki u nas idą jak świeże bułeczki, dlatego kładę ich dużo (swoje i od koleżanki), najczęściej kiszone i w chili. Na te ostatnie podawałam przepis tutaj
Usuńhttp://zycienitkmalowane.blogspot.com/2012/08/spenione-zyczenie.html
na inne podam w następnym poście.
Pozdrawiam Lusiu:)
Aniu,
OdpowiedzUsuńznasz nazwę rośliny z dwóch pierwszych zdjęć?
Odnoszę wrażenie, że podobną fotografowałam w skansenie w Radomiu.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Lusiu, to sadziec. Rośnie w naturalistycznych ogrodach, u mnie nad rzeczką, więc mogłaś go spotkać.
UsuńSuper zdjęcia motylków!
OdpowiedzUsuńAniu, masz wakacje to odpoczywaj chociaż troszkę:)
Buziaczki:)
Właśnie dzisiaj powiedziałam, ze wakacje są chyba po to by nadrabiać całoroczne zaległości:(
UsuńBuziaczki Irenko:)
Piękne zdjęcia motyli, podziwiam Twoją wiedzę Aniu. Wczoraj właśnie zrobiłam zdjęcie czarnego motyla z czerwonymi kropkami. Musiałam zapytać wujka google o nazwę - to prawdopodobnie kraśnik sześcioplamek. Ogórki zaplanowałam na jutro, mam nadzieję że będzie troszkę chłodniej.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Pięknego upolowałaś, u mnie jeszcze takiego nie widziałam, a nazwy z czasem Ci sie utrwalą.
UsuńOgórki rosną, wiec sukcesywnie muszę zrywać i przerabiać.
Pozdrawiam Ewuś:)
Aniu piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńa co do książek to czasami trzeba poczytać coś lekkiego, czego się nie zapamięta i nie zaprząta umysłu,:)
miłego dnia, pozdrawiam cieplutko:)
Masz rację Reniu.
UsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Pięknie je obfociłaś :) a przęsła pięknie pomalowałaś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu:)
UsuńMotylki uroczo wyszły : ) aż chce się więcej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mam nadzieję że przylecą jeszcze inne i uda mi się je sfotografować.
UsuńPozdrawiam:)
Ależ piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńAniu wiesz co Ci powiem,zadziwia mnie Twoja wiedza na temat owadów,tych różnych gatunków kwiatów,jak Ty to wszystko zapamiętujesz.
OdpowiedzUsuńMotylki oczywiście piękne,a fotki profeska w każdym calu.
Buziaki nocą zostawiam i pozdrawiam :)
Danuś, w klasach I-III jest się panią od wszystkiego, a jeszcze jak się tym pasjonuję to zapamiętanie przychodzi z łatwością;)
UsuńBuziaczki:)
Aniu jestem w szoku- zdjęcia piękne i naprawde ostre, sliczne, zlapanie motyla w ruchu w tak pieknych ujeciach to mistrzostwo !!!
OdpowiedzUsuńi jeszcze wiedza o nich. dla mnie to jak kobiety i auta kolory sa wazne a nie nazwy :)
super
Świetne zdjęcia Aniu, masz świetny refleks ,aby złapać motyla i umieścić go na zdjęciu :P :)
OdpowiedzUsuń"Jak motyle, jak motyle..." - piękne są.
OdpowiedzUsuńPiękne motyle, dobrze, że większość jednak zdecydowała się na pozowanie ;)
OdpowiedzUsuń