Już dawno miałam ochotę wziąć się za filcowanie wielkanocnych jajuszek. Wcześniej filcowałam na mokro, najczęściej biżuterię, później mi przeszło, został cały kartonik czesanki, grzechem byłoby jej nie zużyć;)
No to ufilcowałam pierwsze, na pewno będą następne;)
Motyw szafirków wybrałam z pełną premedytacją, postanowiłam wziąć udział w WYZWANIU KWIATOWYM U AGATKI
Inspiracją na marzec są własnie szafirki.
Pozdrawiam cieplutko:)
Anusia śliczne jajco ufilcowałaś, kolorki iście wiosenne - powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńBuziaczki i dobrego weekendu.
cudne jajeczku Aniu...
OdpowiedzUsuńTwoje filcaki są naprawdę pieknie wykonane... szkoda, że tak mało ich dziobiesz..
buziole przesyłam
Przepiękne jajo :)
OdpowiedzUsuńAle piekne filcowe jajeczko. Ja takich nie potrafię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak dla mnie rewelacja:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcudne jajeczko, ale filcowanie to dla mnie czarna magia, witaj w zabawie
OdpowiedzUsuńAniu, nic mi nie pozostaje, tylko czekać na podziwianie następnych :))))
OdpowiedzUsuńŚlicznie ufilcowałaś :)
śliczniusie jajeczko ..jestem pełna podziwu dla jego urody i Twoich umiejętności.....
OdpowiedzUsuńŚliczne jajo. Uwielbiam szafirki.
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie zdolna bestia,tak pięknie ufilcowałaś jajo.Ileż TY technik ogarniasz, godne pozazdroszczenia i podziwu.
OdpowiedzUsuńAnula powodzenia u Agatki .
Miłęj soboty :)
Pięknie wyglądają szafirki na żółtym tle. Trzy miesiące chodziłam na warsztaty z podstaw filcowania na sucho i mokro, ale filcowanie mnie nie wciągnęło.
OdpowiedzUsuńPiękne jajo,podziwiam bo filcowanie to dla mnie czarna magia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne jajko!
OdpowiedzUsuńPiękne szafirkowe jajeczko :-)
OdpowiedzUsuńSuper jajeczko szafirki bardzo przypominają żywe
OdpowiedzUsuńCudne jajo w wiosennych kolorkach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudnie ozdobione jajo, powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńJajo śliczne! Szafirki jak żywe, powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńAle cudowne jajo, pięknie ozdobione. Takiego jeszcze nie widziałam :) Długo trzeba takie robić?
OdpowiedzUsuńNie wiem Alicjo co Ci odpowiedzieć, bo robię z przerwami. To akurat robiłam jeden wieczór, powiedzmy od 18-tej do 23-ciej, ale nie non stop.
UsuńAle super!!!! Filcowe jajo! Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńAniu masz zdolne rączki - tyle różnych rzeczy potrafisz nimi wyczarować. Piękne filcowe jajeczko z szafirkiem :) Czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :) Kasia
No i piekne jajeczko Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszło!!!
OdpowiedzUsuńJajo prześliczne. Domyślam się, że będą następne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
świetnie Ci wyszło to jajo:)))
OdpowiedzUsuńPiękne! Nie mam bladego pojęcia o filcowaniu:)
OdpowiedzUsuńAniu peknie to ufilcowałas.
OdpowiedzUsuńNawet nie myślałam , że coś takie można zrobic.
Technika mi nieznana ale jajco z szafirkami jest rewelacyjne.
Pozdrawiam
Anusiu, zagadka trudna, ale odpowiem bez podpowiedzi, to Matka Boska Karmiąca, z zestawu GC 33071 Coricamo.
OdpowiedzUsuńZabawa w kotka i myszkę z kosem super, a ogród naprawdę pięknie wiosennie już wygląda.
Pozdrawiam.)
bardzo fajnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńPiękne jajo :)
OdpowiedzUsuńPieknie wyfilcowalas :) Czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie! Kolejna technika przed Tobą! Jajo piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię filcowanki, chociaż w tej technice zrobiłam zaledwie kilka kulek :) A Twoje jajo piękne i w soczystych kolorkach.
OdpowiedzUsuńPiękne jajo w pięknych wiosennych kolorach:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJajo prezentuje się pięknie! :)
OdpowiedzUsuńRadosne jajo ;)
OdpowiedzUsuńCudne jajo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne jajo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam