Zacznę od tego że prawie całą noc padało. Oj, jak mnie to cieszy!
Po pierwsze dlatego, że deszcz bardzo potrzebny, po drugie - zebrałam całą beczkę deszczówki(pewnie byłoby więcej), po trzecie że w nocy, czyli w dzień mogłam jeszcze pracować w ogrodzie.
W sumie to wyszukuję sobie pracę, bo w tym roku, jak nigdy, wszystko przycięte, zasiane, wypielone;)
No więc wyszukując sobie pracę, w pewnym momencie usłyszałam charakterystyczny odgłos, coś jakby gwizd i parę ćwierków (można usłyszeć tutaj), od razu wiedziałam że to wołanie ostrzegawcze pleszki. Pewnie ją przestraszyłam;) Od razu zerknęłam w pobliże piętrowej budki, bo w ubiegłym roku tam gniazdowała...
... zlokalizowałam ją na dachu budynku gospodarczego;) Nie patrzcie na przerdzewiałe opierzenie..., dach trzeba wymienić, ale dom jednorodzinny to skarbonka bez dna:(
To samiec pleszki. Spoglądał na mnie z góry, jakby zastanawiał się czy mogę mu zagrozić. Widocznie stwierdził że jestem niegroźna, bo zajęli się swoimi sprawami, a ja mogłam zrobić tej parze sesję zdjęciową;)
Samiec jest kolorowy, samica szara.
Oczywiście nie będę zaglądała do budki, ale jaja pleszki są w jednym z najpiękniejszych kolorów, prawda?
Cieszę się, że ponownie się osiedliły. Mój ogród zyskał następnych sprzymierzeńców. W ubiegłym roku udało mi się zrobić zdjęcie z niesionym do gniazda pokarmem.
Na koniec moja wielka dzisiejsza radość;)
Dziś nareszcie otworzyli moją bibliotekę!!! Niby są otwarte od wczoraj, ale u nas w poniedziałki zawsze była zamknięta. Poszłam już o 9.00 z wielką listą, niestety dużo z tych co chciałam najbardziej nie było, ale i tak cieszę się, że w końcu mam co czytać;)
Na dziś tyle.
Dziękuję Wam za odwiedziny i wszystkie komentarze:) Pozdrawiam cieplutko:)
pewnie masz ptasie śpiewy za darmo,u mnie biblioteka jeszcze nieczynna,ale czekam
OdpowiedzUsuńAle masz miłych mieszkańców ogrodu, Aniu.
OdpowiedzUsuńSuper ta stronka z głosami ptaków.
Miłego czytania.
Czyli biblioteczne łowy udane :)). Aniu pięknyh masz mieszkańców ogrodu, samczyk jest ślicznie ubarwiony! U nas cały czas pada i również się cieszę :)). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńU nas teraz okropnie wieje i nawet nie mam chęci wychodzić z domu do ogrodu. Chociaż wczoraj obserwowałam sobie przez okno kawki :)
OdpowiedzUsuńŁowów bibliotecznych zazdroszczę. U nas zamknięte do końca maja.
Pozdrawiam.
niezły stosik , Zarówno autorzy jak i same książki dla mnie nieznane. Ciekawa jestem Twoje opinii i czy starczy ci do końca maja:-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia ptaszków rewelacja jesteś w tym mistrzem.
Pozdrawiam
Masz Aniu dużą wprawę w fotografowaniu ptaków. Lubię czytać o Twoich obserwacjach bo sama nie mam do tego cierpliwości - nawet motyle mi uciekają:)))
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Prześlicznie uchwyciłaś w kadr ptaszki :-) Samiec zachwyca kolorami :-)
OdpowiedzUsuńU mnie biblioteka nadal zamknięta...
pozdrawiam :-)
W moim ogrodzie też spotykam te ptaszki. Teraz już wiem, że to samce pleszki.
OdpowiedzUsuńJa też o siódmej pojechałam do biblioteki. Otwierali dzisiaj o 7,30 byłam pierwsza. Wczoraj wysłałam mejlem wykaz ale ze sporej listy (na dwie osoby) otrzymałam tylko dziewięć książek. Z Twojego zestawu czytałam dwie: Randka pod jemiołą i Ławeczka pod bzem. Jest jeszcze Listy i szepty oraz cała w fiołkach.
Serdecznie pozdrawiam:)
Samiec jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne zdjęcia Aniu. Ja też musze iść do biblioteki w końcu, już się stęskniłam za nią :)
OdpowiedzUsuńTo piękne ptaszki. Cieszę się, że Twój ogród jest tak przyjazny ptakom. Masz co oglądać, życie ogrodu jest lepsze od telewizji:)
OdpowiedzUsuńI masz w aparacie dobrą wysoko ogniskową skoro z tak bliska możesz zrobić zdjęcie.
Pozdrawiam.
Zupełnie nie znam się na ptakach, ale coś podobnego lata mi po ogrodzie, choć mam wrażenie że jest ciemniejszy;)
OdpowiedzUsuńU nas pada już kolejny dzień i również sie cieszymy, bo susza ogromna. No i wiosnę mamy- zieleń eksplodowała!! jest cudownie:) co do skarbonki to mamy tak samo;)Pozdrawiam serdecznie
Ależ one piękne (szczególnie on, skubany). A jajka rzeczywiście śliczne. Gratuluję tak cudownego sąsiedztwa. U nas, blisko naszego okna, czeka gniazdko na jaskółki. Mam nadzieję, że jak co roku, przylecą i w nim zamieszkają.:)
OdpowiedzUsuńAniu,Twoje relacje przyrodnicze są rewelacyjne!!! Z przyjemnością się je czyta i pogłębiam swoje wiadomości:)Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia. Piękne ptaszki, szkoda że u nas na działke rakie cuda nie zagladaja tylko wróble widze i sasiada gołębie. Stosik książek imponujacy, Opowieść niewiernej czytałam, fajnie i lekko sie czyta. Pozdrawiam☺
OdpowiedzUsuńPokaźny stosik - miłego czytania :-) Pan Pleszka na pierwszym zdjęciu wygląda, jakby miał maseczkę :-)
OdpowiedzUsuńOtwarte biblioteki - raj dla książkoholika :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuńMam też pleszki parke i jajeczka niebieski.suoer.
OdpowiedzUsuń