Dziś chciałam pokazać Wam część kartek jakie robiłam na Chrzest Święty Zuzi. Część, ponieważ robiłam sześć kartek i obraz z Aniołkiem, dlatego pokazywanie podzieliłam na dwa posty. Wiecie, że taki hurcik to nie lada wyzwanie. Po pierwsze, że każda karteczka miała być ze zdjęciem, po drugie różne papiery i dodatki, a po trzecie różne życzenia... na szczęście jakoś dałam radę.
Pierwsza..
Druga...
Aniu świetne kartki. Podziwiam przed wszystkim że to 6 szt na ta sama okazje i każda inna. ja bym chyba nie dała rady.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo piękne i spersonalizowane karteczki, pamiatka na całe życie :), zapraszam do siebie na całoroczną zabawę wielkanocną.
OdpowiedzUsuńAniu ja juz pisałam, że Ty ze wszystkim zawsze sobie poradzisz. I to jak świetnie, karteczki są piekne :)
OdpowiedzUsuńPięknie Aniu sobie poradziłaś. To było prawdziwe wyzwanie. Każda karteczka inna i każda znakomicie skomponowana. Nie wiem, czy dałabym radę coś wymyślić. Tobie się udało znakomicie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAniu pomysłowa kobitko jak nie Ty to kto - przecudne karteczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rewelacyjnie dałaś sobie radę z zadaniem! Kartki cudne i w dodatku niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Rewelacja! Świetnie się prezentują!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam:))
Aniu kochana, jesteś wielka! Dałaś radę i to aż tyle na jedną okazję, a każda inna! Śliczne są! Buziaki!
OdpowiedzUsuńAniu świetnie sobie dałaś radę- podziwiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie
OdpowiedzUsuńŚliczności :-)
OdpowiedzUsuńAniu, żaden hurcik dla Ciebie nie jest straszny - kartki są cudowne.
OdpowiedzUsuń