Dziś następna karteczka związana z pasją.
Filip (mój wnuczek) został zaproszony na urodziny kolegi, poprosił mnie o kartkę, a babcia przecież nie odmówi;)
Hubert trenuje karate.
Mnóstwo innych kartek czeka jeszcze na zaprezentowanie, ale ostatnio mam wiele innych spraw do załatwienia i na życie blogowe mało czasu:(
Z utęsknieniem czekam kiedy wyjdę na prostą.
Pokażę Wam jeszcze upolowanego w tym miesiącu motylka. To perłowiec, może perłowiec malinowiec, ale nie jestem pewna, dla mnie one są jednakowe;)
Ja też mam karatekę w domu ;) to zapamiętam karteczkę jako inspirację na kiedyś ;) piękny motyl
OdpowiedzUsuńAniu śliczna kartka! Idealna dla dziecka :). Mój synek trenuje judo więc sporty walki nie są mi obce :)). Piękny motylek, podziwiam Twoich ogrodowych gości :))). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńŚwietna karteczka dla małego karateki :) podziwiam Cię że zawsze masz fajne pomysły na robienie kartek na różne okazje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
karteczka wręcz łapie za serce,piękna
OdpowiedzUsuńPiekna karteczka dla miłośnika i chłopca trenującego karate.
OdpowiedzUsuńMotylek wspaniały, u nas ich jakoś mało w tym roku.
Serdeczności.
Fajna karteczka i cudowne motyle:)
OdpowiedzUsuńŚwietna karteczka 😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńCudna kartka dla młodego karateki! A motylek, to raczej perłowiec malinowiec, zalatuje mi jeden taki ostatnio na budleje ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńAniu, karteczka super. Ale te motylki chętnie Ci pozują.
OdpowiedzUsuńUściski.
Piękna karteczka!
OdpowiedzUsuńSuper kartka, Aniu!
OdpowiedzUsuńI piękny gość :-)
Pozdrawiam serdecznie 😃
Karteczka bardzo pomysłowa a motyl to kolejne śliczne, maleńkie stworzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gości w ogrodzie masz interesujących, kartka dla karateki rozłożyła mnie na łopatki, a kwiat na końcu wpisu zachwycił :-)
OdpowiedzUsuń