Strony

wtorek, 12 marca 2019

Aniołek i mieszkańcy ogrodu

Witajcie!
Dziś chciałam Wam pokazać następnego aniołka. Wyszyłam ich już kilka i niestety na tym nie koniec. Na dzień dzisiejszy mam jeszcze cztery zamówione, a ja już nie trawię tego wzoru:(



Moje modraszki już pracują nad potomstwem;)

Budka już od kilku lat służy moim ulubienicom, a ja cieszę się, bo mało tego że ogród będzie zdrowszy, to jeszcze rozśpiewany.
Na razie najpiękniejsze arie wyśpiewuje kos.
Pozdrawiam cieplutko:)

20 komentarzy:

  1. Nie dziwię się. Osobiście nienawidzę robić dwa razy tej samej rzeczy, tz. o tym samym wzorze. To niesamowicie nudne, chociaż Twój aniołek jest cudaśny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna metryczka. Nie dziwię Ci się, że masz już dość ten sam wzór w kółko haftować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny aniołek Aniu,prawda jest taka że się podoba,choć osoba która go wyszywa już kolejny raz,to on po nocach się jej śni :)
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu Aniołek cudny , ale ja bym nie dała rady , mam chyba tylko jeden wzorek który wyszyłam dwa razy i to w sporych odstępach czasu. Niedługo będziesz go wyszywać z pamięci :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ptaki w ogrodzie to super sprawa, a ich śpiew działa kojącą:-)
    Aniołek uroczy:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny obrazek :) Rozumiem Cię doskonale, nie lubię powtarzać prac w nieskończoność.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dziwię się Aniu, bo aniołek jest taki słodziutki :)
    Przesyłam cieplutkie pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam bo ja też nie lubię wyszywać czegoś jeszcze raz:)))Pozdrawiam Aniu

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu rozumiem Ciebie. W końcu ile można to samo, zwłaszcza że jeszcze tyle przed Tobą. Może coś zmienisz w kolorkach? Zawsze to jakieś urozmaicenie :)). Aniu masz pięknych mieszkańców ogrodu :)). Ściskam mocno i miłego dnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, śliczny ten aniołek, choć rozumiem, że możesz mieć już go dosyć.
    Modraszek nigdy za wiele:)
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna pamiątka,uroczy ten hafcik

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny haft Aniu, nie dziwię się że jest stale zamawiany. Wspaniałych masz mieszkańców w ogrodzie. Nie ma to jak świergot ptaków. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hafcik bardzo mi się podoba, ale rozumiem reakcję na przesyt tego koloru.
    Ptaszorków to troszkę Ci zazdroszczę, widok ich niesamowity.
    Pozdrawiam z deszczem za oknem:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Haft śliczny :) Fajny domek mają Twoje ptaszyny:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowny hafcik i cudowna pamiątka. Nie dziwię się, że macie ptasich sublokatorów, skoro macie takie piękne budki. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniołek śliczny, to i chodliwy :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny hafcik i piękny śpiew kosa.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wyrobiłabym z jednym i tym samym wzorem, nawet modyfikowanym, gdybym miała go robić więcej niż raz. A kilka razy - obłęd. podziwiam.
    Budka ślicznie się prezentuje, ten bluszcz. A śpiew kosa rano czy o zmierzchu zawsze mnie porusza.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)