Witam Was po, jak na mnie, bardzo długiej przerwie:)
Moje życie osiągnęło kosmiczne przyspieszenie:( Ciągłe szkolenia, rady i inne, w tym również małe przyjemności związane z pracą, pochłaniają cały mój czas:( Dobrze, że moje dzieci już dorosłe, bo nie wiem jak bym teraz dała radę, a przecież mając dwoje malutkich dzieci pracowałam, skończyłam studia oraz tysiąc różnych szkoleń, kursów i kursików! To już chyba wypalenie:(
Poza tym prowadziłam warsztaty rękodzielnicze dla grupy 60+, no i przez to wszystko zabrakło czasu na życie blogowe.
Rękodzielniczo powstało parę rzeczy,... oczywiście kartki, bo zamówienia na nie nie ustają, ale również i inne, szczególnie biżuteria, która była tematem prowadzonych przeze mnie warsztatów.
Dziś jednak nie o rękodziele, dziś chciałam zabrać Was nad leśne jezioro.
Nie jest to żadne jezioro, po prostu naturalny leśny staw, ale jak pięknie brzmi - leśne jezioro;) Najpiękniej wygląda w jesiennej szacie, dlatego musiałam tam zajrzeć.
W drodze powrotnej udało mi się "upolować" dzięcioła, który tak zawzięcie pracował, że chyba w ogóle mnie nie zauważył, a może wiedział że nie jestem dla niego zagrożeniem;)
Pozdrawiam Was cieplutko:)
Wspaniałe zdjęcia dzięcioła. I jak pięknie przebarwione sumaki. A staw, świetne miejsce dla obserwatorów ptaków.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Sumaki też mnie zachwyciły. Nie wiem czy to inna odmiana czy kwestia podłoża, mój inaczej się przebarwia.
UsuńPiekne, świetne zdjęcia, spacer nad takim jeziorkiem to sama przyjemność...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie i deszczowo Aniu , jak ja mam dość tego deszczu....
Dziękuję Krysiu:) U mnie na szczęście padało tylko trochę w nocy, cały dzień mogłam pracować w ogrodzie.
UsuńPozdrawiam Krysiu:)
Aniu, prześliczna jesień jeziorna, a sumaki niesamowite :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych warsztatów, które prowadziłaś :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Ewuniu:)
UsuńCo do warsztatów to dotyczyły różnych technik tworzenia biżuterii.
Pozdrawiam:)
Zdjęcia jeziora cudowne. Takie romantyczne, czas jakby stanął w miejscu i to słoneczko... rozmarzyłam się, bo u mnie znów pada deszcz:( Pozdrawiam Cię Aniu serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia Aniu, a to ostatnie najcudniejsze, przepięknie wyglądają te drzewa :)
OdpowiedzUsuńAniu:) ależ piękne są te zdjęcia!! cudną masz okolicę! Warsztaty 60+...to coś dla mnie:) a z jakiej dziedziny te warsztaty?
OdpowiedzUsuńBuziaczki przesyłam:)
Krajobrazy z jeziorem przepiękne. Do mnie od dwóch dni przylatuje dzięcioł.
OdpowiedzUsuńPodjada ptaszkom słonecznik urobiony ze smalcem.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jak ja kocham to Twoje leśne jeziorko , jest tam pięknie o każdej porze roku, a ten dzięcioł jak by specjalnie pozował Ci do zjęć.
OdpowiedzUsuńAniu piękna u Ciebie złota jesień.
Pozdrawiam
Przepiękne, jesienne kadry, Aniu.
OdpowiedzUsuńUrokliwe miejsce. Fajnie, że dzięcioł pozwolił się sfotografować z tak bliska.
OdpowiedzUsuń