Zacznę od pająków. Nie będę nazywała, bo nie znam się na nich;)
Mucha też może być fotogeniczna;)
Chrząszcz kruszczyca złotawka
I inne brzęczące...
I pełzające...
I fruwające...
... ważki w miłosnym uścisku.
Na koniec nie zwierzątko, ale grzyb - sromotnik bezwstydny/sromotnik smrodliwy.
Niestety, od paru lat mam go w ogrodzie i wierzcie mi - okropnie smrodliwy, cuchnie na odległość! Nie wiem jak się go pozbyć? Próbowałam wapnowaniem i nic:( Teraz staram się zbierać jaja, by się nie rozsiewał, ale to nie takie łatwe, mimo codziennego przeglądu i tak gdzieś wyrośnie, zwabia muchy, które go rozsiewają:(
Brrr... Aniu na początek rzuciłaś mi pająki,jedyne stworzenia których się panicznie boję. Dobrze że potem było już tylko lepiej, ale do teraz mnie jeszcze trzęsie, brrr...
OdpowiedzUsuńNie chciałam Lidziu, sory:)
UsuńAniu Twoje zdjęcie w makro zwierzątek i roślinek są genialne. Pisałam to już wielokrotnie i będę powtarzać do znudzenia . Masz niesamowity talent i myślę że niezły sprzęt fotograficzny , byle jakim "głupolem" takich zdjęć nie da się zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu:) Sprzęcior jest z bardzo średniej półki, poza tym już chyba czas na zmianę, bo coraz gorzej łapie ostrość;)
UsuńZgadzam się z Anią, robisz fantastyczne zdjęcia. Nigdy chyba nie widziałam takiego białego pająka. Na widok pająków dostaję dreszczy więc raczej obchodzę je dużym łukiem. Za to ślimaczki są niezwykle fotogeniczne - super ujęcia.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak letni ogród pełen niespodzianek.
Miłej niedzieli Anulko!
Dziękuję Ewuniu:)
UsuńJa też się zgadzam z Anią:)A sromotnika poczęstowałabym randapem może to pomoże:)Pozdrawiam Aniu
OdpowiedzUsuńTrochę się boję, bo wyrasta w krzewach i bylinach:(
UsuńPozdrawiam Jadziu:)
Z brzęczącymi właśnie się zaprzyjaźniam zbierając lawendę, a te pełzające malowniczo podjadły mi pysznogłówkę i nie tylko:-)Piękne zdjęcia ogrodowego mikrokosmosu. Pozdrawiam ze swojego zielonego zakątka:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu:)
UsuńKwiaty piękne ale pająków i pszczół to się boje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Na szczęście ja pszczoły obchodzę z daleka, a pająki mi nie przeszkadzają;)
UsuńPiękne zdjęcia, Aniu, aczkolwiek za pająkami niekoniecznie przepadam. Za to zaintrygowała mnie miłosna pozycja ważek:):):)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Tak, ciekawą pozycje przyjmują, takiego miłosnego serduszka;)
UsuńBuziaczki Gosiu:)
No tak, na smrodek nie mamy wpływu :p Kochana, jak ja, uwielbiasz "polować" na stworzenia małe i duże ;) Piękne zdjęcia poczyniłaś. Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu:)
UsuńŚliczne zdjęcia, ale to juz wiesz. Pająki rożne widziałam, ale takiego albinosa to jeszcze nie. Niezły ma kamuflaż 😃
OdpowiedzUsuńA na tego "smrodka", nie da się jakiegoś czaru rzucić, coby "spłonął ze wstydu" 😂😜
Próbowałam, ale widocznie moje czary nie działają;)
UsuńPozdrawiam:)
Robaczki i ślimaczki...
OdpowiedzUsuńA skąd ty wzięłaś białego pająka ??
Pierwszy raz widzę coś podobnego ...
Pozdrawiam Aniu!
Sam przyszedł;)
UsuńPozdrawiam Krysiu:)
Biały pająk i kruszczyca złotawa najlepsze 😃
OdpowiedzUsuńOczywiście złotawka, ale tablet wiedział lepiej. Tym razem go poprawiłam.
Usuńno nie lubię pająkowatych... a ten biały to pożera wszystko na co natrafi... i do tego ma niewinną nazwę... kwietnik ; a fuu też go u siebie widzę
OdpowiedzUsuńinne fruwająco łażące lubię :)
nie wiem jak Ty ale ja... czuję już nosem początek jesieni
buźka Aniu :)
Za chwilę wszystko mi cały ogród zeżre, albo zasmrodzi:( Brrrr.
UsuńLubie chłodne lato, a o jesieni jeszcze nie chce myśleć, bo oznacza koniec wakacji;)
Buziaczki:)
Pająk - BRRRRRRRRrr ale cała reszta pięknie uchwycona ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńAniu piękne zdjęcia choć ja z tych stworzeń to kwiatki wolę ;) A randapem próbowałaś, a może zdejmij wierzchni kawałek ziemi może uda Ci się usunąć grzybnie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Staram się wygrzebywać razem z grzybnią, ale ciężko jest, bo rosnie w krzewach lub w bylinach:(
UsuńDziękuję Beatko:) Pozdrawiam:)
Ależ masz cudne pajaki! ten biały zachwyca! Masz też wprawne oko , zobaczyłas go na kwiatku w tym samym kolorze:) Nie mam arachnofobii:) Nie lubię ślimaczków bo sa szkodnikami, podjadają roslinki, ale też sa urzekające. Kwiaty pieknie kwitną, ot LATO!
OdpowiedzUsuńAniu, obserwuję takiego bloga: http://lukaszluczaj.pl/sromotnik-bezwstydny-smaczny-grzyb-jadalny/ . Jest strona o sromotniku bezwstydnym okazuje sie, że możemy go jeść:)
Wiem Aniu że młode jaja możemy jeść, ale wolę go nie mieć i nie jeść;)
UsuńBuziaczki:)
podziwiam jak zawsze Twoją umiejętność obfocenia malutkich drobiazgów
OdpowiedzUsuńO mamusku jakie cudne fotki. Chyba pomyliłas zawod i rozminełas sie z powolaniem. Robisz genialnbe zdjecia i powinnas te umiejetnosc wykorzystac bardziej profesjonalnie. Jakies czasopismo?. Pajakow nie lubie, choc ten bieluski ma taki niewinny wyglad. Reszta fruwajacych i pelzajacych mi nie przeszkadza, dopoki nie żądli. Buziaki.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia!!! Urodzony fotograf z Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńNa sromotnika sprobowałabym jakiś środek grzybobójczy,taki,jakiego używa się np.na szarą pleśń. Zdjęcia cudne. Pająki też.
OdpowiedzUsuńDziękuję, skorzystam, chociaż na razie (żeby tylko nie zapeszyć) nie wyrastają nowe. Może wytrwałym wyrywaniem pozbyłam sie go..., oby;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)