Nad staw przyleciała para kaczek...
Codziennie rano i wieczorem koncertuje kos, zresztą wszystkie ptaki odpłacają się śpiewem za zimowe dokarmianie.
W ogrodzie kwitną krokusy, cebulice, ciemierniki i przebiśniegi...
Nareszcie zakwitł mój młody dereń jadalny... co prawda tylko trzema kwiatkami, ale i tak się cieszę.
W tunelu rośnie rzodkiewka...
... a na parapetach pomidory, papryka, sałata, szczypiorek, ogórki...
Zakwitł też następny hipek. Myślałam że czerwony, a on paskowany, a to niespodzianka;)
Efekty: okna umyte( zaczęłam wczoraj, dziś machnęłam dwa ostatnie), róże przycięte, ostatnia część trawnika wygrabiona, przekopana część warzywnika, zasiana marchew i pietruszka, posadzona dymka, nastawiona gnojowica z pokrzyw, kotłownia zaopatrzona w węgiel i drewno;) Zdążyłam nawet przy porannej kawie dokończyć książkę, a podczas skoków popracować szydełkiem... dziergam coś i wyzywam aż błyska, ale mam nadzieję że uda mi się dokończyć do końca tygodnia, wtedy pokażę,... albo i nie;) Teraz biorę się za filcowanie, bo na wyszywanie czarną muliną przy sztucznym świetle nie ma szans, ... czas zainwestować w okulary;) Na szczęście obraz papieża już zbliża się ku końcowi, zostało tylko czarne tło.
Po prawo najnowsza wersja.
Pozdrawiam ciepluteńko:)
Wiosenno pracowity wpis :-)))
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie prawdziwie wiosennie,
oby tak dalej i oby Ci sił starczyło :-)
Pozdrawiam słonecznie :-)
Dziękuję Krysiu:)
UsuńPracowicie u Ciebie :) u mnie szaro, buro i ponuro... przywołuje wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńChyba słońce mnie tak napędza;) Życze Ci słoneczka Uleńko:)
UsuńSzczerze... podziwiam za tego papieża , myślałam że nie dasz rady, ja bym nie dała.
OdpowiedzUsuńZdjęcie z ogrodu jak zawsze wspaniałe, makro masz niesamowite .I tak się zastanawiam czy Ty w ogóle spałaś cos przez weekend??
Pozdrawiam
Dziękuję Aniu:) Sama siebie też podziwiam;) Spałam, chociaż wiosną, latem 5 godzin mi wystarcza, ale w ponure zimowe dni najchętniej spałabym na okrągło;)
UsuńChciałabym mieć ogródek :( Ale obiecałam sobie że jak się przeprowadzimy to na pewno zasadzę parę ziół w doniczkach :) Kochana Moja ślę mnósttwo buziaczków :*
OdpowiedzUsuńJa nie mogłabym bez niego żyć, chociaż mam już coraz mniej siły na prace w ogrodzie. Życzę Ci Szymciu wspaniałego ogrodu, choćby w doniczkach;)
UsuńWowww ale dziś poszalałaś!! Tyle energii 😊 piękne zdjęcia i tak cudownie opisałaś wiosnę u siebie! No to tylko pozostaje mi życzyć cudownej niedzieli i delikatnego masażysty 😊 pozdrawiam cieplutko ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu:) Tobie również życzę wspaniałej niedzieli:)
UsuńO matko, tyle roboty wykonałaś! U nas nie warto nic siać tak wcześnie, ja się nie ma tunelu lub foliaka. Ale skąd już pokrywy wzięłaś, zachodzę w głowę :)
OdpowiedzUsuńSobota to nadrabianie zaległości z całego tygodnia, dlatego z konieczności muszę wrzucić na najwyższy bieg;) Pokrzywy już u mnie rosną, co prawda mają z 5-7cm, ale zawsze na nie czekam, by jak najszybciej nastawić na naturalny nawóz:)
UsuńAniu podrzuć trochę słońca, bo u nas i buro i zimno:(
OdpowiedzUsuńpiękne zdjecia, a obraz będzie cudny!
pozdrawiam cieplutko
Reniu, dziś bedę próbowała skierować promyki w Twoją stronę;)
UsuńBuziaczki:)
No to faktycznie, Aniu, zaszalałaś; okna, trawnik i pozostałe prace... a ta z tego kwiatu wypięła się na wszystko... Ogród na pewno odpłaci pięknem za tę troskę. Serdeczności wiosenne posyłam <3
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać że odpokutowałam to szaleństwo bezsenną nocką(nie wiedziałam na którym boku spać hehe), ale ważne że najpilniejsze prace podgoniłam;)
UsuńBuziaczki Jadziu:)
cześc Agniu :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że wszystko buszuje
ogrodu nie tknęłam palcem bo pogoda ku temu nie sprzyja;
i nic jeszcze nie wysiewałam... mam czas !
buźka
Asiu zdążysz, u Ciebie jest szybsza wegetacja. Ważne że w ogrodzie kwitnie:)
UsuńAniu, a to pracuś z Ciebie. Wiosna zapowiada się cudownie.
OdpowiedzUsuńUściski.
Jak mus to mus;)
UsuńBuziaczki Gosiu:)
Piękna wiosna u Ciebie i ile energii do pracy Ci dała :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zainwestowałam w nowe okulary, do dali już mam, jutro odbieram do bliży, choć optometrystka nie bardzo chciała mi je dać (a okulistka tak), bo niby za młoda jestem, ale dostałam je ze względu na moje wyszywanki.
Ale u Ciebie piękna wiosenka:)Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńU mnie też już jest wiosna, dzisiaj widziałam że sójka gniazdo buduje:-)))
OdpowiedzUsuńKwiatki masz śliczne:-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
Aniu, Ciebie rozpiera energia. Dosłownie szalejesz. twoje rośliny są piękne a hipek jest bardzo ciekawy. U mnie teraz kwitnie różowawy i bordowy. U mnie nie można wejść do warzywnika jest potwornie mokro. Mam nadzieję, że już nie będzie deszczu przez długi czas.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękne zdjęcia - kwitnący dereń wygląda przepięknie. Szczerze mówiąc, nie widziałam w mojej okolicy takich okazów...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń