Dziś na szybciutko chcę Wam pokazać dużo rzeczy, mam nadzieję że wybaczycie tasiemca;)
Na początek obrazki dla sąsiadki/koleżanki. Kto jest ze mną dłużej pamięta, że wyszywam zmienną ekspozycję do wcześniej zakupionych przez zamawiającą pięknych ramek. Wyszywałam od grudnia, więc, co prawda nie na pierwszy dzień wiosny, ale wciąż na początek tej pory, dałam radę.
Jedna z nich to zawsze kwiatek czy element związany z daną porą roku. Tym razem wybrałam fiołki... krokusy czy przebiśniegi śmiesznie by wyglądały w maju, a tym bardziej w czerwcu.
Drugi to B. Sikory "Cztery pory roku - Wiosna"
Pogoda nareszcie wiosenna, chociaż noce często jeszcze z przymrozkiem. Ptaki uwijają się jak mogą, przy okazji umilają nam życie swoim śpiewem, rankiem i wieczorem cudownie koncertuje kos.
Nad staw przyleciała para dzikich kaczek...
W tym roku kupiłam sobie tunelik foliowy, szczególnie na pomidory, ale zanim one w nim zamieszkają już rośnie sałata, rzodkiewka, koperku jeszcze nie widać, ale mam nadzieję że niebawem i on się pojawi;)
W domu zapełnione wszystkie parapety... to tylko 1/3 tego co popikowałam;)
W ogrodzie, szczególnie po pierwszym, porządnym wiosennym deszczu, każdego dnia rozkwita więcej roślin.
miodunka
kokorycz
pierwiosnki
cebulica syberyjska
Krokusy już kończą kwitnienie
I pierwszy wiosenny motylek - rusałka pawik. Może niezupełnie pierwszy, bo widziałam już listkowca cytrynka, ale łobuz był szybszy, nie dał się sfotografować;)
Na dziś tyle. Swoje zaległości u Was będę nadrabiała na spokojnie, czyli od następnego weekendu. Wczoraj szalałam w ogrodzie, dlatego dziś siedzę w papierach, niestety, weekend nie oznacza wolnego od nich;(
Pozdrawiam Was ciepluteńko:)
Aniu, oba obrazki są prześliczne.Widok saren chwycił mnie za serce. Wiesz, że mam słabość do tych pięknych zwierząt.
OdpowiedzUsuńSzklarnia na parapetach to i moja bolączka. Jednak swoje rozsady są pewnikiem. Tunelik foliowy to jest świetna sprawa. Mam podobny, trochę dłuższy 7 m.
Pozdrawiam serdecznie:)
wow jak u Ciebie pieknie kaczuszki, sarenki, ale ja CI zazdroszczę u mnie w mieście to gołebie mogę pofocic jedynie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńładne hafty! i jejku u Ciebie już tyle w ogrodzie zrobione a ja nic... dopiero wychodzę z choroby muszę się ostro wziąć do ogrodowej pracy.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Aniu,kończ tą ewaluację nie zależnie od tego, co to by miało znaczyć i wracaj do nas bo brakuje Ciebie:)Obrazki śliczne,wiosenkę masz pełną parą w ogródku i zwierzaki w zasięgu:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFiołki cudne:) A zdjęcia śliczne i wiosenne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki:) Fajnie, żeznalazłas trochę czasu na ogródek:) życzę zeby tydzień szybko zleciał;) Powodzenia, trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńAniu całe szczęście że kończy się juz ewaluacja i będziesz mogła troszkę odetchnąć. Choć podejrzewam , że teraz cały wolny czas będziesz spędzała w ogrodzie. Ale to już będzie inny rodzaj zmęczenia taki radosny .
OdpowiedzUsuńPiękne te hafty poczyniłaś, a fotki flory i fauny przepiękne.
Pozdrawiam i trzymam kciuki !!
Aniu obrazeczki jak malowanie,są cudowne.
OdpowiedzUsuńKochana nawet nie masz pojęcia jak się stęskniłam za Tobą ,kończ w końcu z tymi papierami bo ileż można czekać na Twoje prace,posty i ujecia przyrody.
Dziś nawet przez myśl mi przeszło aby zadzwonić ,tylko przez ten cholerny rower jakoś mi w końcu w głowy uleciało a o tej porze już nie wypada.
Buziaki kochana :)
Aniu, jeszcze troszkę i już będzie po :) Hafty wiosenne śliczne, jeszcze Ci chyba lato zostało?
OdpowiedzUsuńWiosna w ogrodzie ciszy serce, a roslinki z dnia na dzień coraz piękniejsze
Pozdrawiam serdecznie :)
Prześliczne wiosenne hafciki! Jak dobrze, że mamy już wiosnę, żyć się chce:)
OdpowiedzUsuńU mnie na stawie też urzęduja kaczki, ale jest smutno, brakuje Ziutka...
Aniu hafciki piękne, będą śliczną ozdobą:)
OdpowiedzUsuńja mam taki tunelik już trzeci rok i jestem bardzo zadowolona, myślałam nawet o dokupieniu drugiego, ale wydatki mamy inne i muszę na razie sobie odpuścić.
Pozdrawiam równie wiosennie i serdecznie:)
Ewaluacja? Przed świętami u nas się zakończyła, wiec wiem, o czym piszesz. Urocze wiosenne obrazki.
OdpowiedzUsuńCudowne hafciki!!! Wspaniałe, wiosenne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Hafciki przepiękne :) Nie ma jak warzywka z własnego ogródka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknie i wiosennie u ciebie :)
OdpowiedzUsuńWiosna u Ciebie pełną parą. Hafty przepiękne, no i te ramki.
OdpowiedzUsuńAle pięknie u Ciebie!!!!!Jak mio popatrzeć na taką piękna naturę :) Ja swój mini ogródek już wykończyła i muszę powiedzieć, że na tak mały metraż jestem zadowolona z siebie hihihi. Kochana Te hafciki to po prostu powaliły mnie na kolana, az zaszkliły mi się oczka na ich widok są tak piękne, dla mnie to prawdziwe arcydzieło :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńależ Ci zazdroszczę tej przyrody, natury która Cię otacza i jestem pełna podziwu że znasz te wszystkie nazwy! ja w Dubaju znam głównie jeden kolor (pisakowy) i jedno słowo (piasek) :P żartuję! pozdrawiam!!! :)
OdpowiedzUsuńCudne hafciki ;)
OdpowiedzUsuńCudne hafciki :) piękne fotki :)
OdpowiedzUsuńJa mnie nasiałam w doniczkach i dopiero roślinki startują.