Agatka na wyzwanie kwiatowe w styczniu wybrała anturium.
Początkowo ucieszyłam się, fajny kwiatek, serduszko, kutasik i ... całe anturium. Później myślę sobie - kurcze, dobrze ale z czego zrobić, a przede wszystkim gdzie je wykorzystać?! Wybaczcie, może jestem staroświecka, ale dla mnie to kwiat pogrzebowy:( Wiem, że tak było dawno temu, teraz wykorzystuje się go i do wiązanek ślubnych i różnych innych, ale jakoś trudno mi się przestawić. Jakoś nie pasował mi ten motyw ani do filcowanych jajek, ani biżuterii, a tym bardziej do kartek.
Już myślałam że wymięknę, zabierałam się i odkładałam, ale skoro zapisałam się na zabawę to głupio by było polec.
Dziś pomyślałam sobie że czas zacząć myśleć o Wielkanocy... Zastanawiałam się od czego zacząć: kurek, zajączków, koszulek na jajka czy płaskich pisanek... no właśnie, pisanek!!! Przecież one po odpowiednim ułożeniu mogą być podobne do anturium, a wcale nie muszą być czerwone, różowe czy inne w tym stylu.
Złapałam od razu za szydełko i kordonek w kolorze ecri, bo miałam już wizję;)
Taaaadaaam ... oto moja szalona twórczość;)
Mam nadzieję że Wy również w tej szalonej wizji widzicie anturium;)
Pozdrawiam ciepluteńko:)
Aniu ale pomysłowy Dobromir z Ciebie , wybrnęłaś koncertowo z problemu :-)
OdpowiedzUsuńSzydełkowe anturium z dzyndzelkiem koralikowym jest świetne a już na tej butelczynie prezentuje się rewelacyjnie !!!!
Buziaczki
Super realizacja tematu wyzwania, butelka ozdobiona fenomenalnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo toś poszalała i wspaniale Ci to wyszło. Ananasowe anturium z koralikami na sznurkowej butelce jest świetne. Podoba mi się.)
OdpowiedzUsuńAnturium jak się patrzy, przekonał mnie kutasik ;) Dawniej pogrzebowe to były kalle, a kto miał takie w bukiecie ślubnym, to od razu krakali że pechowo i takie tam, anturium było zbyt delikatnym kwiatem jak na nasze warunki, dlatego rzadko kto go kupował, bo było drogie jak cholera. Nie wiem czy jestem starsza, czy pamięć mi szwankuje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Aniu ja anturium miałam w bukiecie ślubnym, a staż mam już dość duży :D
OdpowiedzUsuńmnie z pogrzebami kojarzą sie kalie, a to też przepiękne kwiaty.
Co do buteleczki to wygląda świetnie.
pozdrawiam cieplutko
Wybrnęłaś świetnie, ozdoba super :)
OdpowiedzUsuńSuper to wymyśliłaś
OdpowiedzUsuńAniu nie zależnie od Twoich skojarzeń nieźle wykombinowałaś. Anturium szydełkowe jest bardzo delikatne i koraliki w kolorze starego złota na tle jutowego sznurka prezentują się bardzo subtelnie . Minimalizm jest uroczy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo jak nie Anturium jak Anturium :) świetne w dodatku,że już o pomyśle na wykorzystanie nie wspomnę. Super masz pomysły Aniu. Pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńAnusiu, Twoja interpretacja anturium wyszła znakomicie. Praca taka fajna, prosta buteleczka i delikatny kwiatek szydełkiem. Sliczne!
OdpowiedzUsuńAniu, świetnie wybrnęłaś z tematu. Ja anturium nie lubię, bo... nie wiem dlaczego, ale nie podoba mi się i tyle. Twoje jest cudne :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Anuś świetna interpretacja anturium .
OdpowiedzUsuńA ja zgodzę się z Tobą ,bo mam te same skojarzenia co do tego kwiata,może to wina regionu Polski bo u mnie na 100% te kwiaty bywały na pogrzebach,kalie oczywiście też ,ale jakby mniej .
Buziaki :)
A rany, na to bym nie wpadła, rzeczywiście wygląda jak anturium. Ale miałaś fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńAniu, Twoje anturium wygląda bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta butelka z ciekawym kwiatem.
Pozdrawiam:)
no Aneczko jestem z Ciebie bardzo dumna, już myślałam że odpuściłaś sobie anturium, a tu proszę piękna buteleczka :) Buziaki
OdpowiedzUsuńPomysłowa,szalona twórczość:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper, super Aniu, świetnie to zrobiłaś pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAniu , świetny pomysł. Piękny kwiat z koralikami.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się całość i to bardzo.
Pozdrawiam
Aniu , świetny pomysł. Piękny kwiat z koralikami.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się całość i to bardzo.
Pozdrawiam
fajne to, ładniutkie i jak fajnie wygląda na tej sznurkowej butelce :-)
OdpowiedzUsuńfajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuper kompozycja,bardzo mi się podoba!Lubię wszelkie sznurki w rękodziele.Gratuluję pomysłu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nigdy bym nie wpadła na tak rewelacyjny pomysł:) jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńWidzę, widzę :)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny :)
Świetnie wybrnęłaś z anturium, które i mnie się z pogrzebami kojarzy.
OdpowiedzUsuńMasz niesamowite pomysły ! Ja nie mam pojęcia jak wybrnełabym z tego wyzwania, dla mnie rewelacyjnie sobie dałaś radę. Kochana butelka jest śliczna
OdpowiedzUsuńWidzę anturium - jest fantastyczne i bardzo kreatywne. Uwielbiam takie oryginalne podejście do tematu. Miłego weekendu Aniu!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł!!! Bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
cześć Aneczko:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że wolne sprzyja pomysłom; ładna butelczyna
Świetny pomysł i nawiązanie do tematu wyzwania.
OdpowiedzUsuńCudnie ozdobiona butelka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńButelka swietnie pomyslana i udekorowana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńButelka swietnie pomyslana i udekorowana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie świetne anturium:) Super:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa interpretacja tematu. Butelka jest super!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł :) Bardzo mi się podoba takie podejście do tematu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Biegam sobie u Ciebie Aniu :) gratuluję pomysłów, a ten z butelką mnie oczarował !! pozdrawiam serdecznie i życzę udanej majówki <3
OdpowiedzUsuń