Lubię od czasu do czasu słodkości, ale nie cierpię gorzkej czekolady. Uwielbiam mleczną, najlepiej z dużymi orzechami, a już tak naj naj najbardziej zajadam się czekoladą zrobioną przez córcię;)
W ubiorze nie lubię brązu, ale w wystroju domu owszem, właściwie to wszystko mam w różnych odcieniach brązu, borda, fioletu.
A teraz do rzeczy...
Jako że nadchodzi zima, kawusia w kubeczku szybciutko się ochładza, zrobiłam ocieplacze, jak to u mnie bywa - od razu hurtem hehe. Większość czeka jeszcze na guziczki i ozdoby, ale dziś i tak mogę pokazać tylko jeden;)
Oto moja czekoladowa propozycja;)
Pozdrawiam cieplutko:)
A ja najbardziej lubię czekoladę nadziewaną:))
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam czekoladę z orzechami. Ubranko bardzo urocze, kwiatek to wisienka na torcie.
OdpowiedzUsuńAż chce się wypoć czekoladę z takiej filiżanki.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam gorzką, może dlatego że nie przepadam za słodkimi rzeczami. Twój ocieplacz jest świetny i taki ciepluchny....nic tylko oczy napawać :)
OdpowiedzUsuńno i kubeczek na pewno nie zmarznie :)
OdpowiedzUsuńJaki cieplutki otulacz na kubek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu gorzka czekolada jest super, nic nie ujmuje mlecznej , ale powiedz mi jak pić kawę z ocieplaczem , ja nie umiem , a może coś źle robię ? kubasa ubrałaś super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu, ocieplacz sięga do około 1,5 cm przed krawędzią, więc spokojnie mozna przyłożyć usteczka i pić;)
UsuńBuziaczki:)
no właśnie, sam pomysł jest bardzo sympatyczny
Usuńtylko zawsze mnie intrygowała technika picia z takiego sweterkowca ;-D
Już mi zapachniało kawą,albo jeszcze lepiej gorącą czekoladą ,oczywiście taką prawdziwą i z porcją świeżych pomarańczy .Normalnie ful wypas,gdybym tylko mogła pochłonęłabym jednym łykiem .A z takiego kubeczka w ocieplaczu byłaby jeszcze smaczniejsza.
OdpowiedzUsuńWzorek na drutach bardzo fajny,taki ażurkowy.
Super Anusia ,że jesteś nadal w zabawie.
Buziaczki :)
Dziękuję Danusiu:)
OdpowiedzUsuńWzorek to po prostu ryż robiony podwójną nitką:)
Uroczy ocieplaczek. W takim to kawa lepiej smakuje. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny ocieplaczek. Szkoda, że piję espresso. Filiżanka jest maleńka.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czekoladą. Chyba, że na gorąco. To tak.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Fajny ocieplacz na kubek.
OdpowiedzUsuńNo i proszę, rach ciach i czekoladka jest i do tego bardzo przydatna i piękna :)
OdpowiedzUsuńJa tak jak Dusia, z ocieplaczami na kubaskach mi zupelnie nie wychodzi :)))))))
pozdrawiam serdecznie :)
Aniu, fajny ocieplaczyk na kubek. Zbliża się zimowy sezon, nie straszne Ci będzie picie herbatki na świeżym powietrzu:)
OdpowiedzUsuńEXTRA! Śliczne ubranko na kubeczek.
OdpowiedzUsuńLubię czekoladę, tez najbardziej tą z całymi orzeszkami:) i kawusię tez lubię! W takim ubranku na pewno zbyt szybko nie ostygnie!
OdpowiedzUsuńDla łasucha czekolady i kawosza ten kubraczek na kubek jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńAnuś buziaczki :)
Ubranko superowe, ciekawe czy rzeczywiście kawusia stygnie wolniej :)
OdpowiedzUsuńGorące uściski :)
Cudny czekoladowy ocieplacz, od dawna marzy mi się taki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Świetny ocieplacz :) Wielofunkcyjnie użyteczna rzecz ;) Raz, ze się dłoni wrzątkiem nie poparzy, dwa zbyt szybko zawartość nie wystygnie. Żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce, to też bym sobie zrobiła. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAniu zadanie odrobione, kubeczek ubrany w cudne ubranko, herbatka i kawusie cieplutka więc same pozytywy :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie praktyczne prace na dodatek takie ładne i funkcjonalne.
Buziaczki przesyłam
Wspaniały ocieplacz na kubek :-) Cudowny czekoladowy kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super!!!!!!!!!!!!! i kolor, i to, że co by w kubku nie było- będzie cieplutkie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne ubranko no i podoba mi się,że jest trochę niżej od brzegu kubka,bo w ten sposób można śmiało z niego pić
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ocieplacz :) Aż mi się zachciało gorącej czekolady z takiego kubeczka :-)
OdpowiedzUsuńCudo! Ma przepyszny kolor. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekny kolor - do ciepłej czekolady jak znalazł :) Niech dobrze słuzy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny ocieplacz - bardzo mi się podoba. Kawy nie pijam, ale do gorącej czekolady byłby idealny :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, nie dość, że ciekawie wygląda to jeszcze grzeje nam herbatkę, super ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranko:) W środku gorąca czekolada... do tego kocyk.. i szydełko... i w zasadzie nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ocieplacz, od razu robi się milutko.
OdpowiedzUsuńSuper! :) Szalenie podobają mi się ocieplacze na kubki! :) Czekoladowy wyszedł naprawdę ślicznie i milusio :) Herbata na pewno smakuje lepiej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Superowy ocieplacz :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie by sie piło z takiego kuboska , oj bardzo
OdpowiedzUsuńŚwietny ocieplacz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny czekoladowy ocieplacz z pięknym kwiatuszkiem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOcieplacz super ... powinnam i ja taki zrobić bo kawka w kubku szybko stygnie ... przydałby się . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrocze ubranko na kubeczek, teraz kawusią można się delektować nieco dłużej. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńUbranko idealne dla kubka z gorącą czekoladą . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne ubranko:) Już kawusia nie zmarznie a i teraz bez czekoladki do kawusi się nie obejdzie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Tak, tak ciepłe ubranko dla kubeczka też się należy. Super
OdpowiedzUsuńPiękny ocieplacz!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny ocieplaczyk na kubek, a kwiatek dodaje mu jeszcze większego uroku:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKwiatuszek na ocieplaczu dodaje mu niesamowitego uroku :) każdy napój lepiej smakuje z takiego kubeczka!
OdpowiedzUsuńSłodziutkie wdzianko ;)
OdpowiedzUsuńOd samego patrzenia na zdjęcie ciepło się robi, czyli ocieplacz działa jak należy.
OdpowiedzUsuńW takim ubranku kubeczek gorącej czekolady nie wystygnie za szybko:))
OdpowiedzUsuńSuper mięciutki, milutki i cieplutki kubeczek :)
OdpowiedzUsuńmi również bardzo się podoba czekoladowy otulacz
OdpowiedzUsuńWidzę, że tak lubisz mleczną czekoladę, że nawet kolor taki wybrałaś:)) Solidaryzuję się z Tobą w pełni! Świetny ocieplacz:) Nic, tylko gorącej czekolady się napić...:)
OdpowiedzUsuńŚwietny wyszedł! :)
OdpowiedzUsuń