By nie zwariować coś tam robiłam, ale tylko małe formy. Zanim jednak pokażę, muszę się Wam pochwalić... Ostatnio znów przykleiłam się do szydełka... Nie wiem czy Was też, ale mnie strasznie denerwują turlające się kordonki:( Korzystając z okazji, że u Andżeli był akurat Damian (ten od Kajtka... przy okazji powiem że bociek ma się dobrze, ale ponieważ przebywa cały czas w kotłowni, jest brudny jak nieboskie stworzenie hehe)... wracając jednak do tematu,... wykorzystałam okazję i zamówiłam u Niego jakąś podstawkę ze szpikulcem, coby nie gonić kordonka po całym pokoju;) Po dwóch czy trzech dniach przywozi mi takie coś hehe...
Nawet zrobił odkręcaną rurkę, by w razie czego zmienić na inny rozmiar hehe. Byłam w szoku;) Świetne, prawda? Zdolny chłopak;)
Korzystając z tego cudnego urządzenia dziergałam sobie w wolnym czasie: serducha, motylki, kwiatki.
By ją jak najszybciej przywołać zrobiłam pierwsze małe zakupy...
W ostatnim poście płakałam że nie mam śniegu, no to od razu wieczorem napadało...
Wyskoczyłam robić zdjęcia, bo nie byłam pewna czy pozostanie do rana...
Przez parę dni pozostał...
Wczoraj miałam już tak, dziś pochmurno i wieje:(
Miłego weekendu:):):)
Fajne i zmyślne ustrojstwo i przy okazji powstałe drobiazgi. A na kordonek mam swój patent - wkładam do tzw reklamówki, wyciągam koniec na zewnątrz i zawiązuję rączki na supeł zostawiając malutką szczelinkę przez którą bez problemów wyciąga się nitka. Wtedy może mi się walać po podłodze bez problemów - dobre też w podróż/ wakacyjny wyjazd :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
W podróży też tak robię, ale denerwuje mnie szeleszczenie(pewnie to tęsknota za ciszą szkolnych hałasach hehe). :)
Usuńniby nic dziwnego- śnieg w zimie, ale jak cieszy:D
OdpowiedzUsuńświetny przyrząd i bardzo praktyczny:)
pozdrawiam cieplutko:)
Naprawdę baaardzo praktyczny. Pozdrawiam Reniu:)
UsuńTych ferii to Ci tak troszkę zazdroszczę :-) Urządzonko proste i genialne jednocześnie. A zima, jak zima. Uroczo prezentuje się to drzewko w wieczornej odsłonie. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńA ja zazdroszczę tym co mogą wziąć w każdej chwili urlop. Niestety u nas nigdy nie można zaplanować sobie wyjazdu, bo (tak jak w tym roku) dyrekcja może w każdej chwili zwołać radę:(
UsuńPozdrawiam:)
"Ustrojstwo" na kordonki bardzo fajne. Kiedyś próbowałam z kordonkiem nałożonym na uchwyt ręcznika papierowego, ale trochę plątała mi się nitka.
OdpowiedzUsuńAnuś, ładne drobiażdżki wydziergałaś i nareszcie mam prawdziwa zimę.
Cieplutko pozdrawiam:)
Dziękuję Danuś:)
UsuńAniu, a ja myślałam, że to yoistick :)))))))))))))))))) Urządzonko super, teraz będziesz miala moteczki pod kontrolą. Ja tak jak Bożenka, motek do reklamówki wkładam, Twój przyrząd to profeska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Rzeczywiście podobny hehe.
UsuńBuziaczki:)
Ustrojstwo fajne i dobrze, że Ci pasuje. Ja kordonki czasami w woreczku ale najlepiej lubię taki nieduzy koszyczek do którego na koniec mogę włozyć tez robótkę. A na podróż biorę czółenka już z nawinietymi nićmi. Nie zajmuja miejsca i w każdej chwili moge robić nawet w autobusie , czy tramwaju:)
OdpowiedzUsuńWiosenne drobiazgi ładniutkie a zimę jednak wole tylko na obrazku, chyba, ze jadę na narty wtedy śnieg mi pasuje:) Pozdrawiam
Przyrząd bardzo praktyczny i pomysłowy! Tak to już jest w naszym zawodzie :))
OdpowiedzUsuńA już myśłałam ,że chodzisz na siłownię ,albo jakiegoś warsztatu samochodowego haha.Anusia fajny ten wynalazek,śliczności też nadziergałaś ,bo serduszka wyszły śliczniutkie.
OdpowiedzUsuńZimy to u mnie nadal jak na lekarstwo,nadal fotki nie mogę zrobić z ośnieżonym drzewem.
Ja też czekam na ferie jak na zbawienie ,mam dosyć wywalania moich do szkoły co rano .
Czas odpocząć .
Buźka na niedzielę :)
Ładna zima, ale na szczęście idzie ocieplenie.
OdpowiedzUsuńA urządzenie do kordonka jest extra :-)
Na razie mam zawieje i zamiecie śnieżne, ale marzec już tuż tuż;)
UsuńJa się nie przyznam co najpierw pomyślałam jak zobaczyłam miniaturkę zdjęcia... a motylki śliczne są. Fają zima, szkoda że tak kapryśnie do nas przychodzi.
OdpowiedzUsuńObiecałam Damianowi że będę używać tylko do kordonka hihi;)
UsuńAniu przyznaje bez bicia , zobaczyłam tytuł posta a na zdjęciu tylko końcówke ustrojstwa bez tej podstaki. I aż się bałam wleźć do środka, miałam strasznie kosmate mysli :-)
OdpowiedzUsuńUf .. ulżyło jak zobaczyłam całość . Bardzo zmyslne ustrojstwo , ja staram sie zawsze miec jakąś miseczkę, koszyczek , ale to głownie na włóczki bo z kordonka przeznaje jeszcze nic nie robiłam .
Ciesze się , że masz z głowy oceny opisowe i za tydzień troszkę odsapniesz. Mam nadzieje , że któreż ze zdjęc osniezonych drzewek trafiło do Misiowego zakątka na zabawę
Pozdrawiam
Tak Aniu, jutro trafi, tylko nie mogę się zdecydować - leszczyna w nocy czy w dzień;)
UsuńPraktyczny wynalazek!!! U nas dzisiaj sypie!!!!
OdpowiedzUsuńw sumie to pewien paradoks, że nauczyciel ma stresy szkolne...:-)
OdpowiedzUsuńalbo sprawiedliwość dziejowa-powiedzieliby uczniowie ;-)
a najprostsze narzędzia są najlepsze!
Warto sobie pomóc i czasem wymyślić coś dla lepszej organizacji pracy Stojak udany i nie powinien się przewracać przez tą cięższą podstawkę:)
OdpowiedzUsuńA co do zdjęcia zastanawiasz sie którą leszczynę posłać do Misiowego zakątka, mnie się bardziej podoba w nocy pięknie widać biel śniegu na ciemnym tle:) Pozdrawiam serdecznie:)
Rewelacyjny gadżet, fajnie mieć takiego zdolniachę wśród znajomych :)
OdpowiedzUsuńStojak na kordonek przydatna sprawa :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez tak troszeczkę przyprószone - haha "śnieżyca przeszła " Aniu stojak rewelacja - a boćka pozdrów - u mnie kiedyś kotek siedział w kotłowni i lekko mu się poszarzało ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajny stojaczek ja mam podobny tylko zrobiony jest z drzewa.Pozdrawiam cieplutko , i życzę miłego wypoczynku na feriach.
OdpowiedzUsuńAniu... napiszę krótko...
OdpowiedzUsuńmasz więcej śniegu ode mnie ! i co Ty na to ? hihi
To już kordonki nie będą Ci uciekać, śliczne maleństwa :)
OdpowiedzUsuńA o ziemie nie chcę już słyszeć! dziś śnieg padał cały dzień i jeszcze pada:(
Mamy już dość odśnieżania, drogi białe i śliskie!
Ja mam tydzień wolnego :)
Pozdrawiam :)
Ciekawy stojak i bardzo praktyczny.
OdpowiedzUsuń