Przymierzane były do niej różne roślinki...
... ostatecznie zamieszkał fiołek.
Za oknem w dalszym ciągu zimnica... wczoraj termometr nie przekroczył 9 stopni, dziś parę kresek więcej, ale i tak zimno. Na szczęście wyszło słoneczko, to i nastrój odrobinę lepszy.
Zanim pokażę moją kolekcję żurawek, zobaczcie jak pięknie tańczy słoneczko w młodych listkach perukowca podolskiego...
Zielony perukowiec ma jeszcze mało listeczków, może rośnie w nieodpowiednim dla niego miejscu.
I mój ubiegłoroczny zakup - klon palmowy. Marzyłam o nim kilka lat, w końcu mam.
A teraz moje ukochane żurawki i tiarelle. Nie pytajcie, nie wiem która jest która... mam podejrzenia, ale nie wiem na 100%. W sumie to gdybym nie kupiła lub nie dostała z nazwą, wszystkie żurawki miałabym bezimienne. Byłoby to bez znaczenia, ale mając tyle, nie wiedziałabym jakiej jeszcze szukać.
Z góry przepraszam, bo dziś wystawię Waszą cierpliwość na ciężka próbę:)
Lime Marmalade... teraz jest najpiękniejsza.
Sweet tea
Berry fizz ... zobaczcie jakie ma piękne różowe plamki na liściach.
Obsidian
Fire alarm... później tak intensywnie zapłonie, że naprawdę trzeba będzie bić na alarm!
Podejrzewam, że to są właśnie tiarelle.
NN
NN
Circus
NN
NN
NN... ma piękny marmurek na liściach i żółte kwiatki.
NN
Sahsay
Może też tiarella?
NN
NN
NN
NN
Georgia Peach
Może Caramel, ale dla mnie Asioczek;)
NN
NN, ma grube czerwone kwiatostany
NN
NN, ma drobne czerwone kwiatostany.
NN
Bras lantern
NN
Solar power
Zaginęły mi jeszcze :Giner alle i Kasandra:( Może jeszcze zastanowią się i odbiją.
Żyjecie?... hihi... to jeszcze ogólny rzut głównego hosto-żurawiska, chociaż zarówno hosty jak i żurawki mieszkają w różnych miejscach ogrodu, bo tu już się nie mieszczą.
Miłej, słonecznej niedzieli Wam życzę:)
Szał tyle żurawek , a ja mam zaledwie dwie- muszę dokupić [ mając tyle miejsca]są przepiękne mogę tylko pozazdrościć / osłonka bez wstążki jety super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFiołek uradowany, że ma taką cudną osłonkę, musisz i pozostałym kwiatkom taką zrobić aby rozweselić ich miny hehe
OdpowiedzUsuńA żurawki cudne:) Miłego popołudnia:)
O matko, ale żtego tyle masz :-)))
OdpowiedzUsuńŚliczne a jak się rozrosną to pewnie jeszcze będzie ładniej :-)
Nie dziwię się ,że córcia osłonkę zabrała.A Twoje żurawki pięknie rosną.Pozdrówka Anula.
OdpowiedzUsuńOsłonka śliczna i rzeczywiście najładniej wygląda z fiołkiem. A żurawek masz niezłą kolekcję, ale się nie dziwię bo to bardzo wdzięczne roślinka. U mnie zaledwie ze dwie, ale mam. I przyuważyłam jeszcze ślicznego żółwika w ogrodzie. Może powolny, ale porządku przypilnuje. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja żurawek, żółwik również mi sie podoba.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAch rób mi tak jeszcze ;) Przepiękna kolekcja Aniu:)) ja miałam gdzieś spisane swoje ale głowy do tych nazw to nie mam i tak jak już pisałaś one się zmieniają i to bardzo co niektóre - zaciekawiła mnie ta fire jestem jej ciekawa jak się zmieni :) U mnie z żółtymi listkami żadna nie przetrwała a miałam bodaj 2-3
OdpowiedzUsuńFajna osłonka i najładniej z fiołkiem wygląda :)
pozdrawiam
osłonka śliczna:) a mnogość roślinek cieszy oczy:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne i osłoneczki a kolekcja żurawek mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Duża kolekcja żurawek! Nie dziwię się:) Jest tyle pięknych odmian, sama mam zamiar parę kupić. Ogród wygląda imponująco:)
OdpowiedzUsuńOsłonka bardzo ładna, lubię fiolety!
Pozdrawiam serdecznie.
Osłonka jest przepiękna! Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńosłonka bajeczna !!!
OdpowiedzUsuńu mnie mrozisko dokonał swego czyli... połowa ogrodu padła ...
Ale tego dużo:)
OdpowiedzUsuń