Dziś szybciutko chwalę się co ostatnio zrobiłam ... szybciutko, bo siedzę na walizkach, rano wyjeżdżam ...
Tym razem zostałam poproszona o buciczki dla malutkiej księżniczki. Kiedyś jakieś robiłam, ale te miały być z paseczkami, więc dla mnie wyzwanie...
Dziś pokażę moją kolekcje liliowców... to nie wszystkie, za wieloma jeszcze czekam...
Pozdrawiam cieplutko:)
Aniu... wspaniałe tapty !!!
OdpowiedzUsuńi kwiatuchy też...
miłego wypoczynku... zdzwonię się po Twoim powrocie
Miłego urlopu życzę!
OdpowiedzUsuńZapomniałam o liliowcach są przepiękne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne i przesłodkie!Kwiaty cudne! Miłego urlopu!!! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńMarzę o takich liliowcach a buciki wprost bajkowo cudne!!!:)
OdpowiedzUsuńPiękne buciczki :) Udanego wypoczynku :))
OdpowiedzUsuńcudne liliowce:) a buciczki przesłodkie:)
OdpowiedzUsuńJejuś jakie cudne te bucie .Normalnie słodziaśne.
OdpowiedzUsuń