Strony

środa, 6 marca 2013

Listonosz zawsze dzwoni dwa razy...

... no może nie zawsze, ale dziś tak było.
Najpierw dostałam, obiecaną wcześniej, paczuszkę od MONIKI . Miał być dżemik dyniowy, a zobaczcie ile pyszności dostałam...
 ... oprócz dżemiku dyniowego nutella śliwkowa i miód akacjowy w cudownym koszyczku z papierowej wikliny! Moniko, dziękuję!!! Sprawilaś mi wiele radości - schowałam i to będzie mój tajny lek na depresję hehe. Buziaczki:):):)

Za jakiś czas następna przesyłka - tym razem moje zamówienie... a już sobie obiecałam, ze nie kupię ani jednego moteczka... no cóż, to chyba uzależnienie...

A teraz pokażę co ja wysłałam...
Kiedyś trafiłam na blog Gabrysi  walczącej o życie swojego synka Arturka, który choruje na mukowiscydozę. Nie mogłam podzielić sie 1%, ponieważ obiecałam go już innemu choremu dzieciaczkowi, ale przygotowałam parę gadżetów na jarmark wielkanocny... Wiem, że przesyłka już dotarła, teraz będę tylko trzymała kciuki, by znaleźli się chętni i bogaci klienci.



 Wczoraj wzięłam się za przycinanie drzew owocowych - nie mam ich dużo, jedynie gruszę i 3 śliwy (jeszcze czereśnię i dwie wiśnie, ale te przycina się latem)... Właściwie to nie lubię tego robić, nawet powiem, że powinni schować przede mną sekator, bo jak już się rozpędzę, to drżyjcie rosliny, ale cóż, nikt się do tej pracy nie garnie.
 Wykopałam z ogródka trochę cebuli siedmiolatki i mam szczypiorek - od razu jakoś wiosenniej na sercu.
Miłego dnia:)

12 komentarzy:

  1. Śliczności podarowałaś :) A z włóczki cudeńka wydziergasz :)
    Szczypiorek cudnie wygląda, a ja mam tylko cebulkę włożoną do wody. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. hm... no nie widzę tego wiklinowego koszyczka ...
    smakołyki od Moni ku Twojej zdrowotności Anula...
    włoczki widzę z przewagą ... niebieskości ... hihi
    wspaniałe upominki dla Arturka... na pewno się sprzedadzą ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe Asiulka, pisząc koszyczek miałam na myśli koszyczek na słoiczek - ten biały z kwiatkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki bogaty w śliczności wpis :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. same ślicznosći ... a szczypiorek cudo pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się ciesze że dotarły całe :) i że sprawiłam ci trochę przyjemności :) Mam nadzieje że będą smakować.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję smakowitości też bym takie chciała :) Masz wilekie serce . Wiosenne przycinanie też u mnie było 2 dni temu . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że będziesz zajadać się, moteczków zrobiłaś zapasy na rok[tylko czekać co z nich wyczarujesz] ja też wysłałam paczke dla Arturka pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  9. dżem dyniowy ponoć jest bardzo pyszny...ale niestety nigdy nie jadłam:) pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu o WIELKIM SERDUCHU - śliczności podarowałaś dla Arturka!
    Widzę, że zaopatrzyłaś się w wełenki i czekam co z nich stworzysz:)
    A prezencik smakowity:)

    OdpowiedzUsuń
  11. mniam mniam ale wspaniale jest coś takiego dostać :)))
    łał ale śliczności nakupiłaś chyba wszystkie odcienie niebieskiego już masz - oj to się będzie działo :)))
    Wspaniałe Aniu prezenciki stworzyłaś :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale smakowity post!!! Dżem dyniowy i miód...to jest to co ja lubię baaardzo:) smacznego!
    Dla ciała i dla duszy!!! Piękne rzeczy podarowałaś, serce masz wielkie!!!
    Niech się trafią sami bogaci klienci:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)